Kolego, a powiedz mi czy w momencie jak kupowałeś ten samochód to było auto ciepłe jak przyjechałeś po nie? Jesli było zagrzane, tzn wskazówka była idelanie w pionie, tzn ze kupiłeś auto od oszusta! Gdy jest walnieta uszczelka pod głowicą albo jest pęknieta głowica to jest taki patent że spuszczasz płyn chłodzący, przechylasz auto na klockach (przód do góry jakieś 30 cm) żeby mieć pewność że nigdzie w układzie niezostanie nawet bańka powietrza, zapalasz silnik i powoli zalewasz go płynem. Samochód zagrzewa sie wskazówka dochodzi do pionu i autkiem można przejechać nawet 500 kilometrów... Ale jak po tej operacji auto odstawisz, postoji, ochłodnie, zejdzie ciśnienie z węży to już jest koniec. znowu trzeba to samo robić.... Ile razy zagrzałeś auto tak że wskazówka była na czerwnoym polu...? Tą ilość pomnóż se razy 10

bo jak niemiałeś ciepłego nawiewu tzn że układ był zapowietrzony i czujnik pokazywał dobrą temperature w czasie gdy w bloku woda szalała a głowica pękała jak chciała:/ ja tak miałem. Czujnik pokazywał dobrą temp a pod maską szalało. Zagrzałem auto do czerwonego pola 3 razy plus te wszystkie razy kiedy czujnik kłamał i pokazywał dobrą temp. Głowica peknieta w 4 miejscach i to w taki sposób że można było wsadzić cieńkiego gwoździa. Jaki masz silnik...?