BMW Sport

Witam, mam problem z e46, mianowicie auto jak zauważyłem po pewnym czasie jest przechylone na prawą stronę (kiedyś nie było), czytałem różne tematy o różnicy 1-2cm między bokami. Niestety w moim przypadku gdy auto stoi na prostym lewy tył jest około 4cm wyżej jak prawa strona. Przód różnice nie cały 1cm. Wymienione sprężyny, zamieniane stronami, odłączane były amortyzatory oraz stabilizator a auto nadal sobie stało krzywo. Tuleje w zawieszeniu wyglądają ok luzów nie mają. Auto prowadziło się ok nic nie stukało nie pływało, nawet z takim przechyłem, wahacze itp proste, dzwona nie zaliczyło. Zdemontowałem cały zawias, podejrzenia padły na tuleje wózka, niestety te okazują się być wzrokowo ok, nie sparciałe i chodzą dosyć sztywno. W podłodze nic złego się nie dzieje, mocowanie nie jest wyrwane ( jutro jeszcze oszlifuję z zabezpieczenia antykorozyjnego by sprawdzić to dokładniej, ale gdyby było wyrwane chyba nie prowadziło by się dobrze i stukało by ?). Ktoś ma może pomysł co by mogło odpowiadać za taki stan rzeczy? Nie chcę wymieniać po kolei każdej części, bo to raczej mija się z celem.

sprezyna amortyzator ?

zle skrecone wahacze albo ktorys skrzywiony przy skrecaniu. jak bylo wszystko rozlaczane to skreca sie jeszcze raz bo na geometrii wyjda jaja ze walone albo krzywe wahacze. jest tez mozliwosc ze auto zostalo opuszczone skrecone i pogielo wahacze. nie jest to tak latwo skrecic jak wszystko porozbieraliscie, musi byc na mm. sprawdz poduszki amorow i cisnienia dobij na 2,8 z tylu. ja to skrecalem 2x pod kompem po wymianie tuleji.

pawelos666, tzn, wiesz ja to auto nie dawno kupiłem i stało prosto idealnie można by powiedzieć a robione nie było nic, dopiero jak nie pomogła zmiana sprężyn wyjąłem wózek ale w całości, wahacze nie są jeszcze rozkręcone od niego. Czy poduszka amora mogła by aż tak zmienić wysokość auta? No ale wtedy po odłączeniu amorów z oby dwu stron chyba powinno stać równo a nie stało.

Sorry, że jedno pod drugim (nie mogłem edytować )ale po wyjęciu wózka zauważyłem coś dziwnego :


Z tyłu co kawałek są nawiercone jakieś dziury, które wyglądają jakby obspawane i w zaznaczonym miejscu "łączy" się lub wychodzi kilka arkuszy "blachy". Nie wiem czy w każdej e46 tak to wygląda w oryginale czy po prostu poprzedni właściciel wspawał jakieś wzmocnienia ? Być może przez to auto krzywo stoi?

jesli to 320d poliftoa to prawdopodobnie ktos wczesniej dawał jej dobrze w pizde i wyrwało mocowanie wózka/pękała podłoga
jesli przedliftowa to normalne bo tam wystepował ten problem i gdy sie jezdziło agresywnie (nie mylic z katowaniem, paleniem kapci itp) to tez potrafiła podłoga pękać

melon666, Akurat ta jest przedliftowa. Tyle że nie powinno się wspawywać takich flanszy a nie cały kawał podłogi z innego auta jak to w tym przypadku wygląda?

a to juz zalezy od majstra i wizji własciciela oraz stanu pęknięc, jak małe to mozna zaspawac i dospawac wzmocnienie
jak mocno to wyciac i wspawac na nowo, tu nie ma gotowego przepisu, wszystko zalezy od stanu uszkodzeń przed robotą

Czyli całkiem możliwe jest to że właśnie podłoga powoduje takie przechylenie samochodu? Będę musiał jakoś sobie z tym poradzić w najgorszym wypadku będzie trzeba mig`a użyć

przykra sytuacja związana z przedliftami

pawelos666 Wymienione zostały wszystkie tuleje z tyłu, po opuszczenia auta lekka poprawa ale nadal 3cm różnicy, z tym że prawa sprężyna jest bardziej ugięta, po zamianie stronami też zgina tą po prawej więc tak jakby podłoga z prawej strony w miejscu mocowania sanek była wyżej. Muszę dorobić flansze pod tą prawą stronę i wtedy skręcić i zobaczyć czy się wyprostuje jak tak no to przyspawać i mam nadzieje, że się uspokoi to.

A zastanawiałeś się czy przypadkiem problemem nie jest prawa strona ale przód ?

Postaw przód na klockach i zobacz co się dzieje z tyłem.

dziabi3, hmm o przodzie nie myślałem a faktycznie miało by to sens, będę miał chwile to spróbuję go podstawić

mozliwe ze przod prawe kolo zaliczylo pare atrakcji na naszych wspanialych drogach. wiele tych aut pozniej ma problemy z prawym przodem, a to amor wahacz, sprezyna, poduszka ogarnij prawe kolko z przodu do perfekcji. zobacz czy prawy przod nie stoi wyzej lub lewa strona nie lezy

Mi chodziło o to że przód jest ciężki a tył lekki i gdy przednie zawieszenie siądzie to tylne siadzie klika razy mocniej.

Lub lewe przednie koło ma dłuższą sprężynę i tył prawy musi siąść.

Idealnie by było gdybyś zmierzył odległości od betonu do nadkola i od betonu do gniazda sprężyny.

Wiedziałbyś czy to zawieszenie czy karoseria jest krzywa.

Znajdę chwilę czasu, wjadę na kanał, koła się zdejmie i obadam sytuacje na przodzie. Na chwilę obecną różnica to około 1.5-2 cm po kompletnej wymianie tulei z tyłu amorów i sprężyn, więc jest poprawa. Jak będzie z przodu wszystko ok to chyba już sobie to odpuszczę.