BMW Sport

Witam.
Wiskoza w moim Bmw pracuje po odpaleniu i wyłącza się dopiero jak przejade kawałek (jakieś 300-500m w zależności jakie mam obroty).
Czy regeneracja tzn dolanie tego oleju do niej naprawi ją czy ratuje mnie tylko wymiana?

wiskoza to zbyt ważny element w układzie chłodzenia by z nim eksperymentować. wg mnie tylko wymiana na markowy produkt

Kiedyś po dłuższym postoju na włączonym silniku wiskoza się uruchomiła więc jest ok tylko po odpaleniu się nie wyłącza od razu i słychać jakbym miał odlecieć samochodem i troche jest to denerwujące

może bimetal się zanieczyścił

Sprawdze tylko muszę ją wykręcić.

A ja Ci lukis19944 doradzę metodę, z której wszyscy będą się śmiać i ze mnie jak z idioty też. Przed odpaleniem pokręć trochę śmigłem w odwrotną stronę dociskając przy pokręcaniu delikatnie każdy płat to w kierunku silnika, to w kierunku chłodnicy. Po odpaleniu, jeśli masz trochę wprawy, to delikatnie(może lepiej w dopasowanej rękawiczce) staraj się wyhamować śmigło. Tylko oczywiście jak najbardziej ostrożnie-żeby Ci palców nie poszarpało przeze mnie.
W moim wiskoza, ze 3 lata temu też czasem właśnie łapała przy i po odpaleniu obroty równo z silnikiem. Kilka razy zastosowałem taki zabieg i mam spokój. Tylko robiłem to delikatnie i na własną opowiedzialność na pracującym silniku i muszę przyznać, że ze 2-3 razy próbowała pociągnąć palce gdy ją zatrzymałem, ale jej przeszło. Oczywiście takie próby tylko na zimnym, niezbyt nagrzanym silniku. Na ciepłym nie radzę, bo jeśli się śmigła nie wyczuje, to można faktycznie sobie krzywdę zrobić.
Dla bezpieczeństwa, to odkręć wisko i wtedy pokręć śrubą(nakrętką na pompę-ośką wiskozy) przechylając śmigło w różnych płaszczyznach.
Jakby co...jak tam stwierdzicie, to usunąć to co napisałem-żeby ktoś sobie krzywdy nie zrobił!!!!

A nie uszkodzi się w ten sposób co opisałeś? Załącza ci się teraz gdy zaczyna się przegrzewać?

Tam nie ma co się uszkodzić. Chyba, że na zgaszonym silniku targałbyś za łopatki w przód-tył silnika tak mocno, że byś je połamał a to nie wchodzi w grę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sprz%C4%9 ... iskotyczne
Sam, gdy cokolwiek robię przy silniku, sprawdzam na pracującym silniku, to już nawet z przyzwyczajenia(zrobił mi sie taki TIK ) to wyhamowuję czasem palcem serdecznym "fu/ck y/ou" prawej dłoni śmigło. Oczywiście wtedy gdy można to zrobić.
Na zimnym, odstanym silniku, pokręcając śmigłem można nawet wyczuć w moim że płyn wewnątrz wiskozy spłynął w jedno położenie(chyba w dół), bo przekręcając śmigłem czuć wyraźnie że w jednym położeniu lżej jest przekręcić a po obrocie załóżmy o te 100-120 stopni zaczyna się przekręcać jak w gęstym oleju.
Możesz spróbować, to nic nie kosztuje a może pomóc. Ostrożnie!!! tylko na pracującym silniku, ale można dojść do wprawy bo wiskoza nie łapie tak natychmiastowo jak wentylator elektryczny.

Okazało się że mam założoną wiskoze od diesla. Zamiast tej blaszki mam sprężynę.

To, że masz sprężynę to nie znaczy, że od diesla. Niektórzy producenci stosują blachę, niektórzy sprężynę (np. Febi), niezależnie od przeznaczenia wisko.

Generalnie gdy uruchamiasz zimny silnik to wisko przez jakiś czas jest zasprzęglone i jest to normalne.

No własnie teraz już wiem bo szukałem wiskozy i widziałem że raz taka a raz taka jest.
A czy wiskozy z mocowaniem na 4 i na 3 czymś się różnią czy mogę zamontować taką lub taką jeśli bym kupił z wiatrakiem?

Oględnie mówiąc, na 3 śruby - diesle i v8, na 4 - pozostałe. Możliwe, że przy innej temperaturze się zasprzęglają. Z wiskiem nie kombinuj, bierz Behra, Febi, jeśli jesteś pewien, że masz niesprawne.