byku1600 napisał(a):
kryst16 napisał(a):
od momenty zakupu czyli września 2003 roku
Chyba 2013
kryst16,na dojazdy do pracy w sam raz.
Ja od czerwca do października turlałem się na co dzień Corsą B 1.4 lpg,ale na zimę planowałem zmianę i jedną z opcji,w sumie chyba główną była właśnie Corsa C,jednak trafiło się inne auto,a mianowicie Polo 9n z silnikiem 1.4 75km,czyli,tyle samo co u Ciebie.
Widzę,że Ty masz lpg,więc jeździsz praktycznie za darmo
Ja gazu nie mam,ale do pracy mam 4 km w jedną stronę,więc nawet na to nie patrzyłem,czy jest lpg,czy nie.
Te kondony co masz na siedzeniach to wywalił bym z miejsca,paskudztwo

Tak tak,
2013, wkradł się błąd.
No 4 km to LPG byłoby bez sensu, sekwencja ledwo zdążyłaby się przełączyć lub nawet nie zdążyłaby w zimne dni
Ja mam niestety ponad 20 kilometrów w jedną stronę więc musi być LPG bo wtedy są ładne oszczędności w stosunku do benzyny, a do LPG dołożyłem tyle co wymieniłem butlę (koniec legalizacji - wymieniałem sam) no i filtry, także praktycznie nic, teraz zapowiada się parownik ale koszt nowego to 120zł więc nie jest źle, chyba że zabawię się w własnoręczną regenerację (zestaw 60zł).
Polo z tym silnikiem troszeczkę lepiej jedzie niż Corsa

Skrzynia ma lepsze przełożenie, miałem okazję jechać
Hm... Fotele są w kiepskim stanie, głownie z przodu, ponaciągam to bardziej, może będzie lepiej wyglądać:-) W sumie może na wiosnę obszyje fotele, zobaczymy.
Auto jako dupo-wóz pewnie zostanie w rodzinie aż do złomowania więc czasem jeszcze można coś porobić, no i zależy mi na sprawności mechanicznej.