BMW Sport

Witam,od jakiegoś czasu zdarza mi się -tak raz na tydzień ,że auto ma problemy z odpalaniem,gdy odpali zazwyczaj za 2-3 razem to bardzo falują obroty i rzuca budą,chwile,lekko zakopci jakby na niebiesko?
No i gdy tak faluje po dodaniu gazu tak około więcej niż 1500 obrotów gaśnie.Dzisiaj mi się tak zdarzyło na wolnych obrotach,raz zgasło przy wrzuceniu na luz podczas jazdy.
Na inpie wyskoczył tylko 1 błąd- Gluehanlage.Z tego co czytałem,to jest to coś od przekaźnika świec żarowych.




No ale na dworze prawie 20 stopni,wiec nie powinno się chyba tak dziać?
Nawet jak auto było porządnie nagrzane to również przy odpalaniu działy się takie cuda.

Tutaj FILMIK -(na końcu dodaje trochę gazu)

https://www.youtube.com/watch?v=kj3NIuR0RYU

Odpowiedź już dawno powinieneś znać........ Obstawiam uszczelkę pod głowicą.

Mówisz poważnie?Auto raz na jakiś czas ma tylko takie problemy.
Auto się nie przegrzewa.Trzyma idealnie temperaturę.
Nie mam masła pod korkiem wlewu oleju.

Tydzien bylo okej dzisiaj znowu problem sie pojawil,przy kazdym wcisnieciu sprzegla auto gasnie,bardzo ciezko odpala i mocno faluje.

Nikt nie wiem co to moze byc?

Są jakieś dodatkowe błędy teraz?

Ten samo i doszedł jeden- kuehlmittelheizung gdyż kasowałem wcześniej błędy,ale z tego co wiem to jest przepływowy podgrzewacz płynu chłodniczego,więc raczej coś od klimy?

Wtryski na rozgrzanym silniku wyglądają tak:

Wtryski wyglądają dobrze,bład 6660 może wpływać na falowanie.pytanie czy podczas tych objawów miałeś włączoną klime?

Wiem o co ci chodzi z tym falowaniem,gdyż też doświadczyłem tego falowania od podgrzewacza wody na zimnym silniku.


Ale ten problem dotyczy na 100% czegoś innego,przy wyłączonej klimie też faluje,ale obroty bardzo szaleją,charakterystyka dźwięku silnika się bardzo zmienia,jakby się dusił.
Trzęsie mocno budą przy falowaniu obrotów ,a przy dodaniu odpowiedniej ilości gazu potrafi na postoju zgasnąć no i gdy wciskam sprzęgło podczas jazdy.
Wczoraj nie dało się przejechać 100 metrów normalnie,a gdy go zostawiłem i rano odpaliłem to już chodził jak marzenie :O Zero problemów i teraz wieczorem znowu zaczął lekko falować i ciężko odpalił ale się ustabilizowało.

Tak jak wspomniałem pojeździ tydzień normalnie i jest taki jeden dzień,gdzie strasznie kuleje faluje,gaśnie niezależnie czy ciepły czy zimny,jaka temp otoczenia itd...

Macie może jakieś propozycje,co sprawdzić,mogę jakaś kostkę odłączyć czy coś?
Filtry wszystkie wymieniane pół roku temu,przejechane od tego czasu z 6-7tys km.

Kostki możesz przeczyścić jedna na pompie hp druga na szynie od strony podszybia

Jest ktos w stanie mi powiedziec gdzie te kostki sie dokladnie znajdują?Może jakies zdjecie podgladowe?
Czytajac inne tematy prawdopodobnie to rozwiaze problem.Bardzo mi zalezy.

Czy to będzie tak kostka jeżeli chodzi o szyne cr?

Piszę ponownie po dłużej przerwie.

Problem dalej nie został rozwiązany.Męczę się raz na tydzień,raz na dwa z ciężkim odpalaniem auta(wraz z falującymi obrotami gdy auto uda się odpalić) lub gaśnięciem auta przy wrzuceniu na luz podczas jazdy lub chwilowym spadaniem obrotów poniżej 750(takie dławienie chwilowe).
Już nie mam siły i pomysłów.Wszystko naraz zaczęło się jakieś 3-4 miesiące temu,więc przyczyną jest jakaś jedna usterka.

Ostatnio byłem nawet u jednego fachowca znanego z forum.Co prawda tylko na diagnostyce komputerowej.Ale wynikło z niej że mam silnik w świetnej kondycji.Korekcja na wtryskach jest niemal idealna-wszystkie poniżej +-1.0, przepływka okej,turbo dobrze dmucha,egr nie jest zawalony.Jeździliśmy z 30 minut z podpiętym komputerem.Sprawdziliśmy chyba wszystko.Oczywiście auto wtedy normalnie chodziło.

Każdy mechanik mówi,żebym przyjechał gdy problem się pogorszy,albo mogą wymieniać w ciemno jakieś rzeczy.
Problem występuje rzadko,ale jest strasznie uciążliwy gdy wystąpi.I tutaj jest największy ból,że ciężko trafić z idealną porą aby oddać auto do mechanika,gdyż zazwyczaj stan auta poprawia się po kilku godzinach i wszystko jest okej.Czasami po 15 minutach,więc nawet ciężko zdążyć podjechać do mechanika z awarią .

Oczywiście na komputerze brak błędów...

Mogę dodać ,że gdy samemu podłaczę auto pod inpe gdy szaleję np na wolnych obrotach.To wskazania na niektórych wtryskach są kosmiczne np.1 cylinder oscyluje między + 4 a +7 inny ma np między 2 a 3 i autem telepie,gdzie gdy z autem jest wszystko okej,korekcję nie przekraczają +1.

Ostatnio zdażyła się nawet taka sytuacja,że auto zgasiłem na chwilę po czym przy próbie odpalenia,kręci,kręci i nie zapala...jakby brak paliwa,gdzie paliwa jest połowa.
Męczyłem się z 2 godziny,próbując pompować paliwo samym zapłonem,kręcąc kluczykiem lecz to nie pomagało.
Auto kamut...Wpadłem wtedy na pomysł,aby odpiąć akumulator na chwilę i podpiąc.I byłem w szoku gdy auto zapaliło od razu :O Po męczarni 2 godzinnej.Co prawda zaczęło falować chwilę,ale później było już okej.

Błagam pomóżcie mi znaleźć usterkę,dać jakieś rady albo numer telefonu do jakiegoś fachowca,który podejmie się kompletnego sprawdzenia stanu silnika itd.

Może warto nagrać wszystkie parametry z inpy gdy auto np faluję i nierówno chodzi?Coś to pomoże?

Na pewno nie zaszkodzi a coś może da rady wywnioskować.

Może to już sprawdziles, ale nie szkodzi napisać. Zwracaj uwagę przy odpalaniu czy słyszysz pompę progowa po włączeniu zapłonu, ona albo przekaźnik od niej może wariowac. Sprawdź też inpą rano ciśnienie paliwa, sama progowa powinna dawać około 4 barów.

Dziękuje wam za chęć pomocy.
Postaram się za jakiś czas wrzucić filmik z inpy gdy auto wariuje.



Tak,sprawdzałem zawsze pompę i zawsze ją wyraźnie słychać jednostajnym dźwiękiem.Nawet kilka razy gdy auto nie chciało odpalić próbowałem 2 sposobów-czyli postukanie w podłogę oraz w oparcie z tyłu kanapy bo być może pompka progowa lub w baku się zacięła lecz to nie pomagało.

I teraz pytanie,gdzie znajdę przekaźnik tej pompy progowej,oraz które parametry dokładnie sprawdzić w inpie(słabo znam niemiecki)?

W zakładce SOLL IST będziesz miał ladedruck (ciśnienie doładowania), raildruck (ciśnienie paliwa) i luftmasse (ilość powietrza mierzona przez przeplywke). Wszystkie wartości SOLL, to takie jakie chce mieć ECU, IST to wartości, które są zamierzone przez czujniki. Przekaźnik raczej odpada skoro pompa startuje za każdym razem, a nie powiem Ci gdzie jest, bo nie wiem, musisz poszukać na forum. Napisz jeszcze którego 3.0d masz, bo może komuś bardziej oblatanemu w temacie może się to przydać, 184 czy 204km?

184km

Dostałem też podpowiedź,że auto może łapać lewe powietrze,tylko pytanie gdzie i czy czy dam radę samemu sprawdzić oraz czy wyjdzie to na inpie podczas wariowania auta.
Oraz wyczytałem,że można próbować psikać np dezodorantem w różne miejsca i patrzeć czy obroty się nie zmieniają.Warto spróbować?Gdzie psikać?
Będę próbował wszystkiego.

Gdybyś miał nieszczelny dolot, to powietrze nadmuchane przez turbo szło by w atmosferę zamiast do silnika, auto by muliło, a do tego widziałbyś w inpie za niskie ciśnienie doładowania.

Sprawdzanie dolotu powietrza możesz odpuścić,nawet bez niego na postoju te silniki zapalają i pracują bez "zająknięcia".Zobacz czy nie masz przypadkiem bąbelków powietrza w przewodach paliwowych.

Sprawdziłem przy okazji uszczelkę pod głowicą testerem z allegro i wyszło że wszystko jest w porządku.

Mogę dodać,że auto na wolnych obrotach gdy nawet nie faluję nie chodzi równo,słychać taką nierówną prace,do tego już od czasu gdy auto zapale wokół strasznie czuć spaliny,spod maski nic nie czuć,z tłumika czuć.

Zauważyłem też,że auto w zależności od humoru gdy chodzi bardzo dobrze to korekcja wtrysków w inpie jest niemal idealna,lecz czym auto gorzej chodzi tym są wieksze odchylenia na wszystkich wtryskach.