BMW Sport

Siema. Dzisiaj wystąpił taki problem. Zajechałem na stację, jeszcze nie zgasiłem samochodu i bagażnik się otworzył, jakby ktoś wcisnął przycisk. Zgasiłem samochód zamknąłem bagażnik i po chwili znowu się otworzył. Tak samo było jak wróciłem i odkluczyłem samochód. Dalej już jechałem po jednokrotnym otworzeniu przyciskiem (1kliknięcie otwierają się drzwi kierowcy, 2x wszystko się otwiera). Potem już nic się nie działo. O co się rozchodzi?

mróz i woda... możliwe, że gdzieś przymarza mikrostyk...
A może komp wariuje i sam otwiera...

Dzisiaj wszystko wróciło do normy. Sprawdziłbym o co chodzi ale przy -13 to nie robota

Zabrałem się za robotę. Odkręciłem listwę i zadowolony poszedłem do domu. Zdjąłem gumy i to co zobaczyłem to aż wszystkiego się odechciało, sama woda i błoto. Kable rozpadały się w dłoniach. Poczyściłem, jeden kabelek odpadł to przymocowałem. Następnie wysuszyłem i poszedłem zamontować z powrotem. Odkluczyłem samochód i klapa sama się otworzyła bez tej całej listwy. No kurza noga Czyli problem tkwi w czymś innym

Dodatkowo mam pytanie co do oświetlenia tablicy. Jak wygląda podłączenie? Jest jakaś wtyczka w lampie? Bo w moich poprzedni właściciel miał byle jak puszczone po 2 kable i wklejone nawet nie widać gdzie bo zalane na grubo klejem. Na aukcjach widzę tylko coś takiego ale nie widzę żadnego wtyku. http://prodistribs7.nazwa.pl/zdjecia_al ... 7104/2.jpg

http://allegro.pl/lampka-tablicy-rejest ... 55757.html
Jest normalnie wtyczka. Nie patrz na diodowe zamienniki, ale na ori.
Jak to miałeś zalane klejem, to nie wiadomo co się tam dzieje z kablami dalej.

Ori żółte średnio dla mnie się podobają. No wybacz ale ja tego nie zrobiłem ;P Ciekawe co jeszcze mnie zaskoczy w tym samochodzie