BMW Sport

Przy tej prędkości , na fabrycznym rozmiarze 8x17-225/45 byłoby zaledwie 3 km/h mniej. Wiec przeklamanie w granicach normy. Tak, ze licząc dokładnie licznik przy 240 pokazałby oowiedzmy 233

słuchajcie pany tak to w teorii wygląda, w praktyce jest naprawdę różnie...

w tej chwili mam fabryczne rozmiary opon (225/45) i około 210-215 RL stopa łapie 200 no ale on też może mieć sec laga a i ja nie patrzę na niego tylko na drogę jak jeżdżę....
pod koniec roku jak sprawdzaliśmy z kolegą E36 320 bo myślał że te 200 tak łatwo dociąga to wyszło licznikowe 220+ 205/40/17 (wyszło jakieś 33sec 100-200 wiec mu mina zrzedła...)

najprościej włącz GPS postaw przy liczniku i będziesz miał pomiar, tak jak zrobił JG z M5 wydaje mi się to miarodajne...

tak czy siak fabryczne E36 M52B28 powinno robić ok 22sec

Hans to nie regulamin bhp, ta teoria niestety musi mieć pokrycie w życiu codziennym. Ja test przeprowadzałem dokładnie w taki sposób jak napisałeś. Prawda jest taka ze liczniki w naszych bawarach przeklamuja, jest to do obliczenia. Twój ziomek na takim setupie jak napisałeś ma juz spore przeklamanie bo przy 100kmh to juz 4km więcej. Wiec dodając do tego fabryczne przeklamanie licznika robi się niezła cyfra

ladna sztukaa. Ja w swojej qp m50b25nv zmienilem dyfer z 3.15 na 3.45 i powiem ze duzo czescie sie usmiecham ogolnie stan dyfrow na malej glowie do e36 jest tragiczny....dopiero 4 okazal sie ok.pozdr

przeglądam temat i jak widzę interesują Ciebie osiągi. Generalnie E36 2,8 to szybkie auto, na drodze przy normalnym podróżowaniu. Co do czasów na 1/4 czy też do 100 km/h wyliczanych z Youtuba to chyba odchyłka do RL będzie dość duża.

Oczywiście niech auto bawi i daje radochę, ładne wnętrze znaczy na zdjęciach wygląda na zadbane, dodatkowo przód też mi pasuje taki będę kiedyś chciał zrobić u siebie.

powodzenia.

Ok dyfer 3.15 już na miejscu. Zanim został włożony obliczyłem obroty flanszy wału i pół osi, aby mieć tym razem pewność. 3 bieg kończy się na 148 km/h i jest 6600-6700 obr/min przy 6500 obr/min jest ok. 140-143 km/h. Odczucia pozytywne zwłaszcza na 2 biegu przy wyjściu z zakrętu. Do tego może trochę elastyczniejsze jest auto. Jest jeszcze duża głowa z przełożeniem 3.23 i myślę, że efekty były by jeszcze bardziej pozytywne. Wleciały także tuleje przednich wahaczy od wersji m3 3.2 tutaj odczucia dużo większe niż dyfer bo auto jest w koleinach bardziej stabilne.



Zamówiłem rozpórki ze SWAGier Custom Parts. Podpatrzyłem że robią dla ekipy Drift Warriors i to mnie zachęciło oraz to, że ich rozpórki mają otwór do przykręcania który nie jest w kształcie fasolki (jak ma to miejsce w rozpórkach Staffa). Dochodzę do wniosku, że jednym ze słabszych elementów jezdnych w tym aucie niedługo będą wysoko profilowe opony. No i zapomniałem dopisać od jakiegoś czasu unieruchomiłem i odłączyłem klapkę wydechu bo dostała luzu i brzęczała. Teraz brzmienie jest ciekawsze na niskich obrotach, ale to jeszcze nie jest to. Spadku momentu z dołu nie odczułem unieruchomiłem ją jeszcze na dyferencjale 2.93

było poruszane wiele razy na temat klapki wydechu, natworzyło się przez to też wiele bajek. Przypomnę że klapka ma na celu, tylko i wyłącznie uciszenie wydechu w dolnym zakresie obrotów.

No i sprawa się ma tak, że rozpórka tył pasuje niestety z przodu brakuje 5 mm. Wymiar moich kielichów między środkiem otworu wynosi 970 mm (rozpórka jest zaprojektowana pod 965 mm), a znalazłem że nominał to niby 977 mm (jeszcze bardziej powinny być rozjechane). Teraz nie wiem czy zrobić fasolki w rozpórce czy ściągać te kielichy do siebie co jest bez sensem (tak mi się wydaje może ktoś coś doradzi) bo pochylenie kół z przodu jest prawidłowe. Pomierzyłem też odległość między środkiem kielicha i zamkiem maski w pasie przednim i te wymiary z obu stron się zgadzają. Pomierzyłem odległość między przednim lewym kołem i tylnym lewym i to samo z drugiej strony i wymiary się zgadzają co do milimetra (chciałem wykluczyć powypadkową przeszłość). Także nie wiem co tu z tym fantem zrobić auto jedzie prosto świetnie się prowadzi i nie wiem czy ściągać te kielichy do siebie

Jak masz nieregulowaną rozpórkę to auto do góry i wtedy działaj. 5mm odstępstwa w tak starym aucie to nic strasznego.

Na logikę jak się podnosi auto to kielichy powinny się rozjechać na boki jeszcze bardziej (aby rozpórka weszła musiały by się natomiast ściągnąć do wewnątrz). Próbowałem ją włożyć na różne sposoby, ale po podniesieniu do góry moje auto trzyma taki sam wymiar jak stoi. Właśnie teraz nie wiadomo czy ja mam 5 mm odstępstwa czy rozpórka jest źle zaprojektowana (nie ma na niej żadnej regulacji - specjalnie także kupiłem bez fasolek). Najlepiej jakby ktoś zmierzył odległość od środka kielichów u siebie w E36 i podał

może spróbuj delikatnie okrągłym pilnikiem powiększyć otwory w rozpórce
i tak jest luz pomiędzy otworami w niej a śrubami, więc ew. 2mm nie zrobią różnicy

Sądze, że "luzz" na kielichach będzie większy niżeli jak auto stoi na kołach i ciężar cały na nich spoczywa. Wtedy ewentualna korekta kielichów łatwiejsza!?

971,972mm,jakoś tak

Dzięki Waldek100581 w takim razie nic nie ruszam z kielichami. Dostałem też wymiar od jednej osoby na forum i wymiar u niego jest 977 mm więc myślę jak się zjechały kielichy do siebie o 5-6 mm to jest to dopuszczalne. Tak więc kielichów nie spinam na 965 mm bo to by było już 12 mm odchyłki od normy. Swoją drogą nie wiem pod jakie nadwozie projektowana była rozpórka Trzeba w niej zrobić fasolki jak napisał rorafalki z obu stron powiększę o 2-3 mm. Tylko właśnie specjalnie brałem rozpórkę bez fasolek bo wg mnie ona będzie na nich pracować no, ale cóż...

Na pewno będzie na nich pracować, skoro całe kielichy zeszły sie o kilka mm to nie ma szans zeby na fasolkach to siedziało sztywno. Za duże siły

A co by się złego stało gdyby założył tą rozpórke?

W zasadzie wyglądało to jak 5 mm, a wystarczyło spiłować jeden otwór o 2 mm i jakoś weszła na swoje miejsce:



Trochę ją obdrapałem od kilkukrotnego rozkręcania i przekładania (lakier swoją drogą bardzo delikatny niby malowana proszkowo), ale ogólnie ten widok pod maską należy ogarnąć kompleksowo. Tutaj tył:

W końcu jak montowałeś na aucie które jest podniesnione czy na ziemi?

Na ziemi, ale tak jak pisałem to bez znaczenia bo po podniesieniu auto trzyma ten sam wymiar (przynajmniej u mnie)

Ładnie zamontowana tylna rozpóra