BMW Sport

Od dzisiaj nie lubię!!!

Ja już wstałem.... let's go champ Sulęcki już swoje zrobił - TKO 7 runda

Wilder tak samo

I po ptokach Szkoda tego Szpilki
PS. Te reklamy między rundami są naprawdę totalną porażką, Polsat nie szanuje widza

I jak pisałem już: wstyd dla Polski heh.
Mam nadzieję że już nie będzie Szpilki w walkach wieczoru. Może niech sobie gdzieś na bramce stanie...

Prorok czy co?
Ta magiczna 9 runda,Wilder jednak wytrzymał
O Szpilce;serce do walki posiada,ale umiejętności....daleko w tyle

dokładnie! Też mnie to wkurrwia chciałbym słyszeć co w narożnikach gadają a nie oglądać reklamy niquitin

Kasa Panowie, kasa.

Wg. mnie Szpilka radził sobie całkiem dobrze. Był ruchliwy, unikał ciosów, dość często próbował atakować. Jego rywal czekał na odpowiedni moment do ataku, który udało mu się przeprowadził w 9 rundzie. Wydawało mi się, że cios nie był aż na tyle poważny, ale Szpilka leżał na deskach po nim z 10 minut.

Szacunek dla zwycięzcy za statystyki (36 walk, wszystkie wygrany, w tym aż 35 przed czasem).

Wilder może i jest chaotyczny, technicznie słaby ale bije na prawdę bardzo, bardzo mocno.

niestety gwiazdorstwo znów zaczęło brać górę... Po co to pokazywanie "nic mi nie jest", opuszczanie łap na dół itd? Poczuł się zbyt pewnie, poszedł akcją bezpośredni lewy, odsłonił się jak na tacy a Wilder z idealnym timingiem wszedł na szczenę. Walczysz z gościem który z 36 walk 35 wygrał przez KO więc powinieneś się pilnować całe 12 rund


Ronnie Shields.

Stare nawyki Panowie.
Czyli Łapin powiedziałby, że " zabrjakło koncjentracji"

Panowie, kojarzycie gdzie można obejrzeć walkę? Bo wolałbym nie czekać tygodnia az znajdzie się na Yt

póki co jest tylko cos takiego.
http://www.youtube.com/watch?v=YZfYkbbkqvQ

x2

Nie spodziewałem się, że na tle Wildera będzie tak dobrze wyglądał, a moim zdaniem wyglądał nawet lepiej.
Co prawda pierwsze 4 rudy to walka z cieniem jednego i drugiego, ale mimo wszystko coś tam dochodziło do Wildera,
który jednak wzrost i zasięg ramion miał po swojej stronie. Gdyby chociaż przegrał na punkty to jakoś by to wyglądało,
a tak to już jest jednym z wielu znokautowanych...

Oglądałem obie walki (Haye i Szpilka) i szczerze mówiąc to Szpilka przy Wilderze wyglądał naprawdę dobrze do momentu 8 rundy. Później zabrakło "inteligencji", chyba poczuł się zbyt pewnie. Zresztą obaj obok mistrza świata wagi ciężkiej to nawet stać nie powinni. Wilder jest tak chaotyczny, że aż oczy bolą, a cwaniakowania i opuszczania rąk szpilki to nawet nie ma co komentować
Mam wrażenie że Haye by ich obu naraz tam w ringu pozamiatał Haye po powrocie wygląda naprawdę zachwycająco, szybkość, siła, technika - bokser kompletny. Kibicuje mu od dawna i mam nadzieję, że wróci na tron bo naprawdę na to zasługuje

Dokładnie tak jak piszesz. Zestawiając obu w poprzednim właścicielem pasa WBC wyglądaja baaaaardzo słabo.

Też jestem zadowolony


Mnie też zaskoczył na +. Aczkolwiek pewnego progu nie przeskoczy...
Gdyby zachował zimną głowę, nie zaczął gwiazdorzyć to może przegrałby tylko na punkty.

mysle że nawiększa lipa dla Szpilki jest taka że go na noszach wynieśli,bo wiadomo,raz sie wygrywa raz przegrywa,knockout knockoutem ale na noszach?

x 2

padł jak rażony prądem więc nie ma się im co dziwić.
Liakhovicz po bombie od Debombaja miał wstrząs mózgu... Nie ma lekko



Dzisiaj mu pierdzioszek potarga na pocieszenie a jutro spłynie przelew na konto i gra

Na ta chwilę jest szpitalne łoże

Panowie, panowie STOP !!! Szpilka co by nie pisać stoczył swoją najlepszą walkę w karierze, skracał dystans, starał się dostać do półdystansu i tam coś dla siebie ugrać - O.K. jakiejś wielkiej krzywdy Wilderowi nie zrobił, ale wydaje się, że to była rozsądna taktyka. Zgadzam się z kolegami którzy pisali o jego gwiazdorstwie, o tym jak opuszczał ręce - faktycznie po 3 rundzie zaczął pajacować i wtedy było niemal pewne, że wykonanie wyroku się zbliża, a "sędzia wchodzi na wokandę". Podsumowując uważam, że wieczór nie był stracony, a Szpilka jeszcze dostarczy emocji.
PS. Wilder zachował się się jak na mistrza przystało, zarówno po walce w stosunku do Szpilki jak i przy tym kabarecie z Furym. Klasa Mistrza to mu trzeba przyznać

Szpilka wcale źle nie walczył - trochę zbyt nonszalancko ale nie źle...a to ,że jest butnym burakiem i wsiowym cwaniakiem bez żadnego obycia społecznego to inna sprawa