BMW Sport

Witam, odkąd kupiłem samochód po rozgrzaniu silnika słychać klekotanie coś jak diesel, wyraźnie to słychać pod samochodem oraz po bokach ( najbardziej od strony kolektora wydechowego) czy to są szklanki ? Sprzedawca zapewniał że jest to vanos ale coś wątpie bo gdy przykładam ucho nic takiego nie słychać bardziej gdy przyłoże ucho na środku głowicy. 2 dni temu wymieniłem olej na 5w40 castrola magnatec, odmę meyle, filtr oleju, powietrza oraz świece. Dodam ze gdy silnik jest zimny tego klekotania nie słychać. Co to może być, dużo szukałem i nic nikt nie wie aha samochód ma ponad 300 tys za sobą.


Filmik klekotania https://youtu.be/TrAT3CsmMag

Na moje ucho to szklanki i wałek do wymiany

Wałki ? Nie no, nie zalamuj mnie. To szklanki zawsze wymienia sie razem z wałkami ? Czym wyzsza temperatura tym bardziej klepie. Zaciagalem tez reczny i probowalem ruszyc, to minimalnie bylo ciszej. Nie wiem co robic

Nikt więcej się nie wypowie ?

Castrol to syf, tez mi szklanki stukaly w m52b28 przebieg 330tys, jak zalali mi castrola to bylo jeszcze gorzej.
Jak nic innego sie nie dzieje to nie przejmuj sie tym. Ja tak jezdzilem kupe czasu i bylo ok, tyle ze denerwuje ucho. Zreszta klepiace szklanki w m52 to norma Remont tego to okolo 2000 z robocizna. Zmiana oleju na lepszy (poczytaj jaki) moze pomoc.

No wlasnie strasznie denerwuje, tym bardziej ze mam caly originalny wydech, a moze to byc spowodowane rozciagnietym lancuchem ? Bo to co zauwazylem ze szklanki graja caly czas a nie do np 3 tys obr. Sa lekkie drgania silnika i przy zmianie biegu na 0.5 sek podrzymuje obroty. Strasznie to drazni

Podtrzymywanie obrotow to inna kwestia nie zwiazana z lancuchem ani szklankami, tez to mialem, przyczyny nie znalazlem, gdzies na forum jest napisane co to moze prawdopodobnie byc, ale koszt jak i zrobienie tego mijalo sie z celem.
Mysle ze lancuch nie ma z tym nic wspolnego, bo u mnie byl w bardzo dobrym stanie, wymien napinacz
Jak nie masz wyciekow to przy nastepnej zmianie oleju zrob plukanke i wlej cos lepszego, sa dobre oleje, ktore to troche uciszaja.

Ktos mi wlasnie kiedys mowil ze moze byc lancuch rozciagniety i rozrzad sie rozjechal, ale czy da sie to jakos sprawdzic np za pomoca komputera ?

Co do oleju wczesniej jezdzil na 5w40 tez castrola wiel wlalem to samo, rozwazalem czy nie lac 5w50 ale czy to wgl ma sens ?

Nie ma tez pewnie pewnosci ze po wymianie szklanek bedzie spokoj, co o tym myslisz ? Samochod jest w bardzo dobrym stanie a to klekotanie psuje caly efekt

Większej głupoty dawno nie słyszałem, przez moje ręce przeszło kilkadziesiąt m50/m52 (sprowadzone z de...), żadne nigdy nie klepało, a były takie co miały blisko 500tkm na szafie i była totalna cisza, więc pisanie, że to norma jest bzdurą. Albo auto ma natłuczone baaardzo grube kilometry, jeździło na mega ujowym oleju, bądź było mocno piłowane. Zdrowe m52 nie ma prawa klepać cykać itp, nawet po setkach tysięcy kilometrów...

Czyli wymiana szklanek mogla by zalatwic problem ?

Często na forum są tematy o klepiących m52 w ktorych jest multum postów, więc coś w tym jest.

według mnie,to nie szklanki grzechot słychać od dołu jakby pompa oleju,ale trudno powiedzieć
bez dokładnego osłuchania

Przy odpalaniu na zimnym kontrolka oleju zaswieci sie na 1,2 sek. I ogolnie jak odpali to jest cisza, z wydechu jest taki fajny bulgot, gdy sie rozgrzeje zaczyna co raz glosniej klepac a gulgot ustaje i chodzi tak bardziej dyskretnie. No i czasem sa takie lekkie wybuchy z wydechu na rozgrzanym a na zimnym znow spore drgania. Swiece wymienione na brk6ek.

dla mnie najlepsze świece to Denso IK20
przydałoby się zmierzyć ciśnienie oleju na rozgrzanym silniku

A jezeli cisnienie oleju by bylo dobre to pompa oleju moze tak halasowac ?


Prawidlowe cisnienie to 0.5 bara na jalowym ?

tak jest a przy około 5000obr. 4-4,5 bara pomiar na rozgrzanym silniku
co do grzechotów,to musi ktoś tego posłuchać ale to nie Vanos ani regulatory zaworów
one stukają przy rozruchu jak są bez oleju-oczywiście nie powinny

No wlasnie przy rozruchu nie ma takiego klekotania, moze to rzeczywiscie pompa albo tez cos z rozrzadem , podjade na kompa i chyba powinno wszystko pokazac co i jak jest poustawiane ?

ja bym powiedział że sprzęgło się kończy

gdzie klekocze to raczej nie pokaże,ale można się sporo dowiedzieć
pod warunkiem,że nie będzie to tylko odczyt błędów

Sprzęgło też ma dość bo gdy chce ruszyć z samego sprzęgła powoli to trzęsie całym samochodem ( nie ma róźnicy czy do przodu czy do tyłu) Po dodaniu lekko gazu nie ma problemu


Będę z tym walczył tak czy siak i na bieżąco informował co i jak i kto co mi powiedział. ( może to potrwać ) Rozwiązanie problemu na pewno się komuś przyda bo to strasznie irytuje, czasem mam wrażenie jakby tam pełno kamieni się przerzucało ale najbardziej to słychać w zakresie obr od ~ 800 do 1500