BMW Sport

Mam parę nowych wieści, ale wpierw odniosę się do tego postu:


Czytałem raz o tym, że gdy były przeprowadzane zapowiedziane kontrole, to tam jedna stacja na wiele miała nieprawidłowości.
Potem zrobili niezapowiedzianą kontrolę i odsetek nieprawidłowości był już znacząco większy. Przypadek? Jest pełno tematów o tej kontroli przeprowadzonej przez NIK.

Ja nie twierdzę, że nie masz racji. Bazuję stricte na danych empirycznych, ale różnice wyglądają na zbyt duże, aby mówić tu o błędzie pomiarowym. No chyba, że kompakt ma tak naprawdę bak o pojemności 60 L (tak jest na RealOEM), ale:
- instrukcja podaje wyraźnie 55 L (w tym 8 L rezerwy), co potwierdza wiele stron
- komp pokazuje 56 L przy pierwszym odstrzale

Zaznaczę również, że w momencie zapalenia się rezerwy elektroniczny pomiar wskazuje równe 8.0 L, co potwierdza wersję producenta samochodu (no chyba, że rezerwa zapala się faktycznie od 8 L, jednakże faktyczna pojemność baku jest większa, aby możliwie najbardziej zapobiec sytuacji, w której właściciel samochodu zostałby unieruchomiony, te dodatkowe nawet 2 L paliwa zapewniłyby jakieś 20-30 km dodatkowego zasięgu - ja póki co opieram się na danych fabrycznych producenta).

Pora na Twój główny argument, a więc temperaturę. Moje poprzednie pomiary były wykonywane przy temperaturze ok. 2.0 st. C może 3.0, ale załóżmy 2.0 dla większej różnicy.
- 1000 L wchodzi przy 0 st. C
- przy 30 st. C to samo paliwo będzie już miało 1040 L

Czyli:
- 30 st. C w górę daje 4% przyrostu objętości
- 1 st. C daje 0.133% przyrostu objętości


Wypaliłem cały (dosłownie) bak na Orlenie, z dynamiki jestem zadowolony.
Dziś zatankowałem na Statoil, który okazuje się być bezapelacyjnym zwycięzcą całego zestawienia.



Disclaimer: pomiary dla Lotos, BP, Orlen dotyczą stacji w Rumi, zaś Statoil dotyczy stacji w Gdyni. Wyniki na innych stacjach tych sieci mogą być inne.

- 55.31 L wlane
- 661 km przejechane
- 8.37 L/100 km

Komp pokazywał 2.8 L, do 56.0 zatem jest 53.2 L. Statoilowy dystrybutor wlał 55.31 L, zatem różnica to 2.11 L, co daje 3.97%. Pomiar odbył się przy temp. 6.0 st. C, więc nawet dajmy karę na 4 stopnie C w stosunku do ostatniego pomiaru, który odbył się przy 6.0 st. C.
= 4 * 0.133 * 53.2 L = 0.276 L

Nie jestem pewien czy to dobrze liczę, ale nawet jak różnicę 2.11 L powiększymy o 0.3 L, to nowy % pomyłki wynosi 4.53% (zamiast 3.97%), co i tak grubo wyprzedza najpopularniejszy Orlen. Pomyłka zamiast tych 2.11 L musiałaby wynosić 3.2 L aby było Orlenowe 6.0%.

Teraz, chcesz mi powiedzieć, że w wyniku małej różnicy temperatury o ok. 4 st. C mamy 1.1 L różnicy na ok. 53 L paliwa? 1.1 L na 53 L daje 2.08% przekłamania, a wg tego co napisałeś różnica 2.08% mogłaby być spowodowana przez:
= 2.08% : 0.133% = 16 st. C

...przez 16 st. C różnicy temperatury. A na pewno nie było -10 st. C jak tankowałem

Jeszcze raz podkreślam: ja się tu nie wykłócam, nie obrażam nikogo, a jedynie przedstawiam swoje obserwacje, które moim zdaniem mocno podważają wiarygodność "plomb" Urzędu Miar / dokładności dystrybutorów. Powiedz mi co sądzisz o tym napisałem, ew. gdzie popełniłem błąd

Nie twierdze, że masz rację lub nie. Nikt nie broni nam być podejrzliwym i nie ufać we wszystko co nam mówią. Przyczyna jest prosta, jak dajemy wiarę na słowo drugiemu człowiekowi to rzadko na tym dobrze wychodzimy. Patrz jak postkomuna dalej nas strzyże jak owce, w kraju, gdzie już dawno powinno być znacznie lepiej niż jest. Przyczyna? Ludzie w znacznej większości dalej twierdzą, że to prostokątne pudełko na ścianie to mówi jedyną, najprawdziwszą prawdę.

Przejechane 102 km. 70 po krajowych i powiatowych, reszta miasto - 7,09 weszło

Którym autem bo masz dwa w podpisie

Szczurek1986, 330d

885km przejechanych, weszło łącznie - 70,23L, co nam daje w zaokrągleniu 7,94L/100km.
Średnia prędkość z baku - 34,1km/h.

Głównie miasto, ze 150km po powiatowych.

Zmieniłem filtr powietrza z pipercrossa na knechta, chcę zobaczyć, czy jakaś różnica jest w spalaniu.

Wypaliłem właśnie drugi bak paliwa Statoil Miles. Wynik to 8.59 L/100 km, jest progres, chociaż mogło być sporo lepiej - zaliczyłem parę nocnych krótkich ścigów (w tym jeden trochę mało bezpieczny, ale przynajmniej wiem, że zawieszenie kompakta absolutnie nie pozwala jeździć tym autem z wysokimi prędkościami po zakrętach - mimo tego kompakt jednak wcale nie zostawał aż tak z tyłu za E90 i E39, szczególnie do pierwszej setki ), stałem w dużych korkach. Był też jeden spokojniejszy odcinek, więc dość mieszanie. Czy jakość paliwa Miles ma w tym swój udział? Ciężko stwierdzić. Mieli teraz kurde 10 groszy drożej niż na moich stacjach, więc mają za to żółtą kartkę (a na jednym Orlenie było łącznie nawet 20 gr taniej!).

Zmierzyłem też spalanie auta przy:
- 90 km/h (licznikowe 94-95) i wyszło 5.7 L/100 km, producent podaje 5.8 L/100 km (tak tak, ta wartość na trasie tyczy się 90tki ).
- 120 km/h (licznikowe 127-128 km/h) i wyszło tak 6.8-6.9 L/100 km

Także średnie na poziomie 7.6 L/100 km przy udziale miasta, terenów pozamiejskich i autobahnów po 33% każde = bez problemu do przebicia.

Teraz przekalibrowałem kompa na niższą korektę po ostatnim tankowaniu, więc wyniki przy 90/120/140 mierzone w locie przy pomocy BC mogą być jeszcze lepsze. Niedługo biorę urlop i coś pojeżdżę to potestuję, może uda się wyskoczyć na autostradę to sprawdzę przy 140 km/h (czyli licznikowe 149-150).

Ciekawi mnie jaka jest różnica pomiędzy testem 6.1 (suma pomiaru z obu czujników, czyli baku lewego i prawego) vs 6.2 (wartość wyświetlana). Tu poniżej różnica to już tylko 0.5 L, ale nieco wcześniej test 6.1 pokazywał około 6.3 L, czyli jakieś 2 litry mniej niż wskazówka. Czyli żyd dopiero zaraz ma się zapalić, a ja mam już tylko 6 litrów paliwa? Może pływak się zaciął? Po zalaniu te wartości się wyrównały.

MatiKosa, podziwiam Cię za te testy
ale fajnie, że komuś się chce tak dokładnie to prowadzić

Tak czytam te wypracowanie MatiKosa na temat stacji, tankowania itd. Nie wiem co te testy miały wykazać skoro bardzo dużo zmiennych jest: natężenie ruchu, temperatura otoczenia, styl jazdy kierowcy (wolne toczenie, zapiernicza), jakość paliwa, stan techniczny pojazdu, zastosowane ogumienie i ciśnienie w oponach, warunki w jakim tankujemy - zapowietrzy się, stanie krzywo pojazd, słaba pompa.

Dla mnie żeby były wiarygodne testy to trzeba z min 5-10 tankowań na danej stacji i z tego średnia.

No ale pora się pochwalić moimi statami
BMW e46 Touring 330i + LPG, kapeć 205/50/17 nankang ns-2 letnie
Pali mi od 9,6-10,6L LPG na 100km/h trasy to: 30% miasto 70% poza miastem
Teraz częściej poniżej 10L bo jak zagapiłem się i spadło mi ciśnienie w tylnych kaporach (z 3,2 na 2,6) to palił dyszkę z groszami.

Więcej można zobaczyć w podpisie Jako ciekawostkę uzyskałem spalanie 8.98L ale to jest niewiarygodny wynik, gdyż zatankowałem na innej stacji i w dodatku niedotankował mi gazu. Przez co następny wynik mi zawyżył gdzie zatankowałem już na swojej znanej stacji orlen.
Ale za to średnia jest wiarygodna i pokazuje realne spalanie pojazdu 10,65+8,98= 19,63 / 2 = 9,815L/100km

Żeby było śmieszniej przypomniała mi się pierwsza beemka e36 z motorem m43b16 + LPG na oponach 225/45/16 letnie, 185/55/15 zimowe. Paliła mi średnio 9,5L LPG na 100km, na nim uczyłem się jeździć RWD i uczyłem się ecodrivingu. Zejście tą padaką poniżej 9,5L to był wyczyn i najczęściej się udawał jak jechałem za ciężarówką - robiła mi pole wiatrowe

Pozdrawiam

e92 335i 350KM, trasa z ostatniego weekendu, normalna jazda bez zamulania i oszczędzania, cały czas klima, większość drogi krajowe, wyjeżdżony cały bak 9.8 l/100km z komputera, 9.7 policzone. Po ponownym zatankowaniu i jakichś 50km miałem na komputerze 9.3 ale był spory ruch i już wolniej jechałem.

e39 M52B28 trasa przy normalnych predkosciach do 140 - 9.5 Pb Trasa ale szybciej nie wyszlo nigdy wiecej niz 11.5 Pb ( wyscig z audi A8 na obwodnicy Lublina wiekszosc odcinka powyzej 200 ) oba pomiary z odcinka lacznego 300km chwilowe z takiego szybkiego przejazdu napewno sporo sporo wyzsze.

Nie czesto mam okazje jezdzic po miescie ale kiedys po calym dniu krecenia sie z dziewczyna w celu znalezienia idealnej sukienki wyszlo 14.5 Pb (specjalnie skasowany licznik rano )

Opony 235/45R17 Toyo Proxes CS1 Spalanie z komputera zaniza o okolo 0.2 po wyliczeniach z baku

Co ciekawe kiedys spalanie podskoczylo przy spokojnej jezdzie do 11.5 wiec odrazy przeglad dlaczego tyle skoro spokojna jazda
winowajca ------- prawe tylne kolo tuleja plywajaca wyzionela ducha a juz byly swiece zmienione, uprany filtr powietrza K&N, zmienione fajki swiec.
Az pewnego ranka po otwarciu garazu hmmmm a co to kolo tak lezy

Tym razem trasa: łącznie ok. 300 km, w pierwszą stronę 135 km korki + cały czas klima, potem trochę kręcenia się po mieście, a potem powrót bez klimy tylko z nawiewem, tym razem tempo bardziej dynamiczne, rzędu 110-120 przez większość trasy, często do wyprzedzania "kickdown" z 5 na 3 i do odcinki

= 7.7 L/100 km @ 52.5 km/h, temperatury 25-28 st. C

Średnia z miasta ostatnie 750 km jazda normalna + spore korki ~~ 9.1 L/100 km

Trasa Kraków-Nowogrodziec 400km i spowrotem do Jordanowa Sląskiego i dopiero na Kraków łącznie 850km średnie według kompa 5,8l a w rzeczywistości około 7l prędkość na tempomacie niecałe 150km\h czasem jakiś krótki wyscig jak ktoś ostro blędował przy 200 odpuszczałem, cztery dorosłe osoby średnio po 100kg każda, i teraz pytanie jak wyskalować kompa aby dobrze pokazywał

Dzisiejszy wypad nad morze-ok 150km. Tempomat 140-150km/h+ troche miasta z kilkoma zatrzymaniami na swiatlach.
Duzo lepsze niz 335d, a jeszcze nie ma programu i usunietego dpf-a- 6.6l.

Licze na podobne spalanie do Polski na trasie 1600km przy tempomacie na ok160km/h

ostatnio jężdżone tylko odcinki 2-5km po mieście i wyszło 14,6l
330xd 184km automat.
kto ma więcej?

Chyba bym zaczął szukać co jest nie tak z samochodem bo troszkę duże to spalanie

Nie sądze automat naped 4koła ile ty byś chciał żeby paliło, do tego odcinki krótkie że silnik sie nie dogrzeje

dokładnie, krótkie odcinki robią swoje, a pewnie jeszcze to nie są odcinki, na których jedzie tylko gaz, hamulec, gaz hamulec, ledwo sie rozpędzi i już zwalnia. Swoją drogą szkoda diesla na taką jazdę krótkimi odcinkami

koledzy tak krotkie odcinki jeszce góra-dół jak to u nas. Diesel daje rade juz tak drugi rok ale czasem dam mu sie przejechać do krakowa Jak w kraków 100km robie to 8,5 spale.
NIe opłaca się sprzedawać i zamieniać na benzynę, zostaje u mnie do zyletek

Od czegoś trzeba zacząć, ja się staram najlepiej i najdokładniej jak mogę. Gdybyśmy mieli patrzeć z laboratoryjną dokładnością to w zasadzie ten temat jak i każda rozmowa o spalaniu nie miałaby sensu. A tak to zawsze jesteśmy o krok bliżej

Na Statoilu zaliczyłem 5 tankowań, strona Motostat pokazuje mi spalanie na tej stacji na poziomie 8.71 L/100 km po 2,701 km. Około 2/3 trasy to był ekonomiczny styl jazdy, potem bardziej normalny, ostatnie (dzisiejsze) tankowanie oznaczyłem jednak jako dynamiczny styl jazdy, bo było sporo pałowania + jedna trasa z klimą, potem miasto z korkami - całość zakończona wynikiem 8.35 L/100 km po 640 km (wg kompa 8.4, więc dobrze skalibrowany).


Tym razem testowana będzie stacja spod znaku muszelki, a więc Shell i ichniejszy produkt Fuel Save 95.

Różnica między tym co wlałem a tym co pokazywał pomiar z kompa duża, bo aż 6.3%, ale na Statoilu zrobiło się to samo, widzę rozstrzał między pomiarem baku (test 6.1) a tym co pokazuje wskazówka (6.2) - więc te informacje podaję teraz w ramach ciekawostki, więcej osób musiałoby to sprawdzić.
Druga ciekawostka to taka, że zarówno Shell jak i wcześniej Orlen robiły mi pierwszy odstrzał minimalnie szybciej niż pozostałe stacje - komp pokazywał 55.8 L, a z reguły dobijało do 56.0.


Możliwe, że przetestuję jeszcze w ramach tego baku dodatek Millers Oils Petrol Power Ecomax One Shot Boost 250 ml. Jeśli go dorwę, to postaram się zrobić jakieś testy spalania, przyspieszenia i moje własne wrażenia czy to w ogóle działa czy nie, ale jeśli E36 posiada czujnik spalania stukowego i ma możliwość regulacji kąta wyprzedzenia zapłonu to może i coś tam zadziała. Zobaczymy Różnica na spalaniu musiałaby być minimum 0.4-0.5 L/100 km aby móc powiedzieć, że była ona faktycznie spowodowana tym środkiem, natomiast w moim ukochanym teście 60-100 km/h na 3cim biegu z 0.2-0.3s myślę (choć tu ogromną rolę odgrywa obecnie temperatura, jak jest ciepło to jest średnio, a jak jest zimno to idzie jak M5 ).