BMW Sport

Witam, od dawien dawna męcze się z wypadającym zapłonem na wolnych obrotach. Siedząc w samochodzie czuć że od czasu do czasu trzęsie budą, patrząc na silnik widać że drży, z wydechu dochodzi odgłos mocniej spalającej się mieszanki takie jakby pierdnięcie a obrotomierz nic nie wyłapuje. Dzisiaj wymieniłem przewody zapłonowe na BREMI oraz świece BOSCH które dobrał mi kolega z naszego forum w efekcie niewiele się poprawiło. Mam laptopa z inpa i disem oba programy nie pokazują błędów

Sprawdziłem już:
- silniczek krokowy wyczyściłem i odłączyłem na pracującym siniku - praca silnika się pogorszyła
- czujnik położenia przepustnicy - po odłączeniu praca silnika się pogorszyła
- przepływomierz odłączony na pracującym silniku praca silnika się pogorszyła
- odłączałem kolejno wtryskiwacze na pracującym silniku i za każdym razem praca silnika się pogarszała
- sonda lambda padła w lutym tego roku wymieniona na Boscha przed i po wymianie było tak samo
- czujnik położenia wału korbowego padł też w tym roku wymieniony na Febi przed i po wymianie było tak samo
- disa lekko hałasuje ale nie klepie - klapka chodzi ciężko a przy próbie odpalania zamyka się

Problem występuj tylko na wolnych obrotach, samochód przyśpiesza w pełnym zakresie obrotów bez zająknięcia. Problem nie rozwiązany od paru miesięcy powoduję niechęć do jazdy tym samochodem .

Macie jakieś pomysły może ktoś też miał taki problem? każda rada będzie cenna

link do youtuba z odgłosem z wydechu.

https://www.youtube.com/watch?v=fRkFLx84F-Q

zdjęcia z inpy

http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/zdjecie/5021b961c8c1bec0
http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/zdjecie/c4954b98b272164a
http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/zdjecie/f618f0c5feeb8bd8
http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/zdjecie/3043f18550184736

Pozdrawiam.

Sprawdź dokładnie dolot czy nie łapie lewego powietrza

Już raz oglądałem dosyć dokładnie, nie wiem może coś przeoczyłem, na dniach sprawdzę jeszcze raz, może uszczelki w dolocie wymienić?

11, 17, 19
http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts ... Id=11_6111

Nie sprawdzałem jeszcze cewki ale chyba gdyby z nią coś było nie tak to wyrzucało by misfire na którymś cylindrze dobrze myślę?

Popierduje na rozgrzanym czy na zimnym? Czy kiedyś tego nie miał a teraz ma? Czy wyniki z INPY były zbierane w tym samym czasie co nagranie (warunki, temperatura silnika itp)?

Tak na słuch (to nie jest wyrocznia, bo nagranie nie musi oddawać dokładnie dźwięku) - uboga mieszanka, opóźniony zapłon. Co ciekawe, lambda ma 680 mV, jak się orientuję w stronę bogatej, przy temperaturze silnika 67 C. Jak wartość ta zmienia się podczas pracy silnika?

Drugi i trzeci cylinder mają nieco większe "smoothness". Mógłbyś dać zakładkę z pomiarami spalania stukowego oraz kąta wyprzedzenia zapłonu (jeśli są dostępne dla tego silnika, nie jestem specjalistą więc nie wiem)?

helmud7543, bez różnicy czy ciepły czy zimny jest tak samo, tak nagranie i zdjęcia były robione z różnicą może 5 min. Niestety nie mam takiej zakładki jak spalanie stukowe albo nie wiem gdzie jej szukać.

Dzisiaj trochę pojeździłem i ponownie podpiąłem pod komputer i w zakładce smoothenss parametry trochę spadły tzn. bardziej dążą do 0 że tak to ujmę. Jutro będę sprawdzał kompresję w sumie płynu chłodniczego mi nie ubywa ale może coś wyjdzie.

Wrzucam dwa filmiki z inpy i disa

https://www.youtube.com/watch?v=lTqKlwCfiS8

https://www.youtube.com/watch?v=smmNAvO ... e=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=jKZf-oC ... e=youtu.be

Sonda działa. Nie ma pomysłu. To pewnie nie pocieszy, ale mam gorzej, bo mi bierze olej i płyn, wycieku nie widać, objawów padniętej uszczelki też brak, najgorsze że brak (nie znam) dobrego mechanika w okolicy, bo jest trochę do poprawki i chciałbym zrobić większy remont.

Od tygodnia mam również e46 właśnie z tym silnikiem co Ty kolego czyli m43tub19 i o dziwo wydaje mi się że ma lepszego kopa niż e36 szczególnie z dołu

Dzisiaj jeszcze podmieniłem cewkę i nie ma poprawy, zostało mi już tylko sprawdzić kompresję ale dopiero w następnym tygodniu.

Już mi ręce opadają szczególnie jak pojeździłem trochę i porównałem pracę na wolnych obrotach z moim e36.

Wybaczcie że post pod postem.

Rozkręciłem prawie cały dolot i wyczyściłem, trochę był zawalony zaschniętym olejem. Wtryski były lekko przybrudzone, przewód powietrza biegnący do nich wyglądał jak nowy. Wypryskałem cały samostart we wszystkie możliwe miejsca którymi mógł by łapać lewe powietrze - nic nie znalazłem, nawet ten zaworek miedzy filtrem węglowym a przepustnicą jest szczelny.

Dzisiaj podpiąłem jeszcze raz pod kompa i tak w INPIE w zakładce smoothness widać że coś dzieje się na cylindrze 2 a DIS z kolei w teście smooth running wskazuje 4 cylinder.

http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/zdjecie/6e65cfe57fcf5cf7

Dodatkowo dzisiaj wywaliło błąd sony który wraca "10 Lambda probe before cat" a była wymieniana w lutym

Odma?

Z tego co mi wiadomo odma była wymieniana mniej więcej 2 lata temu, wiem że to o niczym nie świadczy. Maiłem ja w ręku zaglądając do środka wyglądała na średnio brudną pamiętam że odpinając od niej wężyk ten idący od pokrywy zaworów na pracującym silniku to silnik mało nie gasł a przytykając palec do otworu odmy na którym wcześniej siedział wąż czuć było że zasysa powietrze.

Poniżej filmik z odkręcania korka wlewu oleju na pracującym silniku.

https://www.youtube.com/watch?v=Yo0aeV8 ... e=youtu.be

Kolego kupujesz w ogrodniczym metr węża i rolkę taśmy.
Wywalasz przepływke , wkładasz wąż, zaklejasz, odpalasz fajkę i dmuchasz dymem i patrzysz gdzie leci.

Polecam to robić wieczorkiem z lampką led.

Działa idealnie.

Jeśli nie lewe powietrze z dolotu, to zostaje odma (nie zatkana, ale zatykająca się czy przytykająca momentami). Sterownik dostaje co chwilę inne dane i nie wyrabia z korekcjami. Wiem że bywały nawet sytuacje zatrzymania pracy sondy lambda (nie wiem jaki jest mechanizm zjawiska), wariowania obrotów (fałszuje diagnozę uszkodzonego przepływomierza), ogólnie objawów nieszczelnego dolotu itp. To tylko teoria ale warto sprawdzić, bo logiczne jest, że jeżeli dostaje różne dawki powietrza (ze skrzyni korbowej), skokowo, w momentach w których sterownik się "nie spodziewa", to sterownik nie będzie nadążał z regulacją parametrów pracy silnika.

dziabi3, dzięki kolego na pewno wypróbuję Twój spsób.

helmud7543, a gdybym odłączył wężyk idący od pokrywy zaworów a otwór w odmie do którego szedł ten wężyk szczelnie zaślepił i skasowal adaptacje paliwowe , wiem że to druciarstwo ale może dało by odpowiedź czy winna jest odma.

No i dzisiaj wypróbowałem sposób kolegi dziabi3, niestety dym nigdzie się nie wydobywał - może za słabe płuca dmuchającego, ale odpiąłem wąż biegnący do wtryskiwaczy zaślepiłem a w miejscu gdzie był podłączony do gumy od przepływomierza szczelnie podłączyłem pistolet od sprężarki i okazało się że w disie jedna z rurek biegnących do membrany jest nieszczelna, czuć i słychać wydobywające się powietrze, trochę dziwne bo pryskając w to miejsce potem samostartem obroty się nie podnosiły. Mam nadzieje że ta nieszczelność była powodem problemów z silnikiem.

Po wdmuchiwaniu dymu z papierosa do dolotu zauważalnym że po odkręceniu korka wlewu oleju wydobywał się leciutko dym czy to niepokojący objaw ???

Dym uchodzil pozniej przez korek od oleju bo dostal sie tam przez odme, co oznacza ze odma i waz do niej drozny

Ściągnąłem cały dolot wyczyściłem, obejrzałem, nieszczelność zlikwidowana i dalej nie ma poprawy ani trochę.
Teraz adaption value additiv stoją na -4 a adaption value multiplicativ na 4 o czym to świadczy ???

Po skręceniu kolektora dolotowego podłączyłem kompresor, wsadziłem folie między filtr powietrza a przepływomierz skręciłem i zacząłem pompować powietrze pryskając woda z płynem do mycia naczyń wszelkie możliwe miejsca i nic, zero bąbelków mogących świadczyć o jakiejś nieszczelności.

Ręce mi już opadają.