BMW Sport

Witam ... mam problem z uruchomieniem mojego samochodu ( BMW E39 520i - 150 KM - 1997r )

Wczoraj jak musiałem wieczorem wyjechać na miasto samochód uruchomił się bez problemów i bardzo szybko ale podczas jazdy był bardzo 'wołowaty' i ospały, ciężko wkręcał się na obroty, na wolnych obrotach chodził równo bez falowania i nie gasł po zatrzymaniu. Trasa była krótka więc dojechałem do domu i zostawiłem na noc.
Dziś jak poszedłem go uruchomić zapalił po dość długim ( jak na niego, zawsze zapalał niemal od razu a dziś musiałem pokręcić go kilka sekund ) kręceniu, i po kilkudziesięciu sekundach pracy silnik zgasł i już nie dał się uruchomić.
Co sprawdziłem
- napięcie na akumulatorze jest 12,3 V - rozrusznik kręci bardzo szybko
- pompa paliwa podczas kręcenia rozrusznikiem działa ( wyjąłem dół kanapy i słychać jak pracuje )
- kontrolnie sprawdziłem bezpieczniki i wszystkie są OK'

Może macie jakieś sugestie co ewentualnie jeszcze można sprawdzić, jak nie uda mi się go uruchomić będę musiał jutro brać lawetę żeby dojechać do serwisu na kompa a to w Wawie są spore koszty, bo nasza pomoc drogowa się ceni.

Wróżąc powiem w ciemno że to czujnik położenia wału. Ale lepiej zacząć od sprawdzenia błędów na kompie.

Też tak myślę ale czujnik wymieniałem w maju tego roku na VDO Siemensa bo stary już odmówił posłuszeństwa i objawy jakie wtedy występowały przy walniętym czujniku były całkowicie inne - samochód uruchamiał się i to dosyć szybko, falowały obroty biegu jałowego i często gasł na wolnych obrotach - tu zaczęło się od spadku mocy a teraz całkiem nie mogę uruchomić - komputer powinien wskazać usterkę tylko że muszę go lawetą dostarczyć do serwisu .......

To że pompka się kręci to nie znaczy że podaje paliwo - miałem taki przypadek u siebie.

Na listwie wtrysków od przodu masz zaworek - wygląda jak wentyl od koła. Musisz go wcisnąć i wtedy niech ktoś zakręci silnikiem to będziesz wiedział czy pompa pracuje jak trzeba.

W skrócie: ustal czy paliwo do silnika dochodzi.

@ wladekkow - słuszna uwaga ale niestety ( piszę niestety bo pompę stosunkowo łatwo wymienić ) jak sprawdziłem ten zaworek to benzyna pod bardzo dużym ciśnieniem wycieka nawet bez kręcenia rozrusznikiem więc pompa musi podawać paliwo a zawory muszą trzymać ciśnienie w układzie.
Muszę poszukać kogoś w Warszawie na Pradze żeby podjechał z kompem bo bez niego kończą mi się możliwości a jak nie znajdę to na lawetę i do serwisu ..............

odezwij się na PW do mnie. mogę wpaść z kompem.

wladekkow - Poszła informacja na PW

wladekkow był z kompem i sprawdzenie nie wykazało żadnych błędów a samochód dalej nie odpala - jak macie jakieś sugestie to piszcie bo temat jest ciekawy
'niby wszystko jest OK a silnik nawet się nie zakrztusi czy choćby na sekundę nie załapie'

no właśnie ciekawostka. auto kręci ochoczo, odgłosy wszystkie prawidłowe ale nie odpala. na kompie - brak błędów.

ktoś ma pomysł?

immo?

dziwna sprawa zwlaszcza ze bledow nie ma ale nadal bym obstawial czujnik polozenia walu, wszystkie znaki na niepokazuja ale...

miałem kiedyś uszkodzony czujnik poł. wału. silnik pracował, miał mniej mocy, pracował nierówno ale jeździł. błąd na kompie był. po wymianie czujnika - wszystko wróciło do normy.

Mam ten samochód ponad 7 lat i w tym czasie czujnik położenia wału wymieniałem trzykrotnie, za każdym razem silnik bez problemów udawało się uruchomić i można było samochodem jeździć, silnik pracował nierówno, telepało nim, potrafił zgasnąć na wolnych obrotach - dodatkowo diagnostyka zawsze tą usterkę pokazywała.
Tym razem jest brak jakichkolwiek błędów, jest prąd, jest paliwo na wtryskach, dziś po południu jeszcze włożyłem inny akumulator ( z innego BMW żeby wykluczyć jakieś dziwne uszkodzenie tego co mam ) i efekt ten sam, rozrusznik kręci jak wściekły i zero efektów. Jutro samochód biorę na linę i do serwisu, niech mechanicy pokażą co potrafią.
Ja czujnika wału lub wałka całkiem nie wykluczyłem jako powodu tej sytuacji ( może tym razem któryś padł w tak dziwaczny sposób ) ale mocno bym się zdziwił gdyby to był któryś z nich.

Sprawdź ciśnienie na listwie. To, że paliwo tam dochodzi nie oznacza, że auto odpali

Nie mam żadnego czujnika żeby wykonać pomiar ( zrobią to mechanicy ) ale pisałem wcześniej że jak naciskam ten zaworek to paliwo nie wypływa ale strzela na tyle silnym strumieniem że stojąc z przodu samochodu mało nie zostałem ochlapany benzyną - więc jakieś ciśnienie tam jest i to spore ............

Odłącz czujnik wału i powinien odpalić na samym czujniku wałka.

No wałaśnie - miałeś spóbować

Zapomniałem napisać że odpinałem czujnik położenia wału i próbowałem uruchomić, niestety bez żadnych efektów - cały czas silnik martwy.

fotografix, wspomniałeś że kluczyk którego używasz jest dorabiany.

spróbuj odpalić auto oryginalnym

wladekkow - próbowałem jeszcze zanim z kompem podjechałeś i nic, żadnej reakcji, dzisiaj próbowałem go podczas holowania odpalić i też bez powodzenia.
Samochód jest w serwisie, jutro mają się nim zająć i spróbować odpalić.
Nie jestem jakimś super mechanikiem ( elektronik ze mnie też żaden ) ale w połowie lat 80' bardzo dużo pracowałem przy samochodach i motocyklach ( głównie zabytkowych ) i nigdy nie byłem tak bezradny - jak znam życie to będzie jakiś drobiazg albo tak duża usterka której nie warto będzie w tak starym samochodzie naprawiać, nic pośredniego ...................

Ja miałem bardzo duże problemy z odpaleniem silnika (m52b28) gdy uszkodzony był czujnik położenia wału właśnie.