BMW Sport

Dawno już wywaliłem ten przewód do klapki wydechu. Zaślepki z tyłu mała i duża na miejscu. Zrobiłem przejazd na trasie przy 120km/h wynik +15. Ogólnie im wyższe obroty tym co raz bardziej uboga mieszanka. Rekord jaki mi się dziś wyświetlił +28 przy 5tys obr, +15 przy około 3tys obr.

Przepływomierz przy odcince na trzecim biegu 650 jednostek.
Sondy pracują w przedziale 0.2-0.7v
Gumy za przepływką wyciągnięte i sprawdzone.
Przewód podciśnienia do filtra paliwa sprawny.
Serwo sprawne ale jeszcze nie sprawdzałem pompy strumieniowej do serwa.
Przewód odpowietrzania baku wywalony bo bak ma już mechaniczny zawór.
Disa wywalona zrobiona zaślepka na bardzo ciasnym oringu.

Już kończą się pomysły.

Dawno już wywaliłem ten przewód do klapki wydechu. Zaślepki z tyłu mała i duża na miejscu. Zrobiłem przejazd na trasie przy 120km/h wynik +15. Ogólnie im wyższe obroty tym co raz bardziej uboga mieszanka. Rekord jaki mi się dziś wyświetlił +28 przy 5tys obr, +15 przy około 3tys obr.

To masz odpowiedz , pompa paliwa albo zapchany filtr paliwa.
Ja ECU mam sprawną przepływe i sondy i wali takimi korektami to albo ma mało paliwa albo dużo dużo ale to dużo powietrza.
Nie chodzi tu o dziurkę małą szparkę tylko lochę jak wiadro a taka locha by ci rozwaliła wolne obroty totalnie.



Przepływomierz przy odcince na trzecim biegu 650 jednostek.

Tak ma być

Sondy pracują w przedziale 0.2-0.7v

Tak ma być


Przewód podciśnienia do filtra paliwa sprawny.

Tam niema być podciśnienia !!!
Tam ma być ciśnienie atmosferyczne tylko za filtrem aby było czyste powietrza.
Bmw nie korzysta z podciśnienia bo ma regulatory które utrzymują stałe ciśnienie względem atmosfery a nie kolektora dolotowego.

Kup przewód od pompowania kół na duży wentyl i manometr.
Przewód poprowadź do kabiny z manometrem i obserwuj ciśnienie paliwa.

Własnie ta dziura by musiała być wielka więc zmierzyłem ciśnienie paliwa po swojemu. Zastosowałem manometr z kompresora + metr przewodu zbrojonego o średnicy układu paliwa = wynik około 2,9b. Jak przy gazuję do 6tyś spada do 2 barów.

Za tłukę gamoni co mierzyli mi ciśnienie

Dziwne że silnik nie szarpał i nie przerywał na wysokich

Musze tylko jeszcze zweryfikować może na innym sprzęcie

A mówiłem.

Manometry kosztują około 170 zł + zestaw przewodów.

pompa paliwa zmierzone ciśnienie na samym wyjściu pompy wyszło 2,5b, dziwne bo na listwie 2,9b na włączonym silniku Ale sprawdzone na dwóch róznych manometrach.
Teraz żeby gafy nie zrobić szukam samego wkładu tylko nie wiem jakiej marki bo tego troche jest. Nie chce na pewno taniochy bo znajomy taką montował i brzęczała jak głupia.
Ile nowa pompa powinna mieć na wyjściu 3,5b czy więcej jak 3,5b aby regulator ciśnienia wyrównał ?

Ja mam (od około 3 lat) wkład pompy BOSCH. Polecam, dałem poniżej 300 zł brutto

znalazłem nie daleko mnie nówke w sklepie za 280zł VDO Siemens, bosch tam jest po 400zł. Chyba szarpne tego VDO

wkład siemensa zamontowany, ładuje i trzyma cały czas 3,7-3,6b niezależnie od obciążenia i obrotów. Na powrocie w końcu pokazało się paliwko. Tyle czasu jeździłem na słabej pompie.
Kwestia nieszczelności po odłączeniu separatora. Dziś pokazało prawie swoje miejsce wywalając olej i świniąc wszystko aż po katalizator przy środkowym tłumiku. Litr oleju poszedł w .......
Podejrzewam dwa miejsca wejście bagnetu do miski albo uszczelka czujnika poziomu oleju którego niedawno wymieniałem.
Aczkolwiek uszczelkę czujnika poziomu oleju raczej bym od razu skreślił bo jak niby miało by tam zassać lewe powietrze jak poziom oleju przykrywa. Z drugiej strony brak podciśnienia po odłączeniu separatora spowodowało że wytworzyło się nadciśnienie pracujących tłoków i wysadziło najsłabszym elementem. Dobrze myśle ?

Co do wejścia bagnetu do miski tu by mi bardziej pasowało. Jak był podłączony separator zasysało by w tym miejscu powietrze, z chwilą odłączenia wydmuchało olej ale czy na pewno ? przecież poziom oleju jest dużo niżej.

Kolego z odmą musisz uważać.

Jak odłączysz przewód od pokrywy zaworów i zatkasz przewód idącą do separatora to odma zassą olej z miski i walnie go w kolektor ssący.

Jak zatkasz króciec pokrywy to może ci wywalić uszczelki na silniku.


Osobiście przymierzam się do całkowitego wywalenia odmy, króciec z pokrywy dam do zbiorniczka opar i tyle.

Ja tylko odłączyłem przewody od kolektora ssącego od tego grzebienia i luzem sobie wiszą. Rurka z pokrywy zaworów została nadal podłączona do separatora.
Podczas pracy silnika wydobywa się swobodny dymek i smrodek więc nie jest w pełni zatkane. Myslalem też o Oil tanku ale teraz myślę że separator jest dość ważny bo pomaga zmniejszać ciśnienie pod pokrywą. Raczej sama rurka nie uwolni takiego ciśnienia jakie wytwarzają pracujące tłoki i będzie ryzyko wywalenia oleju. Gdzieś widziałem że podłączona zostaje ta rurka do puszki filtra powietrza, wątpię aby tam wytworzyło takie ssanie jak na grzebieniu. Minusem separatora jest to że jak mamy jakąkolwiek mała nieszczelność w układzie korbowym np uszczelka pokrywy zaworów, świec, miski olejowej, na bagnecie czy wejście bagnetu do miski będzie ssało tam lewe powietrze. Co gorsza nie wyleje nam tam oleju i możemy sobie szukać dziurki.