BMW Sport

Dostałem, na stomatologie , nie stać mnie ani moich rodziców na płatne studia. Na Lekarski zabrakło mi 1% z matury, to mniej niż 1 pkt, ale może i dobrze.


28, albo i ponad 30 tyś za rok za lekarski i kilka tyś więcej za stomatologie (chyba koło 36tyś/rok)


Dokładnie, po lekarskim zaczyna się "kimś być" po 35 roku życia, jak odbębni się jakieś tam staże, zrobi specjalizacje itp. innymi słowy mówiąc, studia po studiach

Co do arabów, mamy taką grupę zwaną "English Division", są to obcokrajowcy, którzy płacą za studia w języku angielskim w Polsce. Grupa ta to ok. 85% allahy i co mnie denerwuje? Że oni stoją ponad prawem u nas, chodzą sobie w czapkach z daszkiem itp na zajęcia, gdzie z naszej grupy jak ktoś gume żuje to dostaje opieprz.

Ale ich ojcowie-szejkowie utrzymują uczelnie. Jak byście Wy ją mieli utrzymać to byście się z poprawek nie wygrzebali

Niestety studia już nie są synonimem wiedzy- szczególnie prywatne uczelnie zepsuły rynek. Sam skończyłem mało prestiżową szkołę wyższą ale zaczęło nas 90 osób a dyplom mgr otrzymało z 15. Potem sobie dorobiłem podyplomówkę BHP, zarządzanie, inżyniera serwerów i nie zdążyłem tylko pedagogiki zrobić. Teraz dopiero CV wygląda jakoś rozsądnie, ale na ścianie wisi tyle dyplomów i certyfikatów co u pana doktora Do tego wystarczy znać się na robocie i człowiek zarobi na ładną e39 w gazie po paru latach

Rozwaliłeś system

Przypomina się tv i sonda uliczna nastolatków. Pytanie brzmiało: w którym roku Lech Wałęsa otrzymał literacką nagrodę Nobla? Jeden odpowiedział, że w 1995r, drugi odpowiedział, że w 1989r. Kolejne pytanie: za jakie dzieło? Odpowiedzieli, że za Quo vadis.

Tego pełno jest jak się na jutku wpisze "matura to bzdura". Tych poprawnych odpowiedzi nie pokazują, bo to nie śmieszne ale nie dziwię się że ludzie dają się tak wkręcać. Jak by do mnie znienacka podeszło 2 gości z kamerą i zadawali pytania na inteligencję to pewnie byłbym oszołomiony i możliwe że też głupoty opowiadał. Najmądrzejszy jest ten, co siedzi na tyłu i się z nich śmieje.

///david, Mówiłem na moim własnym przykładzie Jak ktoś woli fokusa TDCI to droga wolna Ale tak serio, to mając stare BMW wydaje mi się, że tylko ja spośród moich znajomych potrafię jakoś rozsądnie utrzymać własne auto. Reszta naprawom za 500zł mówi stanowcze chyba nie i kupuje zimówki na jeden sezon. Czasem to czuję się jak krezus jak rozmawiamy o kupowaniu czegokolwiek a w mojej opinii staram się oszczędzać z głową.

,,Zakuć, zdać, zapomnieć’’ i mają braki w wiedzy. Co do natrętów ulicznych, telefonicznych, ankieterów, akwizytorów itd zbywa się ich krótko - nie mam czasu.

teraz to już nie rozumiem czy to ironia czy nie

Polska rzeczywistosc gdzie uzywane 10cio letnie BMW kosztuje srednio 15cio krotnosc przecietnej wyplaty.
a na zachodzie 4-5

Sensownie zarabiać? Jaka kwota? Według mnie i polskich standardów sensowna kwota zaczyna się jak na rękę nam zostaje miesięcznie pięciocyfrowa kwota peelenów. Oczywiście mając nieco mniej też da się już żyć na godnym poziomie w tym kraju. Natomiast średnia krajowa ledwo ledwo pozwala przeżyć od pierwszego do pierwszego oczywiście nie mając rodziny i długów, a na specjalizacji lekarskiej ciężko wyciągnąć więcej. No chyba, że z dyżurami, ale to jest praca 300+ godzin w miesiącu. Krótko mówiąc przerąbane.

Stoma jest sensowna jak masz skąd wziąć gabinet, to kończysz sobie stomę, masz tam 26 lat, gabinecik i hajs się zgadza. Jednak koszty sprzętu zabijają, wiertła diamentowe itd.

Krótko: to uodparnia.

zauwazyliscie, ze temat wogole nie dotyczy edukacji w polskich szkolach?
on wogole nie dotyczy edukacji

No i co w związku z tym ?

A zauważyłeś, że jesteśmy na bmw-sport i byłoby przynajmniej dziwne gdybyśmy trzymali się tematu

Dziękuję autorowi za założenie tematu!
Jest coś na rzeczy z tym drwalem...

Skoro mowa o edukacji...
Nie zaczyna się zdania od "ja"!
Nie pisze się tyś, lecz tys! Czyżby pisało się tyśąc?
"Paręnaście"... czy słowo "kilkanaście" już jest niemodne, czy niepoprawne?
"Nie ma tak źle"... rozumiem, że gwara Śląska, ale żeby w całej Polsce?
"Dzieciaki"... to po polsku? Nie chce mi się sprawdzać w słowniku...

no i dziesiec zdrowasiek


temat zbacza jak zbacza, ale ten wyjatkowo

jak zreszta wczesniej pisalem, temat mniejszosci ucisnionych nas nie dotyczy jako narodu, jako narod nie dalismy i nie damy z siebie idiotow robic, homofoby, neofoby, kseofoby- choc tez nie foby, bo sie nie boimy, poprostu nie damy sobie w kasze dmuchac- taka jest polska, taki jest polak

Witam, polecam przeczytać:

http://www.zelaznalogika.net/fobia/

http://www.zelaznalogika.net/cuda-cuda-oglaszaja-rzeczywistosc-zaklinaja/

Pozdrawiam,

W rzeczy samej. Jak ktoś nie chce nic robić i chodzi do szkoły, bo musi, to gówno z tego bedzie mial. Uczę się teraz w liceum i roszczeniowa postawa ludzi jest rozpier..... delikwent uważa, że skoro nie idzie mu z jakiegoś przedmiotu i ma zagrozenie, to z pewnością jest wina nauczyciela, bo przecież to on słabo uczy i nie umie przekazać wiedzy. A gówno prawda, bo skoro część osób rozumie to, co chłop tłumaczy na lekcji, to nie znaczy że są jednostkami wybitnymi, tylko to że uważają i słuchają a nie tracą czas na bzdury, a nawet jak czegoś nie zrozumieją to przysiądą w domu albo podejdą po lekcji i zapytają o to czego nie rozumieją. Jeżeli ktoś chodzi do szkoły za karę, z niechęcią i patrzy tylko na to żeby jak najmniej się narobić to znaczy że powinien zakończyć edukację na poziomie gimnazjum i nie wadzić innym, zdolnym uczniom z chęcią do nauki.

Poprawność polityczna.... powiem tak. Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o takie rzeczy, to jeżeli ktoś nie myśli nad tym co mu tłuką do głowy w szkołach, nie zastanawia się nad innymi opcjami, to można traktować to jako indoktrynację Bo jest to jakby zamykanie możliwości samodzielnego, nieszablonowego myślenia. Problem tkwi na najniższych szczeblach nauki. Niedawno czytałem gdzieś w internecie, że w podstawówce chyba pani kazała dzieciom narysować rodzinę, i wszyscy narysowali mamę, tatę, siebie etc. A jedno z dzieci narysowało swoją rodzinę, dom, drzewa, no ogółem urozmaiciło obrazek to zostało skrytykowane, że rysowanie domku nie należało do polecenia, trzeba było narysować jedynie rodzinę i kazano mu narysować od nowa. No to widzicie jak to działa Potem takie dziecko nie będzie chciało wyrażać siebie ani swoich myśli w obawie że powie coś nie tak i komuś się to nie spodoba. I będzie można rządzić takim kimś jak się chce ..........

Niestety tak jest, jesli firma zatrudnia powyzej 20 pracownikow to conajmniej 20% to musza byc mniejszosci . Jesli juz jestesmy przy temacie szkoly to maja do tego darmowe studia, gdzie ja za swoje musialem zaplacic w 90% reszte dostalem ze stypendium. Takze po szkole ja mam dlugi za szkole a oni maj swiezy start bo do pracy ich przyjma ze wzgledu na poprawnosc polityczna i dlugow nie musza splacac

No własnie, to moze wprowadzmy rownosc etniczną na olimpiadach, - 1 sekunda na 100m dla białych i jesli 2 czarnych jest na podium to trzeci musi być biały. Chyba fair ?