BMW Sport

Jakiej firmy najlepiej płukankę? Dolać jakiegoś środka do paliwa jeśli tak to jaki? I jaki najlepiej olej wlać?

Swego czasu dobre były liqui moly płukanki,nie musisz stosować dodatków do paliwa a dobrym olejem to shell 5w30

Co to był dokładnie za środek tego berner-a?

Berner to coś takiego było: https://hurt.expert.auto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=20387 a dodatek do paliwa zalecam też użyć zważywszy na syf który zebrał się przez uwalone uszczelniacze: STP formuła do benzyny/ wtryskiwaczy benzynowych a płukankę którą używam to LIQUI MOLY Engine Flush.

Jeśli chodzi o dobry olej to jeżdżę na MOTUL-u i jego mogę polecić na zimę zalewam 0w30, a na lato 5w30.

Sprawdziłem ze na 200 km ubyło 300-400ml oleju. Jet możliwe ze to tylko wina pierścieni?

To masakrycznie dużo. Oczywiście, wszystko jest możliwe w szczególności przy tym silniku i wszystko zależy od tego jak długo jeżdżone było na tej usterce. Jak już zaczniesz rozbiórkę i zdejmiesz kolektor wydechowy to napisz co ujrzałeś- ile zaolejonych kanałów.
Połączałeś pod kompa? Można sprawdzić też odczyt z sond na 2 bankach o ile nie ma ewidentnego błędu wtedy by wyszło na którym banku leje olej ale to w sumie i tak bez sensu- trzeba rozbierać.

Właśnie pokazuje blad 271D i blad 2715 bang 2. I zaczął nie równo chodzić na wolnych obrotach.

Błędy te mówią o uwalonych grzałkach na 2 sondach przed katalizatorami czyli rzecz bardzo ważna którą trzeba zrobić i to nie wina silnika tylko samych sond lub przerwa w obwodzie grzałki sondy z dme. Jak sprawdzić grzałkę sondy udzielałem odpowiedzi w innych postach.
Obroty w takim przypadku mogą być niestabilne do tego brak lub słabsza moc, wyższe spalanie paliwa.

To muszę poszukać i sprawdzić.

Moim zdaniem mechanik skopał sprawę z wymianą uszczelniaczy. Masz dokładnie takie same objawy jakie miałem u siebie, walczyłem pół roku z silnikiem i z myślami.
Objawy: na zimnym nie kopci, po rozgrzaniu za samochodem chmura, zwłaszcza po dodaniu gazu, a jeśli wcześniej był kilkuminutowy postój np. w korku, to po ruszeniu kopciło się za mną jak za lokomotywą. Brał ponad 1l na 1000km.

Poprzedni właściciel jeździł z zawaloną odmą, więc pierwsze podejrzenie było takie, że majonez mógł zakleić pierścienie na cylindrach (pomiar kompresji wypadał u mnie podobnie jak u Ciebie). No więc zalałem cylindry naftą i przez 2 tygodnie dolewałem, kręciłem silnikiem itd. Po działaniu naftą zrobiłem jeszcze płukankę i dopiero spuściłem olej. Na nowym oleju to samo - 1 litr na 1000km.

Pojeździłem trochę, zasięgałem porad (też na forum), dolewałem dobrego oleju i zrobiłem kolejną płukankę po jakichś 2 tys km. Tym razem silnik chodził na płukance ponad 30 minut (wiem że to ryzykowne, ale wtedy zakładałem, że wóz albo przewóz - albo pomoże, albo wymieniam silnik). Po tej płukance bez zmian.

Ostatecznie stanęło na wymianie uszczelniaczy. Po znajomości udało mi się to zrobić za atrakcyjne pieniądze, więc stwierdziłem że niech będzie ten ostatni wydatek. No i po wymianie jak ręką odjął: przejechałem już dobre 10tys, oleju nie ubywa nic (i pisząc nic, mam na myśli nic - jak wlałem na trochę ponad połowę bagnetu, tak mam ciągle ten sam stan). Żadnego kopcenia.

Tak więc na Twoim miejscu jechałbym do tego mechanika i kazał mu to naprawiać raz jeszcze. Albo niech odda kasę i jedź do jakiegoś zaufanego miejsca.

u mnie byłī identyczne objawy. Miałem nieszczelną popmę podciśnieniową vacum i odmę do wymiany. Po wymianie odmy i uszczelnieniu pompy już nie kopci na niebiesko.

Kolega na samym początku odmę wymienił.

Witam. Sprawa się wyjaśniła. Okazało się że mechanik który wymieniał uszczelniacze ich nie wymienił. Zrobił mnie delikatnie mówiąc w balona. 2 dni temu odebrałem auto od innego znajomego mechanika i jest ok nie dymi. Dzięki chłopaki za pomoc.

Następny mechanik na lekką kasę

No i gitara, następna N42 zreanimowana;)
To tylko potwierdza, że w obecnych czasach zaufany i kumaty mechanik to skarb i towar deficytowy.