Witam.
Mam otóż taki problem. Pali mi 15-16lpg przy normalnej jeździe co wcześniej paliła mi ok. 12-13l. Dodam, że czasem przymuli się na gazie. Często ma zamuła chwilowego jak stoi dużej na światłach po dłuższej jeździe i jak się jedzie spokojniej i nagle chce depnąć. Kolejny objaw to smród nie spalonego gazu z wydechu i poleci dymek. Na pewno to nie jest głowica, bo czuć gazem wtedy. Również przy schodzeniu z obrotów czasem strzeli wydechu. Takich objawów nie ma na PB, bo dzisiaj przejechałem ok 100km na benzynce i zero dławień i strzałów. Chodź w korku raz po dłuższym postoju poszedł z wydechu ten dymek. Spalania pb nie znam, ale po wskazówce sądze, że szybko spadła, ale nie wiem na 100%.
Świece wymienione - polecane przez pawelos. Gumy od cewek wymienione, jedna cewka podmieniona, lpg ustawiane i wszystko ok.
Dodam, bo może ma to znaczenie. Te cuda zaczeły dziać mi się tak pokolei gdy padł akumulator mi (zwarte cele). Mimo dawanego napięcia przez alternator to padł i dawał przebicia. To i to wymienione i wtedy świece zmieniłem i było ok chwilowo, a spalanie dalej to samo.
Pomóżcie, bo nie wiem co mogło się uszkodzić lub w czym problem może być.
Na kompa podjade w poniedzieli, bo nikt nie ma tak od ręki.

chyba, że ktoś z Was jest z okolic Bytomia i podepnie mi jutro i posprawdza wszystko?
Z góry dzięki.