BMW Sport

Nooo kolejny kompot jako pierwsze Gratuluję zakupu no i zostaje mi życzyć bezawaryjności. Widać, że zadbany ale w przyszłości lekko bym obniżył i dał 17" - to sporo zmienia. A tak to podłokietnik, halogeny, może lampy z soczewką Dbaj a odwdzięczy się fajną jazdą. Zazdraszczam komory silnika, bez kitu

Dzięki wielkie, zgadzam się co do zmian - chciałbym w przyszłości je zrealizować. Ogólnie uważam, że Compact jest dobrym wstępem do świata BMW

Jest bardzo dobry Boo mimo, że ma tylko 1,6 (w twoim przypadku 1,9 ale podobne parametry) to jedzie lepiej niż inne nadwozia z tym silnikiem - przetestowane A oprócz tego jest mały, lekki, bardziej narwany dzięki zawieszeniu tylnemu z e30. W moim przekonaniu bardzo udana konstrukcja Szczególnie, że można go łatwo zrobić na fajną zabawkę by czasem wypaść na tor - jakiś gwint, pasy szelkowe i da sporo frajdy wtedy

Dobry kompot! Ciekawsze felgi (dla mnie numerem jeden są St.32) i halogeny diametralnie odmienią to auto. Gratuluję i bezawaryjności!

A u mnie zdjęcia się nie wyświetlają, dopiero jak skopuję link i dam w przeglądarkę Przypomina mojego zaraz po zakupie, przydałoby się opuścić i dać jakąś felgę

Siwy5172 racja, czuć po nim że jest dość narwany mimo jedynie 105KM. Jeździłem samochodami z podobną mocą i tam nie było tego tak czuć…każda przejażdżka sprawia dużą przyjemność

Wateusz dzięki! Jak na razie pojeżdżę na takim zestawie, bo opony są w bardzo dobrym stanie więc głupotą by było je na siłę zmieniać. Później się pomyśli, ale zgadzam się - na pewno w bardzo dużym stopniu odmieniłoby to wygląd Compacta

Skinder prawie bliźniacze samochody. Spośród wszystkich felg chciałbym właśnie takie jak Ty masz, bądź Styling 32

Ostatnio była trochę cisza w temacie, ale to ze względu na brak czasu. Oczywiście Compact nadal ma się bardzo dobrze, cały czas jazda nim sprawia mi radość i małymi kroczkami staram się o niego dbać najmocniej jak mogę

Co się działo przez ten czas? Pierwsze co, to uporałem się z odchodzącym materiałem z przednich słupków. Ten od strony pasażera już dość mocno nie domagał, a temu od strony kierowcy też już niewiele brakowało żeby materiał zaczął odchodzić. Nie chciało mi się bawić w samodzielne naprawy, bo wiem że pewnie nie wyszłoby to za dobrze, dlatego słupki oddałem do tapicera. Jak na tak małe dwa elementy to zapłaciłem dość sporo, ale miejmy nadzieję że teraz będę miał z tym spokój przez dłuższy czas. Oby tylko podsufitka nie zaczęła mi teraz odłazić

Następna rzecz jaką zrobiłem to pełen serwis klimatyzacji. Chłodziła dobrze, natomiast głównie zależało mi na tym, aby powymieniać wszystkie filtry na nowe. Niedawno Compi odwiedził również stację diagnostyczną, aby zrobić pełen przegląd hamulców oraz zawieszenia i jestem bardzo zadowolony, gdyż wszystko jest w jak najlepszym porządku i żaden element nie wymaga wymiany w najbliższym czasie. Utwierdziło mnie to tylko w tym, że udało mi się trafić na naprawdę fajny egzemplarz

Poza tym ostatnio raczej same drobnostki, ponieważ zakupiłem nowe wycieraczki oraz rzecz, która najbardziej mnie drażniła od samego początku posiadania tego auta, a mianowicie przedni znaczek
Była to jedynie kwestia wizualna, dlatego nie stawiałem go jako coś natychmiastowego do wymiany, no ale skoro mechanicznie wszystko gra to mogłem sobie bez zastanowienia pozwolić na zakup. Znaczek oczywiście z ASO, bo podróbek nawet nie brałem pod uwagę.
Także różnica była dość spora:



Na koniec podrzucam parę zdjęć, co by aktualizacja nie obejmowała samego suchego tekstu













I teraz przód prezentuje się o wiele lepiej

Dobry kompocik. Czysto i schludnie, widać, że samochód w dobrych rękach. Keep it up!

Dobrze wygląda. Niech się sprawuje jak należy

Miło widzieć Compacta w dobrej formie, widać, że o niego dbasz Przy okazji serwisu klimy, mam pytanie - ile wynosiła u Ciebie, najniższa wartość przy pomiarze temperatury ?

.Jacek. dzięki wielkie


Oczywista sprawa


Wiesz co, szczerze mówiąc powiem Ci że nie mam pojęcia. Podczas wymiany filtrów, nabijania klimatyzacji cały czas stałem przy samochodzie i najprawdopodobniej nie mierzono temperatury, albo po prostu nie zwróciłem na to uwagi
Jeszcze przed chwilą przejrzałem papiery po serwisie i nie ma tam takiej danej, o którą pytasz. Mam tylko napisane czym uzupełniono i w jakich ilościach

Aż się dziwię, że dopiero teraz trafiłem na Twoją galerię. Jestem pod wrażeniem nie tylko samego auta, ale i Twojego podejścia, które tak bardzo mi przypomina moje. Ja swojego kompakta też dorwałem w wieku 20stu lat i też o niego zawsze dbałem jak mogłem, choć nie wiem czy aż tak Zawsze mówię, że mój kompakt jest lepszy od 99% E36 w Polsce jeśli chodzi o stan, a tu jest szansa, że Twój jest właśnie jednym z tych niewielu, których stan może być jeszcze lepszy Oczywiście zakładając, że technicznie wszystko jest jak należy, ale sądzę, że najprawdopodobniej tak jest widząc niski stopień zużycia, masz ledwo 120k km nakulane, u mnie prawie 273k już jest.

Masz tą samą felgę Styling 41, uważam ją za jedną z najładniejszych jakie były wypuszczone do E36. Jeśli chciałbyś kiedyś zmieniać, to st. 32 lub koła od Alpiny będą najlepszym wyborem.

Wnętrze też masz to samo praktycznie co moje Polecam Ci dołożenie podłokietnika - jest to najlepszy mod w kategorii cena/jakość, poprawia wygląd wnętrza i komfort jazdy Światła przeciwmgłowe też fajnie wyglądają jeśli chciałbyś kiedyś dołożyć.

Duża pochwała za świetne zdjęcia, sam jestem fanem pięknych widoków naturalnych i tutaj kompakt jest właśnie na takim tle I zdecydowanie wracaj do seryjnego radia, żaden inny zamiennik nie skomponuje się kolorem a przede wszystkim czcionką z całą resztą tak dobrze.


Napisz jakie masz laczki, u mnie są 195/65/R15 i jakie masz spalanie (napisz czy miasto/trasa, jaka średnia prędkość jeśli znasz). Ciekaw jestem też jakie miałbyś czasy przyspieszeń jak np. 60-100 km/h na 3-cim biegu w porównaniu do mojego kompakta Pozdrawiam

Dzięki za dobre słowo
Szczerze mówiąc, najlepiej by było, gdybyśmy postawili oba nasze Compacty obok siebie bezpośrednio i wtedy oceniali. Mojego ciężko jest mi obiektywnie ocenić, gdyż nie miałem okazji jechać innym zadbanym e36. Pewne jest natomiast, że moja zdecydowanie się wyróżnia spośród innych BMW spotykanych przeze mnie na drogach. W żadnym serwisie mechanik jeszcze złego słowa na Compiego nie powiedział, także chyba nie ma tragedii


Jako seryjna felga może być, natomiast w całej palecie BMW z tamtych lat na pewno były ładniejsze felgi. Mi tutaj najbardziej się widzi wspomniany przez Ciebie Styling 32 bądź też Rondell 0058. W przyszłym roku coś może się pomyśli nad większym kołem


Racja, ale problem tego podłokietnika jest taki że ciężko jest mi znaleźć cokolwiek do Compacta na naszych portalach aukcyjnych. Jak wiadomo, podłokietnik od innych wersji nie pasuje, więc krąg poszukiwań mocno się zawęża, bo ogólnie znaleźć ładny do innych wersji to nie problem. Druga sprawa z tym podłokietnikiem to że musi on być również w bardzo dobrym stanie, bo nie chciałbym sytuacji w której montuję podłokietnik i plastiki wokół podłokietnika zdecydowanie się odróżniają od reszty plastików w samochodzie tylko ze względu na to że moje są w dobrym stanie. Także nadal trwają poszukiwania, jednocześnie nie mam parcia bo już do jego braku się przyzwyczaiłem i w tych przegrodach za hamulcem ręcznym trzymam dokumenty/telefon/pieniądze na myjnie


Tutaj się zgodzę, moje obecne radio średnio pasuje do reszty podświetlenia, ale ostatnio sobie je świetnie ustawiłem i ta kwestia ratuje je przed zbyt wczesnym opuszczeniem samochodu. Nie spodziewałem się, że z tych głośniczków w E36, na które tak wszyscy narzekają, da się wydobyć tyle dźwięku
Nie ukrywam, że chciałbym ori radio bo uwielbiam OEM wygląd, ale wyrzucać w ciemno tyle pieniędzy żeby się okazało że jednak to moje obecne gra lepiej to trochę mija się z celem. Najpierw chciałbym się na własne uszy przekonać, jak takie radio daje radę i wtedy podjąć decyzję czy zmieniać, czy też nie.



Przejrzałem sobie Twoje posty, które mi podlinkowałeś w swoim temacie o kosztach utrzymania. Jestem świadomy, że komputer jednak troszkę przekłamuje ale od pierwszego dnia posiadania Compacta, zresetowałem mu komputer i do tej pory nie ruszałem. Na chwilę obecną średnia prędkość u mnie to bodajże 38,8km/h i spalanie na poziomie 7,7l. Proporcje miasto/trasa dałbym może w okolicach 40/60, sumie przez taki okres czasu ciężko mi jednoznacznie ustalić.

Natomiast Twoje podejście zmotywowało mnie żeby zrobić sobie obliczenia podobne do Twoich - no może nie aż tak szczegółowych
Ogólnie kilka dni temu zatankowałem sobie pod sam korek, przejadę teraz z kilkaset kilometrów i zobaczę jak u mnie to wychodzi ze spalaniem. W związku z tym, filmiki z przyspieszeniami dopiero za jakiś czas, bo z pełnym bakiem to będę jechał jakbym miał skiśnięty silnik i skończy się ściemnianie że mam super igłę
Opony u mnie to 205/60/R15



Na koniec mam małe pytanko. Mianowicie od samego początku, przy lusterku bocznym od strony pasażera mam troszkę złuszczony i wyblakły lakier w miejscu, gdzie zaznaczyłem na zdjęciu poniżej(w sumie to te lusterko na zdjęciu wygląda podobnie, tam w dolnej części również widać że lakier się złuszczył). I teraz moglibyście mi powiedzieć co byłoby najlepiej z tym zrobić? Zanieść do lakiernika żeby ogarnął, poszukać nowego lusterka? Jakie mogą być jeszcze inne rozwiązanie tego problemu? O dziwo lusterko od strony kierowcy wygląda bardzo dobrze

Ja podłokietnik kupiłem w miarę sprawnie, koło 220-250 zł chodziły wtedy, teraz może taniej. Tak zgadza się, tylko od kompakta możesz, inne wersje nadwoziowe mają inną konstrukcję konsoli środkowej. Montaż jest super trudny jak ktoś nie wie jak wyjąć przycisk od świateł awaryjnych, bo do pod nim skryta jest trzecia śruba mocująca całą konsolę




Ło Panie, 38.8 km/h to już kurcze trochę trasy musi tu być. Spalanie średnie wg producenta to 7.6, a oznacza to ok. 65% miasto i 35% trasa (trasa = 90 km/h, czyli ok. 94-95 na liczniku analogowym, pali mi wtedy ok. 5.7, producent deklaruje 5.. Czyli masz...dokładnie spalanie średnie I to na szerszym kapciu Mój kompakt przyjechał na takich w 2010, ale były one już zjechane i musiałem kupić nowe, a 205tki są sporo droższe od 195, więc mam...195 195/65/R15 są nieco większe jeśli chodzi o średnicę względem 205/60/R15, więc jadąc licznikowo 100 km/h jedziesz naprawdę nieco szybciej. Ale z drugiej strony licznik trochę pokazuje mniej niż naprawdę, więc w efekcie taka operacja zniwelowała nieco błąd pomiaru Obecnie u mnie licznikowe 104-105 km/h to 100 km/h w rzeczywistości.





Co do lusterek to przerabiałem niedawno temat kiedy kompakt był w lakierni na usunięcie rdzy na łączeniu drzwi z nadwoziem od strony pasażera (niesamowicie tajne miejsce, pasażer musi otworzyć drzwi na max, inaczej tego nie zobaczysz!). Przyczyna: ta farba się utlenia. Rozwiązanie: zetrzeć farbę, pomalować od nowa. Koszt: 50 zł za sztukę, razem 100 zł i masz piękne i czarne lusterka

Byłem z wizytą u lakiernika i usłyszałem od niego, że on się tymi lusterkami nie zajmie ponieważ jest ryzyko ich złamania i nie chce ryzykować na własną kieszeń. Także jeżeli chodzi o lusterka to jestem w kropce, na szczęście tylko jedno i to od strony pasażera więc jeszcze mam czas żeby coś wykombinować.

Natomiast po wspomnianej już wizycie, naszła mnie chęć na odświeżenie przed zimą przedniej maski oraz tego pasa, który jest pomiędzy zderzakiem a maską. Oryginalny lakier daje o sobie znać i po bliższych oględzinach widać troszkę odprysków oraz małych rysek. Sądzicie, że to dobry pomysł? Według mnie fajnie byłoby to zrobić, a auto raczej nie zostało kupione w celu trzymania pod kocem więc oryginalny lakier raczej na niewiele się zda. Jedyna moja obawa, to że po odświeżeniu Compi stanie się kolorowy, bo wiadomo jak to jest ze srebrnym kolorem
A i jeszcze jedna sprawa, bo nie orientuję się w cenach. Czy za pomalowanie tych dwóch elementów, kwota 950zł to dużo czy mało? Nie wiem jak się do niej odnieść

W międzyczasie rzucam kilka zdjęć znad rzeczki






Oraz wieczorne zdjęcie wnętrza

Wreszcie udało mi się wyjeździć trochę tego paliwa, także wrzucam zapowiedziane wcześniej filmiki z przyspieszeniami. Wiadomo, że szału nie ma ale zawsze można sobie przyrównać swój egzemplarz i sprawdzić, który jest szybszy

Najpierw 60-100km/h na 3 biegu


A tutaj 80-120km/h na 4 biegu


Teraz po tych filmikach można oceniać, czy mam zdrowy silnik czy też nadaje się on jedynie do wymiany(na 2.8 oczywiście ). Na koniec po przejażdżce, Compi wraca na swoje miejsce

Filmiki nie chulajO

Już powinno śmigać...ustawiłem je jako prywatne, dlatego nie działało

Mała porcja nowych zdjęć











Poza tym ostatnio troszkę pojeździłem, obserwując przy tym poziom spalania. Dwa razy zatankowałem pod sam korek i wyjeździłem tak mniej więcej do poziomu, w którym wskazówka zbliżała się już do rezerwy, lecz nie osiągając jej. Przy całym tym przebiegu określiłbym, że jest to spalanie w cyklu średnim…proporcje coś w stylu 65% trasa i 35% miasto.
Efekty jakie osiągnąłem:
- pierwsze tankowanie po 583 kilometrach, do baku wlałem 47 litrów benzyny co daje średnie spalanie około 8 litrów
- drugie tankowanie po 550 kilometrach, udało mi się zatankować prawie 43 litry benzyny i według tego średnie spalanie to 7,8 litra
Ogólnie mówiąc, Compi spala mniej więcej 8 litrów, może delikatnie mniej. Myślę, że nie ma tragedii

Nieprzewidziany update, pierwsza przygoda Compacta. Mała co prawda, ale auto musiało trafić do serwisu na naprawę.
Tydzień temu będąc jakiś tam kawałek od domu, po zaparkowaniu Compiego, kilka minut później ukazała się pod nim wielka plama. Po szybkich oględzinach doszedłem do wniosku, że jest to płyn chłodniczy. Wyciek był dość spory, dlatego jedynym wyjściem było dokupić nowy płyn, uzupełnić braki i jakoś dokulać się do domu. Diagnoza mechanika - pęknięta obudowa termostatu. Kilka dni bez samochodu i dzisiaj Compact wrócił do domu z nowym termostatem. Miejmy nadzieję, że jedna naprawa nie jest zapowiedzią kilku kolejnych w najbliższym czasie

Poza tym mogę zdradzić, że na poniedziałek jestem już umówiony z lakiernikiem na oddanie samochodu więc znowu będę zmuszony poruszać się bez auta
Wizyta u lakiernika była umówiona już w ten poniedziałek, ale niestety powyższa awaria spowodowała przesunięcie terminu o tydzień. Do odświeżenia idą dwa elementy, które mają na sobie troszkę odprysków od kamieni oraz delikatne zarysowania - takie uroki oryginalnego lakieru. Pozostaje mieć nadzieję, że uda się wstrzelić w kolor i Compact nie stanie się kolorowy po tym zabiegu

Na koniec dwa zdjęcia, pozdrawiam