BMW Sport

to moze ja Ci pomoge

1. michelin pilot sport 3 (michelin primacy 3)
2. continental sport contact 5 bo 6 nie bedzie rozmiaru
3. goodyear asimmetric 2
(3 pierwsze opony sportowe to rewelacja)

4. uniroyal rainsport 3 - zywotne miekkie nawet, nie wiem czy rozmiar dostaniesz
5. dunlop sport rt - raczej przerost formy nad trescia do tego silnika, fajna technologia mieszanka, super lekka, ale jakosc ogolnie wykonania taka sobie jak to w dunlopie czyli bez szalu...srednio zywotna. kupowalby je do sportowego samochodu jakby mi nie zalezalo na zywotnosci

w takiej kolejnosci patrz, sportowe

brac tylko 97 W lub Y ale 97 to bedzie sztywne, ostatecznie ja np wolalbym michelin primacy 3 zalozyc niz zakladac dunlopy rt do Twojego diesla. wydaje mi sie to madrzejszym wyborem

takie firmy jak pirelli pomijam bo to glownie wiekszy swag i wyzsza cena niz to warte i inne stoją ale dobre z pirelli sa p7 cinturato nowe w wersji BLUE

na Twoim miejscu wybralbym Michelin opony w klasie premium - PRIMACY 3, 235/45 R17, 97 W XL spokojniutko Ci to starczy

x2



Tak wygląda Michelin Agilis po 15 tys km przebiegu w lekkim aucie dostawczym po autostradach :





Opony kupione jako nowe w połowie 2015roku. Geometria i cała reszta jak najbardziej ok, ciśnienie regularnie sprawdzane. Opony z przedniej osi. Wysłane do Michelina-zobaczę co oni na to, ale wstępnie zostało przekazane, że opony jeździły na nawierzchni o agresywnej charakterystyce, no ale niestety pracownik francsukiego koncernu nie potrafił wytłumaczyć co to oznacza.

primacy 3 robia 80-90 tys km. te to poscinane na asfalcie na przednim napedzie slizgajac sie w miejscu. jak tam wieksze straty sa na przednim napedzie to opony leca w oczach, kolko mieli w miejscu przy kazdym ruszaniu a auto nie jedzie. moze do tego za malo nabita bo bok opony zdziera. delikatnie na pewno nie jezdzona tam gdzie naped os napedowa to cisnienie musi byc do katowania opon

To Agilis z dostawczaka.






Jeżdżona zwyczajnie tylko po autostradach . Styl jazdy spokojny max 130-140 bez gwałtownych startów itp bo jak można inaczej w dostawczaku z dieslem o mocy 114km w trasie ? Ciśnienie zawsze regularnie sprawdzane zgodne z katalogiem Michelina i wlepką na drzwiach.


Zobaczymy co Michelin an to, może to jednostkowy przypadek.

wiem ze to agilis, agilis sa chyba na starej krzemionkowej mieszance. widac ze rwie bok. ja bym to dopompowal mocniej. diesel ma moment jeszcze przednia os napedowa to wystarczy. szarpie bieznik na boku. dopompujcie na przyszlosc kapke. wg mnie to normalne w tych oponach. w busach widzialem to samo. moze auto mocno obciazone bylo jezdzone.

wielkie dzieki pawelos666 o takie cos mi chodzilo, auto kupilem na yokohama advan, dawaly rade nawet jak lyse byly, jeszcze pytanie kolega doradzil mi zebym zmienil rozmiar z 235 na 225, warto? auto to e39 530d

warto o ile do Twojej felgi mozna zalozyc, warto bo beda sporo tansze 225 45 17 to popularne opony wejdz w katalog michelin masz podane indeksy. yokohama advan 103 byla bardzo ok, a kolejne 105 to tak dobre opony jak te 3 najlepsze wymienione na poczatku, tylko malopopularne u nas. one byly montowane do mercedesow AMG C63, G63/65 AMG, ML 63 AMG

Pompowane zgodnie z katalogiem Michelin i naklejki na drzwiach. Auto właśnie nie wiozło ciężarów tylko lekkie gabaryty. Na wczesniejszych oponach Conti nie było nic takiego, tak samo jak na żadnym innym komplecie Michelina,których przewinęło się już trochę w róznych autach, dlatego to nie jest normalne w lekkim dostawczaku. Moment 270Nm więc to tyle co nic. Poza tym styl jazdy i rodzaj drogi po którym auto się poruszało, nie powinno powodować tego typu mankamentów w najdroższej oponie klasy premium.

to pompuj max na autostrade wg michelina jak trasy robisz

Ten agilis jest wyząpkowany więc napewno nie jest to winą ciśnienia. Może to być winą amortyzatorów ale nie koniecznie Gwarancji nie uznają możesz je jedynie uratować poprzez wyrównanie bieżnika na specjalnej maszynie

a ja Wam mowie ze za niskie cisnienie i boki sciera wtedy... ewentualnie to jakas wada lub partia opon w rozmiarze z fabryki z ktora dzieja sie takie cyrki. W busach przy duzym ciezarze boczki w agilis leca jak jest niskie cisnienie, zle dobrane indeksy itd. Micheliny wymagaja przy niektorych oponach cisnienia max takiego jak na autostrade tak jak tam podaja w katalogach bo sa miekkie. Jezeli cos takiego opisujecie, podawajcie pelną nazwe opony numer EAN lub pelne dane: indeksy nosnosc, indeksy predkosci, czy wzmocnione czy nie XL czy ZR, rozmiar itd i jakie auto. Bo tak to nie wiadomo jak to brac pod uwage... A jesli to wina opony to moze w innym indeksie z innej fabryki bylyby lepsze. Opony MIchelin maja 6 cyfrowy skrocony numer. Zdarza sie ze mozna nabyc z roznych fabryk jeden numer.

Ale to nie tylko boki.... Może nie do końca to widać na zd które wrzuciłem, ale środek opony też.


Pompowane jak w katalogu Michelina dla danego modelu. Ciężaru tez nie było wiec to nie to. Jestem praktycznie pewien, że to wada fabryczna, trefna partia, no ale co Michelin na to.

Na auto został założony komplet nowych opon Michelin Alpin na zimę (kupione jeszcze przed zauważeniem stanu letnich), więc zobaczymy co i z tymi będzie na wiosnę.



damian2111 Auto sprawne, amortyzatory zawieszenie i cała reszta też.

Pawelos666 Primacy 3 zrobią 90 tysięcy ? przestań

Wszystko zależy od stylu i techniki jazdy

musi coś być z geometrią z autem lub z użytkowaniem, niewidziałem jeszcze żeby opona miała wadę fabryczną i była tak zniszczona, z tego co widać na fotach od ząbkowania dostała już dołków

nie ma szans nawet przy normalnej jezdzie

oczywiście ,że zrobi, wszystko zależy tak jak piszę szczurek od użytkowania ale też w jakim rozmiarze jest opona, spytaj ludzi z flot

nie miałem jej więc sie spierał nie będe ale większość po 50 000 była u mnie do wymiany, te zrobiły by prawie drugie tyle ?

ja też osobiście więcej nie zrobiłem, ale ludzie przyjeżdżają na warsztat i naprawdę różne przebiegi robią, ostatnio miałem pirelli p zero jakąś w runflat i byłem w szoku jak dobrze się trzyma drogi ale niestety po 2 miesiącach z tyłu w jednej druty wyszły

Mi ostatnio tył skończył się po 20-25 tyś (dwa sezony zimowe załapało a nie liczę ile na których przejechałem). Toyo C1S w rozmiarze 235 ale ja dynamicznie się po mieście bujam to nic dziwnego. Na przedniej osi, kręcąc trasy i obchodząc się delikatnie z gazem to myślę że jak najbardziej możliwe ale to trzeba się chyba mocno nad tym skupić. Tak normalnie w mocniejszym aucie to po połowie tego przebiegu są na śmietnik.