BMW Sport

trafil do mnie od mojego dobrego kolegi ktorego znam ponad 20lat.. urodziło mu sie dziecko i zamienił swojego Evo za mojego MLa
jako funcar zostało mu jeszcze Subaru STI w jakiejs limitowanej 3drzwiowej edycji którego nigdy nie sprzeda i go dopieszcza..

generalnie auto skopane.. z seria mało ma wspólnego. i teraz ma ok 430KM i cos kolo 4 s do setki..

zdjecia mówia same za siebie:)

fajna zabawka, która pochłania ogromne ilości paliwa

nie wiecej niz M6 a odpycha sie lepiej

świetna zabawka

powyżej 100 również

litrow czy km/h?:)

myślę, że w przedziale 100-250 mitsu dostanie w dupę o 250-300 nie wspomnę

natomiast 0-100 lancer rządzi

km/h

Fajne auto, którym w przeciwieństwie do m6 można tyrać cały dzień na kjs lub innym track dayu a potem spokojnie wrócić do domu sprawnym autem na kołach. Pamiętam kilka lat temu jak na "motoorkiestrze" jeździł po betonowym placu ponad 400 konny lancer - koleś tyrał go do tego stopnia ,że robił jakieś piruety na wstecznym auto jechało do tyłu po czym wbijał 1, szedł dym z wszystkich 4 kół , napędy aż kwiczały a auto spokojnie sobie z tym radziło ...i tak od rana do popołudnia po czym zmienił koła i pojechał sobie do domu w tzw "międzyczasie" zagotowało się e46 m3 i ze dwa inne bmw - chociaż jeździły znacznie krócej i nie były aż tak katowane.

do odpychania sie >100km/h mam teraz inne auto:)

///david, fakt, są to trwałe auta, podzespoły również mają mocne, ale znam przypadek, gdzie taki Misiek przy przebiegu ok. 40-50tkm miał robiony remont skrzyni po pojeżdżawce na torze. Może przypadek lub "kierownik specjalista", ale tak było
na marginesie - jeździłem nim, po przejażdżce 20km z 1/4 baku zostały opary

Fajna zabawka. Dawno Cię na forum nie widziałem.

bo jest maly bak.. tam chyba 50 l wchodzi do pelna.. a jak TY go po torze upalales no to przepaly 50+



jakos zapomnialem sobie zakladke z BMW Sport w przegladarce otworzyc, troche pracy, wyjazdow i takie tam....

to pochwal się co tam masz do przedziału powyżej 100km/h

Dobra proca

Jag XKR

Galeria musowo

Grubo. Jakoś rok temu miałem okazję przejechać dwa okrążenia po torze taką "treningówką" rajdową (tyle, że to chyba było VIII), kosmos. Jaki to robiło rozpxxxxdol wnętrzności to się nie da opisać słowami.


+1!

bedzie w swoim czasie... dopiero kupilem:)

ja 2 lata temu byłem na torze w kielcach, na mnie największe wrażenie zrobiło EVO VIII (chyba) z klatką w środku, dość ciekawy strój jak na pojeżdżawkę po torze bo gość w koszuli chociaż krawata nie miał ale w EVO miał podtrzymanie turbo, jak to strzelało na wolnych obrotach

super auto, impreza fajna i dźwięk boksera nie do przebicia ale jednak EVO chyba wygrywa pod każdym innym wzgldem