BMW Sport

Witam, przejrzałem całe forum poszukując czegoś ciekawego na temat przednich tarcz do BMW. Jest tyle różnych opinii o każdej marce, że ciężko sie połapać. Jeden chwali ATE, następny mówi że kiedyś może i były dobre, ale teraz to szajs, drugi chwali Zimmermanny, trzeci Boscha, czwarty Brembo. Wiem, że najlepiej wsadzić ori, ale obecnie mam inne wydatki niż pakowanie 1000zł w dwie tarcze.
Poszukuję tarcz do E60 2.2 170KM automat, więc 324mm.
Biorę pod uwagę Bosch, Brembo, Zimmermann i jeszcze pracownik intercarsu polecił mi polskie Mikody. Mówił, że to polska niedoceniana firma dlatego są tańsze i że zwrotów nie miał także są spoko. W internecie doczytałem, że ta firma pakuje tarcze dla Brembo w Częstochowie.

tematów o tarczach jest mnóstwo - słabo szukałeś
każdy swoje chwali, po czasie wychodzi co jest dobre. Zależy Ci na jakości kup oem. Reszta to loteria, tym bardziej jak zostają stare piasty

taaaaaaa, kolegi mikody po ok. 4 tys. km

oferują bo dobry % mają - tyle

Wiem, że jest mnóstwo tematów, ale opinie są rozbieżne, dlatego czlowiek po przeczytaniu 20 stron zaczyna głupieć
Dzięki za zdjęcie Mikody, czyli jedna pozycja już odpada

swego czasu sybir ogłaszał, że ma oem tarcze w dobrych cenach - napisz do niego

Mikody przerabialem w c4g(ale to leciutkie auto, i mniejsza srednica) i byla baja, zarazbpo zalozeniu pelen ogien, i nic im sie nie stalo. teraz tez do kompota bede bral mikody.
Ale wiadomo, jeden pojezdzi, a drugiemu juz za bramą warsztatu padnie. Tylko nie ma co generalizowac.
Zimmerman wiercony mialem teraz w kompocie, i tez sie spisal. A kilka razy klocki tez dymily.
Dlatego uważam że, kup cos markowego, firmy krzak omijaj, gdzie cena ci odpowiada, i jezdzij.

ja bym brał albo EBC albo zimmermann lub brembo.

Ja miałem mikody w Punto GT, 950kg wagi i 136 koni.
Auto torpeda od dołu do 80km/h wciska w fotel jak moja obecna e46 330ci a nawet lepiej.
Po mieście i na naszych krajowych drogach gdzie ciągle trzeba coś wyprzedzać to auto było jak skrojone na miarę.
Małe szybkie i zwinne coś pięknego, taka mieszanka była wybuchowa ale dla hamulców było to piekło.

I co ciekawe jedyne tarcze które dawały radę to były własnie mikody.
Auto było lekkie ale hamowania były częste i ostre.

Idąc dalej mam focusa 2,0 131 koni auto fajne ma bardzo krótką skrzynie i jest skrojone na szybkie i ostre jeżdżenie po mieście.
Warzy 1140 kg , niby nie wiele ale ford zrobił straszny błąd , zamontował bardzo małe tarcze jak od fiesty.
I znowu jedynymi tarczami jakie dają rade są mikody co ciekawe przetoczone są już tak mocno ze są 1mm poniżej dopuszczalnej grubości

Niedługo je zmieniam i na pewno będą to mikody.

Moim zdaniem jak ktoś wie ze ma ciężkie auto i w dodatku małe tarcze to powinien iść w coś markowego.

A jak ma lekkie auto lub dużą tarcze to może pakować jakiś wynalazek.

Co ciekawe tarcze te na najtańszych klockach jurdida lub boscha zużywa się w rozsądnym tempie i nie dostaje rowów.

Ja jestem tak zadowolony z mikody że zastanawiam się czy wpakować to do 330ci.

dziabi3, a Twoje Mikody też są wiercone? Pytam, bo natrafiłem na sporo postów w internecie mówiących o tym, że właśnie wiercone Mikody potrafią pękać.

wiercone często pękają nie tylko mikody

W punto gt miałem (bo sprzedałem) a w focusie mam wiercone i nacinane.
Jeszcze żadna tarcza mi nie pękła na wierceniu.

Tylko jedna rzecz, jak grzebie przy hamulcach (co roku robię przegląd ) to zawsze usuwam z kanałów wentylacyjnych luźną rdzę i wiertłem przetykam otwory wiercone.
W taki sposób zawsze mam pewność że tarcze są dobrze wentylowane.

Dodatkowo śrubokrętem usuwam zbity pył z nacięcia po środku klocków.

A teraz ciekawostka.

Mam kumpla który kupuje zawsze zwykłe tarcze i sam je nawierca i nacina na frezarce cnc.
Jeszcze nigdy nic się nie stało , tylko trzeba wiedzieć jak nawiercać (przestępnie - 3 / 2 / 3 / 2 otwory)

Bo nawiercane tarcze to najgorsze szambo jakie może być, zawsze w miejscu nawierceń będą pęknięcia szajs szajs i jeszze raz szajs.
\
A kolega pyta jakie tarcze byle jakie każeda nowa jest dobra.

Nie demonizuj tak...
Jakos wszystkie hiper, i zwykle sportowe majabw serii, nawet mki.

Mi jakoś jeszcze nic nie popękało , może jak założę do 330ci to zmienię zdanie jak coś strzeli.

Opinia na wyrost
Jutro wrzucę fotę tego samego auta na nawiercanych Zimmermannach

O czekam z niecierpliwością

obiecana fota, Zimmermann'y po ok. 20tkm

o wiele mniej otworów i większa tarcza

Jeżeli nie chcesz montować ori to dobrą alternatywą są mikody z serii gt nacinane.Kumpel takie posiada w e 60 i sobie chwali a wcześniej nawymieniał już pare kompletów,były ate,boscha,zimmermany i jakieś tam jeszcze inne i żadne nie wytrzymały dłużej jak 5 tyś(pogięły się).Trzeba zaznaczyć też że często jeździ po autostradach i to dość dynamicznie . Minus że są głośniejsze przy hamowaniu i szybciej klocki zjadają.

Zaryzykuję z Mikodami, ale wezmę wentylowane, a nie nawiercane. Mam znajomego w jednym ze sklepów, powiedział, że w razie czego nie będzie problemu z reklamacją, więc nic nie tracę, a zobaczymy czyje racje się potwierdzą, dlatego proszę modów o nie zamykanie tematu, żebym w razie czego mógł napisać.
Generalnie w kilku miejscach odradzono mi kupowanie tarcz ATE, podobno w ostatnim czasie jakośc bardzo spadła i jest dużo reklamacji.

Na ate słyszałem narzekania od dawna. Mój mechanik twierdził, że on tylko takie montuje i reklamacji jest bardzo mało ale większość usterek jest spowodowana przez montaż niezgodnie ze sztuką. Piasta musi być idealnie oczyszczona i zmierzone bicie tarczy po montażu.