BMW Sport

Aaa, kojarzę tą sytuację, ale co w związku z nią, bo nie bardzo rozumiem ??

Szkoda Wisły, atmosfera była rewelacyjna, piłkarze walczyli ale niestety nie udało się. Co do anulowania -1 pkt. Kabaret i kpina. Nadal nie wiadomo kto będzie w 8.

O tym kto zagra w grupie mistrzowskiej zadecydowała... Lechia.

KABARET


http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/ ... rtowefakty

W końcu "Władcy Północy"

Żenada z tą całą sytuacją kto na 8 miejscu. Podbeskidzie może czuć się wydymane ...

Teraz tak na poważnie, jak myślisz (albo może wiesz )... Lechia dogadała się z Ruchem, czy ze Związkiem ?? Pierwsza opcja - wiadomo. Druga, Związek umywa ręce, i znika mu problem w kwestii "wybrania" drużyny do pierwszej 8, bo jaką decyzję, by nie podjęli, i tak ktoś byłby pokrzywdzony.

Ten debilny podział na dwie grupy zniknie od przyszłego sezonu ? Zmieniłem nazwę tematu na bardziej ogólną

Śmierdzi przekrętami na kilometr. Ciekawe co będzie jak ruch nie dostanie licencji...(ale chyba dostanie jakieś tam dofinansowanie od miasta).

Nie zanosi się. Wiesz, podział na pewno jest pozytywny biorąc pod uwagę emocje, czy bezstronnego widza / kibica, dla którego liga dzięki niemu jest ciekawsza. Wiadomo, tracą na nim drużyny, które miały większą przewagę (np. tak jak teraz Legia), a zyskują Ci, którzy np. gonią (podium / puchary, spadek, a nawet kwestia mistrzostwa).

W tym przypadku (Podbeskidzie, Ruch) PZPN się na pewno przejechał na brakach w regulaminie w sytuacji, która zaistniała.





Śmierdzi, śmierdzi, ale tak już jest w naszej piłce. W sumie nie tylko w naszej. Licencję Ruch myślę, że dostanie. Jak będzie trzeba to sprzeda takiego Stępińskiego, Lipskiego, czy Mazka, i uzupełni kasę klubową / lub pieniądze z ich transferów przeznaczy na doposażenie obiektu.

Mam zupełnie inne zdanie. Uważam, że ligę powinno się rozszerzyć a nie sztucznie dołożyć liczbę kolejek.

Rozszerzyć, na zasadzie żeby w Ekstraklasie była większa liczba drużyn ?? Wtedy najprawdopodobniej spadłby jej poziom, który niby pomału wzrasta, ale i tak nie jest za wysoki.

Był pomysł żeby zmniejszyć liczbę drużyn np. do 10-12 i grać 4 rundy (każda drużyna z każdą, grałaby po 4 razy, a nie po 2). Z wiadomego powodu na taką opcję nie zgodziły się praktycznie wszystkie drużyny.

Jak dla mnie obecna opcja nie jest zła, mimo tego, że po podziale punktów, spora przewaga Legii nad miejscem 3 i niżej, zniwelowała się do 7 punktów.

Pierwsza piątka z pierwszej ligi spokojnie dałaby sobie radę w ekstraklasie.

Pamiętaj o tym, że nie chodzi tylko o kwestie sportowe. Stadion, infrastruktura, środki bezpieczeństwa, wymogi itd. Nie sądzę, by taki Stomil Olsztyn, który ledwo co w tej rundzie wystartował w I lidze, czy Zagłębie Sosnowiec spełniał te wymogi.

Więcej drużyn, większa liga, więcej meczów. Niby wszystko brzmi fajnie, ale dążymy przecież do tego, by podnieść poziom naszej ligi, a także jej otoczki, a nie na odwrót

W takim razie trzeba by było wyrzucić pół ekstraklasy bo co sezon się słyszy że parę drużyn z najwyższej klasy rozgrywkowej ma problemy z uzyskaniem licencji
Nie było by tak źle, jeżeli taki mały klubik jak Termalica gra w ekstraklasie to i reszta drużyn by mogła.

Termalika to co innego. Bardzo mądrze, stopniowo i na zdrowych zasadach prowadzony klub przez małżeństwo z pasją i... górą pieniędzy Widziałeś w jak krótkim czasie powstał naprawdę fajny i kameralny stadion.

Powiem Ci tak. Ja ogólnie jestem otwarty na wszelakie zmiany, które mogą przynieść coś dobrego, ale po pierwsze, nie bardzo wierzę w to, że takowa, by coś lepszego przyniosła. Po drugie, w najbliższych latach raczej nie ma szans na takie rozwiązanie

wiem tyle:
Co do porzucenia punktu przez Lechię. Dziwna decyzja, ale niestety wtrąciła się we wszystko UEFA. I Lechia jakby nie poszła na ugodę to by nie dostała licencji na Europejskie Puchary, więc grała by w rundzie mistrzowskiej o czapkę gruszek.
PZPN nawet gdyby Trybunał Arbitrażowy orzekł rację Lechii to i tak by chcieli kasacji wyroku gdzieś jeszcze wyżej. Piłkarsko wszystko jak w najlepszym porządku. Awansowały te zespoły co były lepsze na boisku (zgromadziły więcej punktów, lepsze bilanse)



Co do karnego to chodziło mi o to że ten na Krasicu to ewidentne zahaczanie, a nie przewracanie się o nierówno przyciętą murawę.

Runda finałowa przed nami i dobrze zapowiadający się mecz Legia - Lech.

reno - jak sędziowie ? Bo jestem w Łodzi na imprezie, i nie oglądałem meczu.

W piatkowym meczu legia-Lech historia zatoczyła koło. W większym wymiarze, gdy na boisko wkroczył Brychcy, który rozpoczął karierę w legii w latach 50 i ‘’dosłużył’’ się stopnia pułkownika. Jaki klub taka legenda.
Oficerowie legionów Piłsudskiego przewracają się w grobach.

Zatoczyła też historia koło w mniejszym czyli tygodniowym wymiarze. Kolejny raz potwierdza się, ze gdzie legia nie może, tam sedzia pomoze.
(L)ubiany sędzia Stefański nie gwiżdze faulów na Linettym tuż przed polem karnym, Nielsenie, Tettehu, Gajosie których wielokrotnie faulowała dwójka legionistów Jedrzejczyk i Lewczuk.





W Lechu była widoczna walka i ofensywna gra. Bojowy Nielsen ogrywający rywali, słupek, Burić broniący naszej bramki. Błąd Ajajuriego, błąd Kamińskiego, który zagrał do odwróconego Tetteha. Poroniona mys(L) trenerska Urbana ze zmianami na czele w tym zdjęcie Jevticia, Nielsena. Przy stanie 0-1 każdy normalny trener wpuszcza do gry kolejnego napastnika.


Najzabawniejsze było jednak to, gdy kibice legii z trybun krzyczeli je@ć PZPN .

Trochę wypełniacze koszulek Lecha walczyli. Grali na swoim największym poziomie i ci piłkarze już lepiej nie zagrają. Średnio grająca Legia mogła wygrać spokojnie 4-0. Sam ałajuri mógł mieć dwie asysty. Faul był ewidentny ale jeszcze trzeba trafić w bramkę, a w tej rundzie jakoś nie przypominam sobie gola z wolnego.