Witam forumowiczów, wiem że podobnych tematów było multum, przeczytałem połowe googli w tym kierunku, ale jakoś nie mogłem znaleźć podobnej sytuacji jaką ja mam
Silniczek 1.8i M42
Także mój problem z temperaturą wygląda tak, że autko pięknie się nagrzewa, w dobrym tempie, w środku ładnie grzeje i temperatura trzyma pion jak po Braveranie

Ale po jakiś około 5-7 minutach jazdy powolutku zaczyna przesuwać się w prawo i tak małymi kroczkami wędruje do 3/4 kreski. Kiedy zauważam że zaczyna się podnosić, włączam ogrzewanie na 2 stopień. Kreska delikatnie się wychyli ale stoi. Potem jak troszeczkę ostrzej dodam gazu powoli zaczyna rosnąć i włączam coraz to szybszy stopień ogrzewania. Zazwyczaj dojdzie do 3/4 kreski i dalej nie pójdzie, podczas jazdy czasami trzyma temperature, czasami opada. Zależy czy jade spokojnie czy troszkę ostrzej.
Narazie wymieniłem visko bo stare nie kleiło, nówka jest wporzadku, w korku temp nie skacze. Zamierzam sprawdzić stary termostat i wymienić na nowy.
Odpowietrzałem układ, trochę bombelków było ale po chwili leciał tylko płyn lecz myślę że powtórzę te czynność. Z moich obserwacji zauważyłem że dół chłodnicy jest zimny, dolny wąż tak samo, kolanko przy termostacie też. Lecz przy zwiększaniu obrotów czuć ciśnienie na dolnym wężu. Górny gorący.
Co sądzicie ?? Pozdrawiam ^^