Ostrzegam, będzie długo i nudno. To już kolejne opisywane przeze mnie na forum auto i kolejne, z którym związana jest jakaś historia.
Dla mnie ta historia zaczęła się gdy poznałem Rafała i jego auto - to było jakieś 6 lat temu, jak jeszcze jeździłem srebrnym E46. Mam nawet zdjęcia z tego spotkania, poniżej jedno z nich:

Moje poprzednie E46 to było świetne auto, choć było zwykłym srebrnym sedanem.
Jeszcze wtedy nie myślałem, że E46 touring, w automacie, w dieslu i na dodatek z drewnem! będzie kiedykolwiek moim celem zakupowym, a jednak się stało.
Przez lata obserwowałem, jak Rafał zmieniał swoje E46 i w którymś momencie stwierdziłem, że jak będę potrzebował nieco bardziej użytkowego pojazdu, w nieprzesadnej cenie, który ponadto da mi trochę frajdy, to będzie właśnie to.
Kiedy Rafał zapragnął kupić E38, to nie miał problemu z pozbyciem się E46 - wziąłem je w ciemno.
Tutaj oczekiwała na odbiór w towarzystwie jego nowego starego nabytku.


Odbiór odbył się w rodzinnej atmosferze (jak wszystkie inne przygody w Kielcach, dzięki którym z przyjemnością zawsze odwiedzam tamte strony).
Tutaj już tankowanie przed wyjazdem do domu


a tutaj Rafał mnie odprowadzał do obwodnicy i tyle widział swoje byłe E46...

I tak to się zaczęło. Ja już wtedy miałem określone plany co do tego samochodu, które niestety wciąż ewoluują. Piszę "niestety", ponieważ liczyłem na to, że kupując go nie będę wydawał niepotrzebnie pieniędzy jak w przypadku E30. Okazuje się, że jest to nieuleczalna choroba.
Pierwszą rzeczą, którą chciałem zrobić to dołożenie podgrzewania i pompowania lędźwi do foteli.
Jeszcze przed odbiorem auta dogadałem się z kolegą rybikiem, który miał na stanie zwykłe stołki z pompowaniem i podgrzewaniem.
Tutaj u Roberta pod blokiem:

A tu już z bagażnikiem wypełnionym fotelami wracam przez urokliwe wsie:

I wpadam prosto do teścia, który to głowi się co z tym fantem zrobić

Generalnie było baaardzo dużo roboty i mnóstwo brzydkich słów wypowiedzianych. Ostatecznie udało się to wszystko schludnie poprzekładać, podłączyć zgodnie ze sztuką do fabrycznych złącz i gniazd bezpieczników, naprawić to co się kiedyś popsuło (blokada podparcia podudzi np.)... ale drugi raz bym się tego nie podjął.
Poniżej małe fotostory


















Kolejna rzecz, którą chciałem od razu naprawić, to lekko wylany monitor nawigacji

Również nie było łatwo. W necie jest sporo tematów poświęconych usterkom tej jednostki, ale u mnie jak zwykle to nie wystarczyło. Choć samemu na elektronice praktycznie w ogóle się nie znam, to musiałem sobie z tym jakoś poradzić.
Sama rozbiórka monitora jest dosyć łatwa


Nowiutki wyświetlacz i folia ochronna 3mk już czekają




I już na swoim miejscu:

Gorzej, że po podłączeniu w aucie poza grającym w tle radiem nic innego nie działało...Wielokrotnie wracałem do domu z garażu, z domu do garażu, każda kolejna próba poskładania tego na nowo nie dawała poprawy. Nawet powrót do starego wyświetlacza nie pomógł. Co się stało?
Po pierwsze na początku źle podłączyłem taśmę od napędu CD. Jak udało mi się dojść do tego, to już dwie rzeczy działały - radio i muzyka z CD. Monitor nadal czarny.
Po drugie po wyczytaniu w necie okazało się, że mógł paść bezpiecznik na płycie. Faktycznie, to małe ustrojstwo padło.


Nie takie to proste znaleźć w sklepach z elektroniką.
Jakoś to udało się posmarkać lutownicą.

Efekt? Monitor już nie był czarny!

Tylko kierwa biały...
Wielokrotnie resetowałem, odłączałem, łączyłem klemy (wg. zaleceń internetowych specjalistów) i nic to nie dawało.
Wydawało mi się nawet, że przez to wszystko popsułem sobie OBC...byłem na skraju, po czym kolega na forum napisał prostą rzecz, która dała mi trop - biały wyświetlacz = brak sygnału video.
Co się znowu okazało? Przy wielokrotnym rozbieraniu monitora musiałem naderwać bardzo delikatną taśmę wyświetlacza.

Dopiero sprawdzenie pin po pinie wykazało, że 6 z 24 nie przewodzi sygnału. Była to bardzo zła wiadomość jak się okazało,bo ta taśma jest totalnie niedostępna! Gdzieś w Stanach ktoś taką sprzedawał, ale sumaryczny koszt z przesyłką mijał się z jakimkolwiek celem. Efekt był taki, że własnoręcznie z użyciem nożyka do tapet wydłubałem pin po pinie z taśmy, kleiłem, skrobałem...generalnie rzemiosło 1 klasa, ale dało to wymierną korzyść


Navi zmusiła mnie do wgrania od nowa oprogramowania i już za parę minut mogłem się cieszyć jak dziecko!


Jako, że kto ma szczęście w motoryzacji, ten nie ma w miłości...to musiałem mieć kolejną przygodę.
Zachciało mi się podłączenia AUX. Miało to być dosyć proste, ponieważ w wiązce znajdował się dedykowany wtyk

Jednak jak się okazało, zakupiony na alledrogo kabelek

nie zadziałał. Ponownie moje nerwy zostały wystawione na próbę. Resetowanie, kombinowanie, podłączanie, wyłączanie...do zmęczenia materiału. Już miałem sobie całkiem darować, jednak tknął mnie kolejny wpis internetowy - "kable AUX z allegro potrafią być trefne". Potwierdziło się. Musiałem rozebrać dziadostwo i stwierdzić, że chińczyk pozamieniał piny...(bazując na OEM schemacie). Szybka poprawka i

działa. Jak widać zmontowałem sobie też uchwyt do telefonu z ładowarką indukcyjną

do której zasilanie ukryłem w zapalniczce. Całość z kabelkiem AUX prezentuje się tak

Wprawne oko dojrzy, że w aucie, w którym poprzedni właściciel zmontował listwy drewniane, nieco się zmieniło.
Stało to się za sprawą folii Oracal w kolorze Grafitowym

W skrócie proce tworzenia





I całość

a do tego nowe spinki w drzwi i deskę aby się wszystko mocno i równo trzymało

To wszystko by uzyskać taki skromny efekt

W międzyczasie uzupełniałem jakieś drobne braki i usterki pierdółkami z ASO








Podczas wyjmowania monitora okazało się, że pourywane są uszy mocujące kratkę wentylacji, którą to w praktycznie nowym stanie dostałem u kolegi forumowego ZuchLCT - polecam, naprawdę miły i uczciwy gość!

Z kolei od razu było wiadomo, że coś jest nie tak z lampami, bo świeciły mocno w dół jak odebrałem auto. Winnym okazał się pęknięty czujnik od pozycjonowania świateł.

Udało się go naprawić i wzmocnić za pomocą stalowego płaskowniczka (zapomniałem zrobić zdjęcie) - teraz już nie pęknie, a światła święcą jak trzeba

Auto kupiłem z kompletem felg letnich i zimowych. Gdy przyszła odpowiednia chwila to zabrałem się za wymianę.


I od razu inny wygląd.
W nagrodę za wytrwałość przy pracach kupiłem sobie breloczek



W mojej ocenie bardzo fajny, ciężki...no i mogę udawać, że mam mocne auto :p
A propos mocnego auta - E46 zbiera się całkiem nieźle dzięki większej turbinie, braku katów itd. Żeby zapewnić mu dobre smarowanie wziąłem na pakiet startowy lepsiejszy olej z oferty Millersa z nanotechnologią. A właściwie to wszystkie płyny eksploatacyjne obecnie w aucie (poza skrzynią) wyprodukowała ta firma. Wraz z filtrami Knechta udałem się na wymianę uprzednio zalewając dopalacz do baku :p




Jak widać na zdjęciach wymienione zostały też gumki w zaciskach i płyn hamulcowy.
I to z grubsza tyle historii. Na deser zostawiłem kilka zdjęć auta w całej okazałości i klasycznie rozkodowany VIN:
Numer podwozia WBAEL91080PA70952
Kod typu EL91
Typ 330D (EUR)
Typoszereg E E46 (3FL)
Seria 3
Rodzaj konstrukcji TOUR
Układ kierowniczy LL
Drzwi 5
Silnik M57
Pojemność skokowa 3.00
Moc 135
Napęd HECK
Skrzynia biegów AUT
Kolor STAHLBLAU METALLIC (372)
Tapicerka STOFF JACQUARD/ANTHRAZIT (H9AT)
Data prod. 2001-12-11
Wyposażenie
Kod
Nazwa (interfejs)
Nazwa (ETK)
S201A RAPSMETHYLESTER-AUSFUEHRUNG (RME) Zd. do pracy na estrze oleju rzep. (RME)
S205A AUTOMATIC GETRIEBE Automatyczna skrzynia biegów
S210A DYNAMISCHE STAB. CONTROL (DSC) Dynamiczny ukł. przeciwpoślizgowy
S249A MULITFUNKTION FUER LENKRAD Wielofunkcyjność dla kierownicy
S386A DACHRELING Reling dachowy
S403A GLASDACH, ELEKTRISCH Dach przesuwno-uchylny, elektryczny
S428A WARNDREIECK Trójkąt ostrzegawczy i apteczka
S431A INNENSPIEGEL,AUTOMATISCH ABBLENDEND Lusterko wewn. ściemniane automatycznie
S434A INTERIEURLEISTEN Wyp. wn., powierzchnia aluminium
S481A SPORTSITZE FUER FAHRER/BEIFAHRER Fotel sportowy
S493A ABLAGENPAKET Zespół schowków
S494A SITZHEIZUNG FUER FAHRER/BEIFAHRER Podgrzwanie fotela kierowcy/pasażera
S502A SCHEINWERFER-WASCHANLAGE Spryskiwacze reflektorów
S508A PARK DISTANCE CONTROL (PDC) Park Distance Control (PDC)
S521A REGENSENSOR Czujnik deszczu
Kod
Nazwa (interfejs)
Nazwa (ETK)
S522A XENON-LICHT Światło ksenonowe
S534A KLIMAAUTOMATIK Klimatyzacja automatyczna
S661A RADIO BMW BUSINESS Radio BMW Business (C43)
L801A DEUTSCHLAND-AUSFUEHRUNG Wersja krajowa Niemcy
S863A SERVICE KONTAKT-FLYER EUROPA Spis dealerów, Europa
S879A DEUTSCH / BORDLITERATUR Literatura pokładowa, niemiecki
S915A AUSSENHAUTSCHUTZ ENTFALL Brak konserwacji pokrycia zewn.
Wyposażenie seryjne
Kod
Nazwa (interfejs)
Nazwa (ETK)
S240A LEDERLENKRAD Kierownica skórzana z pod.pow.
S290A LM RAEDER/STERNSPEICHE 44 Obr. BMW, st. le. spr. gwiaz. 44
S411A FENSTERHEBER,ELEKTRISCH VORN/HINTEN Siłownik szyby elektryczny przedn/tylny
S473A ARMAUFLAGE VORN Podłokietnik przedni
S520A NEBELSCHEINWERFER Lampa przeciwmgłowa
S548A KILOMETERTACHO Licznik kilometrów
S550A BORDCOMPUTER Komputer pokładowy
S832A BATTERIE IM KOFFERRAUM akumulator w bagażniku
S851A SPRACHVERSION DEUTSCH Wersja językowa, niemiecki
Biedy nie było, ale obecnie jest ciut lepiej

Tutaj można jeszcze obejrzeć historię za kadencji poprzedniego właściciela:
viewtopic.php?t=27555Natomiast u mnie prezentuje się ono tak:
Po pierwszym dokładniejszym myciu





Tutaj w towarzystwie starszej siostry


Kolejne z cyklu rodzina na swoim (tak, X5 jest nadal z nami, może jej też zrobię mały up w temacie)

I to koniec zdjęć.
Ufff, kilka godzin ciężkiej pracy za mną.
Co dalej?
W planach jest ogólnie rozumiane dbanie o auto. Nie jest ideałem, trzeba to tu, to tam jeszcze powalczyć.
1. Silnikowo nie mam nic do zarzucenia, choć liczyłem na ciut niższe spalanie (na letnich kołach wychodzi mi między 9 a 10 l).
2. Lakierniczo do zrobienia mam lewy błotnik i drzwi, oraz jakieś drobne zaprawki przy listwach progowych. Przy okazji postaram się wyrównać ten błotnik, bo każdy kto śledził temat Rafała wie, że jest krzywo

3. Dodatkowo chcę ogarnąć listwy shadowline tak jak wyglądać powinny (chwilowo jest folia, będzie lakier).
4. Zimówki zmieniam na s68, które mam już na stanie

5. W wolnej chwili chcę usprawnić układ wydechowy o lepszy tłumik końcowy i środkowy, ewentualnie większy DP.
6. Czekam na paczkę z FMIC - zmieniam IC na większy.
7. Kto wie...
Dziękuję za wytrwałość
