BMW Sport

Tak poza tym to u Saszy wykryli sok z gumijagód Biedny Saszka nie zdążył się wypłukać

Jak widać wszyscy ruscy sportowcy uważają, że tylko w taki sposób można osiągnąć jakikolwiek sukces

Polak zje do ziemniaczków rzodkiewkę, a ruski metanabol. I tak od małego

Powietkina nie powinno się dyskwalifikować http://www.ringpolska.pl/boks-na-swieci ... alifikowac

Dzisiaj walka Lebiedeva, a w TV cisza, wydawało mi się że Polsat miał tą galę transmitować

No i Haye z niesamowicie groźnym Arnoldem Giergajem

Kabaret...gość padł po lewym prostym
Zaczynam powoli tracić całą moją sympatię do Haye...

Na polsacie sport był mecz, a co do walki nie ma się co dziwić, że jajca skoro w ringu pojawił się Giergjaj .

Michu a sprawdzałeś kiedyś siebie po lewym prostym ? Zapraszam to Ci pokażę - tak żebyś następnym razem bzdur nie pisał.... Każdy przed telewizorem jest silny ... Wejdź do ringu i tylko przez te 3 min ruszaj się i co jakiś czas wyprowadzaj ciosy.... Jak już to zrobisz będziesz miał pojęcie i z minimum wiedzy bedziesz pisał komentarze....

A Heye nic nie pokazał .. technika zero.... skłonności do faulowania nadal pozostały... będzie walczył z kelnerami - a jak podkręci wynik i wejdzie wyżej w rankingu pewnie dostanie walkę na której trochę zarobi...

toś teraz trafił Stuknij więcej niż 54 posty na forum to poznasz bliżej kto czym się zajmuje, co trenuje, co jest jego hobby poza BMW
lol

żebyś się nie zdziwił czasem gość pisze drugiego posta w temacie, nikogo tutaj nie zna i dobre rady będzie dawał.

hahahah
sorry no teraz pochłania mnie praca i rodzina...ale jeszcze jakieś 5 lat temu przez mniej więcej przez 6 lat robilem to 2-3 razy w tygodniu...
wiec daruj sobie te śmieszne rady...
Taka różnica pomiędzy zawodowcem a amatorem januszem, że Ci pierwsi jeśli tylko cokolwiek znaczą to zwykle po jabie nie padają...Nawet kogoś tak mocno bijącego jak Haye czy Wołodia (to tak gdybyś znów nie zrozumiał co mam na myśli... czyżby za dużo sweet science ??? lol)

cebula, panie cebula...

Tak się składa że na tym forum jestem trochę dłużej niż Ty ... Większość starych bywalców to wie ... Co do komentarzy - nie gadaj przyjedź - dla niektórych boks to sport i zabawa i nie unoszą się w komentarzach tak jak Ty.

A cebulę jak Ci pomaga to jedz ...

Pafu a pewno że wie i pamięta zwłaszcza tą corvette

Ja to czekam na Pudziana i Różala , może nasz najsilniejszy polak nie jest typowym zawodnikiem ale lubię chłopa, bo ma serce do wszystkiego do czego się zabiera

to świetnie patrząc jednak na datę rejestracji Twojego konta i ilość postów można wywnioskować coś innego W zasadzie obchodzi mnie to tyle co zeszłoroczny snieg...
Na pewno spadła Ci aktywność Bo gdybyś zaglądał tu częściej nie zarzuciłbyś mi braku pojęcia o tym sporcie Bo jestem z nim związany dość długo.


A to, że napisałem o Giergjaju, że to cienizna...no cóż... Tak jak Ci wyżej tłumaczyłem zawodowi bokserzy którzy cokolwiek znaczą w swojej dywizji po jabach się nie wywracają Bitych nawet przez Foremana I mógłbys się unosić gdybym wyśmiał amatora , że padł po lewym ale nie gościa który walczy z absolutnym topem... Więc nie dziw się, że uważam wybór Hayea jako żenujący. Mark DeMori na powrót po długiej przerwie i kontuzji - ok. Ale potem od takiego zawodnika jak Haye oczekiwałoby się czegoś więcej...


Hmm zdaje się, że nie zapraszałem jeszcze nikogo żeby mu pokazywać jak po lewym prostym będzie stał
No ale niech będzie , że to ja się unoszę

Nie chce mi się już tracić czasu na odpisywanie bo to zaśmiecanie tematu...

Podziwiam tych którzy tak łatwo wydają "fachowe" opinie a w sytuacji gdyby przyszło im wyjść na sam ring w walce z "dobrym nazwiskiem" urżnęli by kupę po pachy ... ćwiczyć jedno ... wytrzymać 7-8 rund na gazie drugie ... wyjść do walki to kilkanaście kroków dalej - psychicznie i umiejętnościami ...

Szacunek każdy kto jest w zawodowym boksie zawsze z mojej strony będzie miał - to jak wyszło w tej walce każdy widział - zawodników dobiera się do właściwego poziomu jaki się ma albo po to żeby sobie nabić ranking .... Haye to krzykacz ... przyjdzie mu powalczyć z pierwszą 3-4 to dostanie lanie - stąd nakręca ranking bijąc się z zawodnikami z niższej półki....

Jeśli Krzysztof Głowacki pokona Usyka, to bardzo prawdopodobna stanie się walka z Lebiedeviem.




kasa ma się zgadzać, i tyle.
Dla mnie Haye to pięściarz pokroju S. Briggsa, niedługo dwóch krzykaczy spotka się w ringu

Jaki Ty dziwny jesteś... Masakra. Taka różnica , że ani ja ani cała reszta tu udzielających się i komentujących nie jesteśmy zawodowymi bokserami, nie jest to nasz sposób na życie, nie spędzamy dziesiątek godzin tygodniowo na sali treningowej, nikt nam za to nie płaci! Więc sorry ale wypisujesz takie kocopoły, że aż mną śmiech targa. To, że np nie wyskoczę na solo z Povietkinem bo by mnie ubił jak schabowego ma zamknąć mi usta? I jeśli widzę miernotę w ringu mam udawać, że to absolutny top? Zamknijmy też temat o piłce nożnej bo przecież tam komentują w taki czy też inny sposób userzy którzy zpewne nie grają w pierwszej lidze!!! Człowieku...zastanów się co piszesz... Dawno takich bredni nie czytałem, pełnych patosu ale jednak bredni...coś w stylu "Pamiętaj słowa Matki" (zjedz mięso, zmieniaki zostaw...)

i to drugie nazywane jest mismatchem, o którym wcześniej pisałem
Haye vs Giergjaj to był klasyczny mismatch...

Haye przede wszystkim to dominator CW...
O jakiej pierwszej czwórce piszesz? Którego rankingu? Sprecyzuj.
WBC to min. Pulev, Duhaupas, Stiverne i Haye ma od nich lanie dostać? WBA np Fres Oquendo i Ustinov? Tam jest jeszcze Ortiz i Wład i tutaj niewiadoma...Od Władka pewnie bęcki z Luisem 60/40 dla Kubańczyka.
IBF pierwsze dwie pozycje nieobstawione na trzeciej Takam na czwartej Parker? Tutaj mam rozumieć też byłoby lanie? I w końcu dochodzimy do WBO Parker , Wołodia, Takam i Ustinov.... Poniosło Cie , albo nie jesteś na bieżąco i kompletnie nie wiesz co się dzieje w tej dywizji. Haye nie musi jak Ty to nazwałeś "podkręcać sobie rankingu", Haye ma być po prostu aktywny... Jego nazwisko na wyspach to ogromna kasa, ogromne zaplecze kibiców, on nie musi dopychać się w rankingach do tittleshota...jeśli AJ będzie chciał zarobić grube miliony to walkę z Hayem weźmie nawet jako dobrowolną obronę. Spójrz na sam fakt toczonych rozmów...Haye nie zdążył jeszcze powalić DeMoriego, jeszcze nie zdążył wrócić do żadnego rankingu a Joshua już gadał o walce z nim.
Zestawienie takich nazwisk jak Haye vs Joshua to miliony do zgarnięcia...i jeśli ten młodszy będzie chciał grubo zarobić to pozycja w rankingu to tylko pozory... To nie Adamek muszący się wspinać po szczebelkach WBC żeby dostać walkę w Vitem który w 2009r z racji jego popularności zapraszał Davida na dobrowolną obronę Tak, tak kasa ma się zgadzać


po tym weekendzie się pozmienia.


Chcesz dalej pisać? Pisz merytorycznie, na temat boksu na świecie a nie jak to jest jak się jest w ringu... To jest temat kibiców o sportach walki, kibiców! Nie zawodowców. I tutaj jeśli coś jest czarne to piszemy, że takie jest! Jeśli zaś jest białe to też nie piszemy, że jest ecru... Wymieniamy się poglądami i spostrzeżeniami, nie zapraszamy nikogo aby sprawdzić jak się stoi po lewym prostym. Ostatnio Wach pokazał się z takiej strony jakiej się pokazał...wszyscy jednym głosem trafnie skomentowali jego postawę...nikt nie pisał o szacunku czy kupach po pachy... Kogo to intresuje czy zawodowiec wychodząc do przeciwnika narobił w pieluchę czy nie? Taki a nie inny sposób na życie sobie obrał, szacunek należy mu się na dzień dobry za samo narażanie życia i zdrowia! Ale to nie może kolidować z obiektywną oceną postawy zawodnika w danym czasie Już chyba jaśniej wytłumaczyć się tego nie da

Z resztą o czym tu rozmowa? Nawet Peter Green znany z bardzo dyplomatycznego podejścia do pewnych spraw nazywa rzeczy po imieniu.
https://www.boxing247.com/boxing-news/d ... pect/56746

... oraz m.in. Materla vs Chmielewski, w piątek http://www.kswmma.com/index.php?s=news1 ... dost%EApne

No Pudzianowski i Różalski to będzie bardzo fajna walka.
Ciężko chyba tutaj wytypować kto wygra, w zasadzie Pudzian nie musi już walczyć, ma kasę żeby żyć spokojnie, ma firmę itp.
A Różal, też z tego co kiedyś mówił ma odłożone pieniądze na kilka lat spokojnego życia, dobrze byłoby żeby wygrał bo ostatnio mu kiepsko idzie.

Obu lubię i szanuję, fajnie się ogląda wywiady z nimi, ale co będzie czas pokaże.


PS.

Słyszeliście że Czopek, znaczy się Popek wraca do MMA?

Tak, ogłosił to z fajeczką w ręku Healthy lifestyle rules

Niech mu jeszcze zakontraktują "el testosterona" i będzie walka stulecia