BMW Sport

Cześć.
Obecnie posiadam E60 520i, wszystko pięknie, tylko muli strasznie, jednak koszty utrzymania są bardzo niskie. Chciałbym się zorientować jak mają się koszta w 545i N62? Nie chodzi mi o spalanie, żeby było jasne, bardziej o ceny części eksploatacyjnych - zawieszenie, tarcze, klocki, ogólnie awaryjność tego modelu. Dużo czytałem na temat tej nieszczęsnej rurki płynu chłodniczego - to wiem. N62 miały jakieś inne bolączki?
Na forach straszny bałagan i stare posty, dlatego zakładam nowy temat.
Ile obecnie trzeba zapłacić za zdrową 545i, wyposażenie bez znaczenia.

Jak 545i okaże się zbyt droga, jako następne auto wybiorę e39 540i manual lub e60 530i M54B30.

545i vs 540i e39 ta pierwsza będzie w utrzymania droższa o jakieś 25%. Tak na szybko przejrzałem ceny części. Każde z nich ma swoje wady, m62 problemy z vanosami, n62 z uszczelniaczami zaworowymi i słynną rurką. Ja powiem szczerze, że gdybym miał na zakup 545i to bym się nie martwił serwisem, bo wbrew obiegowym opiniom serwis v8 nie jest aż tak drogi, ale zanim kupisz popytaj znajomych mechaników czy ogarniają serwis v8 czy tylko "ogarniają" bo jak przychodzi co do czego to co drugi się wycofuje. Przewaga 545i nad e39 będą na pewno osiągi, wg mnie gorszy wygląd wnętrza (chyba, że w mpakiecie to jakoś ta kierownica jeszcze wygląda), dużo lepsza skrzynia, sporo szybsza. Ja bym brał e60 545i i nie bałbym się wad. A jeśli chodzi o cenę to myślę, że te 33-35tys trzeba położyć minimum

Tak posiadały jeszcze inne wady, mianowicie uszczelniacze zaworowe, silnik bierze dużo oleju i kopci po dłuższym postoju.
Koszt samych uszczelniaczy to 142zl, uszczelki pod pokrywę zaworów 338zl na dwie głowice, do tego warto wymienić świece jak już się robi uszczelniacze 222zl. Koszt robocizny nie znam - robocizna własna.
Filtry:
Kabinowy Filtron 97zl
Powietrza Knecht 56zl
Oleju 35zl
Oleju wchodzi 8,5l 5w40
Tarcze przód Zimmermany nawiercane 403zl sztuka
Klocki przód Textar 185zl
Amortyzator przód Sachs dla s226 517zl sztuka
Auto ogólnie bardzo fajne i jak kupisz na pewno żałował nie będziesz
Jeszcze dochodzi koszt wymiany oleju w ASB koszt ok. 900zl chyba ale nie pamiętam dokładnie
Pozdrawiam

Niestety na moim zadupiu jedyne co mogę zlecić moim mechanikom to wymianę oleju, pilnując, żeby nie urwali śruby. W promieniu 50km nie znam nikogo kto potrafi cos porządnie zrobić żeby nie spieprzyć. Nawet głupie sprzęgło w e39 było dla nich zbyt dużym wyzwaniem ;/

Dzięki za opinie, poczekam jeszcze na inne wypowiedzi
A coś z serii e90? Zależy mi na silniku do którego bez problemu wrzucę gaz.

Jak się boisz kosztów to możesz jeszcze kupić e60 3.0i ale w wersji 250 koni- zagazujesz go ale też nie u pierwszego lepszego. Wersja 270 koni to już bezpośredni wtrysk. Co do kosztów serwisu to policz sobie też zużycie opon. Ja bujam się po mieście i tył wytrzymuje 10-15 tyś dynamicznej jazdy bez szaleństw. E90 też jest wyjściem i z 3.0i na pewno nie będzie zamulać a będzie tańsza w utrzymaniu i prostsza w naprawach. Ale przejedź się najpierw i upewnij że nikogo z tyłu nie będziesz woził. W stosunku do piątki to jednak ciasnota.

V8 fajne, sam bym chciał ale warto poczytać posty tych, którym mniej się poszczęściło. Na 7er były wywody gościa, który wziął się za remont silnika w 745 na używanych częściach. Okazało się, że nie uda mu się kupić używanych panewek (sa różne rodzaje) i koszty nagle mocno poszybowały. Ja zawsze uważam, że trzeba brać po uwagę czarny scenariusz i jeśli jest zbyt kosztowny to odpuścić.

Jak bujam się moją 528 to zwykle wystarcza mi mocy, szczególnie w stosunku do innych użytkowników drogi. Czasem żałuję, że nie kupiłem v8 (a bardzo chciałem) ale przez większość czasu to bym zupełnie nie wykorzystał potencjału. Uważam, że jak się przesiądziesz na 250 koni to spokojnie Ci styknie a będzie tańsza w serwisie.

a ja nie rozumiem takiego podejścia - chciałbym ale i tak nie wykorzystam...to jak z kochanką powiedzmy, kobietą - to że nie wykorzystujemy przez większość czasu potencjału jej pięknych piersi nie powinno znaczyć że ich posiadanie przez nią, nie ma sensu i że średnie też wystarczą. Ja bym żałował gdybym kierował się takimi kryteriami

spełniaj marzenia

co do kosztów to się nie wypowiadam bo nie mam V8 ale też jak czytam takie tematy, to V8 aż takie straszne nie jest, do R6 ceny też nie są często takie niskie więc płacić tak czy inaczej w przypadku awarii trzeba, kwestia tego czy ktoś pisze się na płacenie iluś tam % więcej. Co do potencjału - ja często jeżdżę jak emeryt ale jak mam miejsce to lubię przysnąć, turlając się powoli na pewno cieszyłbym się z pomruku 8 garów a przy bucie to wiadomo poza tym uważam, że auta z takim silnikiem nie kupuje się z przewagi rozsądku. N62 chyba jest już wystarczająco długo na rynku, żeby jakieś know-how było. Jak czytałem nieraz jakieś artykuły itd w necie, to chyba nie ma silnika, który nie miałby problemów z vanosami

e60 i bardzo niskie koszty utrzymania...hmm , skoro tak masz to myślę ,że spokojnie utrzymasz 545i

Dokladnie tez nie rozumiem takiego podejscia. Przeciez nie kupuje sie mocnego auta zeby non stop wykorzystywac potencjal:)
Wieksza moc to tez bezpieczenstwo zawsze mozemy szybciej wykonac manewr wyprzedzania itp poza tym jak chcemy przycisnac to mamy czym.
No chyba ze ma sie 20 lat i nie swoje auto i tata leje do pelna to wtedy katuja non stop bo im nie zal

Jak mówisz że e60 to niskie koszty utrzymania to nic tam pewnie nie robiles.
Ogqrniecie porzadnie zawieszenia tyl to 4000zl zawieszenie przod ok 2000zl nie liczac magla. Hamulce tez do najtanszych nie naleza.
Wiekszosc e60 jakie widzialem za ok 30tys wymaga wkladu technicznie ok 10tys zl pewnie ich wlasciciele tez mowia ze tanie te beemki w utrzymaniu
Co do samego v8 takie podstawy swiece 300-350zl dobry olej z dobrym filtrem 350zl, cewki zaplonowe ok 800zl, to rzeczy ktore warto wymienic na start. Uszczelniacze z wymiana ok 2500-3000zl bez zdejmowania glowic.
Hamulce przod tarcze klocki ok 1500zl tył podobnie reszta to jak w kazdej e60 praktycznie.

o ile dobrze widzę to zawias 520/545 nie gra roli, koszty te same, hamulce praktycznie 2x droższe do 545i. Odnośnie eksploatacji jak olej,świece czy cewki to chyba najmniejszy problem, w silesii cewka beru kosztuje mniej do 545i niż do mojego 2.8 jeżeli ktoś jest "oswojony" z kosztami zrobienia zawiasu w e60 to 545i nie przeraża bardziej niż 520i. W silniku mogą trochę zepsuć humor te uszczelniacze jeżeli się tak sypią

Ja u siebie wymieniałem uszczelniacze bez ściagania głowic i wyszło dużo poniżej tysiąca. A uszczelniacze wkładałem elringa, świece ngk, zawory odmy febiego do tego wymiana oleju plus filtry
Tarcze plus klocki na przód też się w tysiaku zmieści i mówię tu o bardzo dobrej jakości zamiennikach.

Fakt, V8 jest bardzo fajne do jazdy. W mieście zmiana biegów do 2tys obr i jest jak w dieslu
A tak poważnie da się tym jeździć spokojnie i nie katować non stop.Ostatnio robiąc trasę 1000km z pełnym bagażnikiem i 3 osobami miałem spalanie niecałe 10l(wskazanie komputera) a jazda była normalna do 120km i na autostradzie 160-180km.
Tak jak piszecie fajnie jest mieć świadomość tego, że jak będzie trzeba użyć pełnej mocy to jest jej pod dostatkiem

tatarxxx cena sympatyczna myślałem, że sporo droższa wymiana ja wiem, że v8 nie zmienię na nic innego
dobra to jeszcze pytanie do posiadaczy n62 jak jest z vanosem w tych silnikach? tak awaryjne jak w m62 czy poprawili?

Tzn. może źle to ująłem. To jest cena samych części. Ale nawet jakby doliczyć cenę robocizny to wymiana i tak by się zamknęła spokojnie w kwocie poniżej 2000zł wraz z pełnym serwisem olejowym. Nie pamiętam ile serwisówka przewiduje na wymianę tego ale chyba coś kolo 10rbh.

Ja na razie żadnych problemów z Vanosem nie mam. Obecny przebieg 218tys.

no ok, ale vanos jest tak samo słyszalny jak w m62?

Spojrzę jutro i Ci powiem.

Napisałem, że mam niskie koszty utrzymania, bo do tej pory nic nie robiłem, poza wymiana oleju(300zł) i wahaczem z przodu(400zł). Zapewne dlatego, że mam 145 tyś przebiegu a przy 110 tyś był serwis jeszcze w Niemczech.
Jak będę zmieniał auto to zapewne za jakiś rok do półtora, pewnie koszty utrzymania tych modeli stanieją.

Dzięki wszystkim za tak liczne opinie Jestem skłonny jako następne auto kupić 545i, chociaż pewnie i tak się łyknie jakąś trafioną w 10 okazje

Co do jazdy, to tak jak kolega trollu przeważnie śmigam te 90-120, ale czasami jak jest te pare km pustej prostej drogi...
No i muzyka płynąca z wkręcającej się V8

To taniej niż u mnie te części kosztują Koszty utrzymania raczej nie spadną, jak kupowałem swoją e39 6 lat temu to wtedy większość części była tańsza- teraz niektóre podrożały dwukrotnie. Dokładnie już nie pamiętam ale np czujnik poziomu oleju czy miech od nivo mają dużo gorszą cenę niż kiedyś. Specjalistów od tego modelu też lawinowo nie przybywa, jak się trafi wredna usterka to nie wykluczone że tylko kilka serwisów w kraju będzie potrafiło to opanować nie wymieniając przy okazji pół auta.

Co do samych kosztów utrzymania to lubię jak przy okazji rozmowy o v8 ludzie podają ile to najmniej im w trasie auto spaliło. Moje r6 w mieście fryka 17 gazu, pewnie v8 wzięłoby 25l przy podobnym traktowaniu. To działa trochę bardziej na wyobraźnię niż 10l spalone przy kulganiu się z tempomatem raz do roku na wakacje. Wolałbym też nie dawać co roku na mszę w intencji bezawaryjności vanosów tylko jak się coś będzie działo- zwyczajnie je naprawić. Jak mam wątpliwości czy mnie stać- lepiej się o tym nie przekonać i kupić inne auto/silnik. Fajny kontrast widać na forum 7er gdzie są posiadacze aut premium (w sumie starych ale kosztownych w serwisie) i w temacie o oponach królują chińskie marki i najniższa półka.

Przy swoim aucie nie robiłeś nic więc raczej punkt odniesienia masz słaby. Życzę Ci spełnienia marzenia o v8 ale też żebyś go nie żałował. Po prostu na te auta trzeba łożyć i jak ktoś nie jest finansowo i mentalnie przygotowany to może się przykro zaskoczyć.

Vanosy to chyba njamniejszy problem. Wysokie zużycie oleju to takze poprzycierane tuleje, ale takze rozrzad kory na necie kosztuje ok 1200zl +robota. Nie tak zle.

Akurat zużycie oleju związane jest z uszczelniaczami, prawda?