BMW Sport

Pacjent to moje E38 730d. Układ odpowietrzony, termostat wymieniony. Temperaturę łapie szybko, we wnętrzu robi się ciepło w momencie, ale... wystarczy zgasić auto i temperatura we wnętrzu nie jest taka, jak poprzednio. Muszę zwiększyć z 20st. na 25-26st. żeby było tak samo. Po dłuższym postoju, jak silnik ostygnie sytuacja jest taka sama: bardzo ciepło do pierwszego zgaszenia, sporo chłodniej po ponownym uruchomieniu. Czy to wina zaworu?

PS mam tylko jeden termostat

Może jednak ten termostat szwankuje?

raczej nie, bo temperatura do pionu dochodzi w momencie i tak się utrzymuje cały czas

Objawy uszkodzonych zaworków są odwrotne ( nie można schłodzić z wyżej np.25st na 20st ) powód nieczczenie gumki bądź słabe cewki nie mające siły zamknąć zaworków pod wpływem ciśnienia płynu w układzie.
rorafalki a masz dodatkową pompkę elektryczną (wspomagającą) ? Być może ona umarła i masz mniejszy przepływ płynu na nagrzewnice.

Ps. sprawdź jeszcze faktyczną temp.płynu w testach, i przeczyść czujnik z kurzu temp.w klimatroniku (panelu).

nie zwróciłem uwagi - muszę spojrzeć


sprawdzę, ale wg mnie temperatura jest OK, tylko coś ze sterowaniem jest nie tak
masz może jakieś DIY jak się zabrać do czyszczenia tego czujnika? samym odkurzaczem (o dużej sile ssania) wystarczy?

Pędzel z długim włosiem i odkurzacz wystarczy.
I nie sugeruj się pionem wskazówki temp. bo pion to ok.75st do 110st. to tylko podgląd a nie faktyczna temperatura, i tę pompkę sprawdź.

bawarczyk88i, dzięki za sugestie
sprawdzę, przeczyszczę i dam znać