BMW Sport

Chyba jednak więcej niż 30 nie wejdzie, właśnie mierzyłem.

Masz jakieś foto jak są przymocowane do tablicy?

Użyłem jakiegoś kleju dwuskładnikowego Ale myślę że poxipol też da radę

Ok, dzięki za wszelkie info
Jak dobrze pójdzie to jeszcze w tym miesiącu wpadnie listwa US

idealne ! ostatnio musialem zakladac ze wzgledu na kontrole i w sumie tylko przy kontrolach by sie cos takiego przydalo na dniach chyba działam z czyms podobnym

Swietny czarnuch i patent z tablica genialny

scrooge, powiedz mi jakie wymiary sa tych magnesu ?

Ja kupowałem okrągłe 25x5. Ale to był tak w ciemno. Myślę, ze jakaś większa średnica tam powinna spokojnie wejść. Grubsze się raczej nie zmieszczą

scrooge,
powiedz mi jak się Ci jeździ na tych sprężynach eibach pro kit ?
szczególnie to mi chodzi o tył ?

Jeździło się dobrze, chociaż tył był dla mnie zbyt miękki i na większych nierównościach często przycierało.

Ja już ponad dwa lata jeżdżę na gwincie AP

scrooge,
odnośnie moda z wydechem, dlaczego nie zostawiłeś katalizatorów środkowych z m54? Nie lepiej było uciąć seryjny wydech przed samymi katalizatorami (od strony kolektorów) i dosztukować rury od m52tu?

Pozdrawiam!

Wracam po ponad rocznej przerwie

Samochód jest cały czas w moim posiadaniu, aktualnie 212000 km na liczniku - przejechane 65 tys. od czasu kiedy go kupiłem, czyli prawie 5 lat temu.
Miło po tylu latach porównać sobie zdjęcia jak samochód wyglądał kiedyś:



A jak wygląda teraz:





2 miesiące temu miałem delikatną stłuczkę - pani nie wyhamowała na światłach i oparła się na tylnym zderzaku. Uszkodzenia znikome, ale dobrze rozegrana sprawa z ubezpieczycielem i wypłacili mi 3500zł Udało mi się wymienić zderzak i progi na m-pakiet, zrolować nadkola z tyłu i przy okazji zakonserwować je od środka.



Co do modyfikacji - w międzyczasie wyleciała przednia listwa bez tablicy - niestety niebiescy uparli się, że tak jeździć nie można

Pod koniec zeszłego sezonu wleciały 4 sztuki nowych Sunny 3970 - 215/35 na przód i 225/35 na tył. Jeszcze większy naciąg ale teraz wygląda tak jak powinno



Wiem że to chińczyki, jednak zaryzykowałem i po roku jeżdżenia i około 6 tys/km nie żałuję. Trzymają się drogi bardzo dobrze, zarówno na suchym jak i mokrym. Jedyne co można im zarzucić to większy hałas spowodowany konstrukcja bieżnika "V".


Aktualnie wciągnął mnie temat detailingu i mam zamiar poświęcić cały najbliższy weekend na korektę lakieru i czyszczenie wnętrza.
Zestaw kosmetyków uzupełniony o nowe wynalazki, tak więc teraz potrzebne są tylko chęci. Postaram się zdać relację z całej operacji.
Poprzednia korekta (ręczna) była robiona 2 lata temu i muszę przyznać, że lakier nie wygląda jeszcze najgorzej:



Pozdrawiam !!




Wzorowałem się na instrukcji z jakiejś bodajże amerykańskiej strony. Takie rozwiązanie jak zastosowałem było przedstawione jako najbardziej optymalne.

Część fot nie działa

Dzięki !

Mam nadzieję, że teraz już działa

Tja... ręczna korekta. Jeśli pierwszy raz będziesz tyrał maszynowo to powodzenia, bo robiłem wszystkie "prawie dziadki", (jangtajmery ) e36, e39, e38 i e46 i twardszy lakier od e46 ma tylko e39. Więc troszkę się pomęczysz żeby wyciąć choćby swirle i zwykłe mikrorysy a co dopiero jak się trafi jakaś locha.

Jednak żółty halogen stroi ciemne fury.

2 lata temu zrobiłem całość Ultimate Compound i żółtym słoneczkiem Meguiars'a. Efekt 2 dniowej pracy był całkiem przyzwoity, dodatkowo "zatuszowałem" rysy Glazem z PB.
Tym razem spróbuję SRP z AutoGlym i na to Natty's Red
A na następny sezon w planach jest zakup jakiejś lepszej polerki DA i pełna korekta.

SRP jest jak każdy aio. Cośtam zetrze a resztę zamaskuje i niby zabezpieczy. Tylko po co zabezpieczy jak pod wosk musisz to wymyć ipą. Wg mnie będzie gorszy efekt niz po UC bo uc ma jakieśtam wartości ścierne i po nim powinno się poprawiać swirlxem też megsa na miękkim padzie, a to SRP to powiedzmy, że nie robi prawie nic oprócz maskowania tak naprawdę. Może zamiast SRP ogarnij temat menzerna 3w1 na padach różnej twardości. Dobierz jakiś twardy ogarniając czy "coś robisz" a potem miękkim tą samą pastą powiedzmy dopoleruj. A natty's red jest spoko, łatwiej się wyciera po aplikacji niż cud handlarza fusso, ale wytrzymuje maks 2 miesiące przy garażowaniu, jak stoi auto na dworze to po miesiącu zaczyna już gorzej kropelkować. Ale ręcznie polerować... że ci się chce.

Według wielu opinii z forum kosmetyka aut SRP pełni również rolę cleaner'a, tak więc IPA jest już zbędna Co innego Ultimate Compound - po nim konieczne jest oczyszczenie lakieru.
Co do natty's red - wybierając kierowałem się wyglądem, a nie trwałością. Samochód zimą stoi w ogrzewanym garażu, więc będę mógł spokojnie odświeżyć sobie warstwę wosku co jakiś czas.

A co do ręcznej roboty - nie mam od kogo pożyczyć polerki, tak więc do wiosny, kiedy kupię własną, pozostaje tylko ręczne tarcie

A jeszcze odnośnie żółtych halogenów - rzesza osób, którym się to podoba jest równie liczna jak rzesza przeciwników. Ja należę oczywiście do tej pierwszej grupy

SRP cleaner... tak samo ludzie mówią że swirlx można używać jako cleanera, a nawet on zapycha rysy mimo że "does not contain fillers". Zawsze przed woskiem warto przetrzeć. Albo po prostu mieć "cleaner cleaner", z czego też konkretne woski i firmy preferują niby konkretne cleanery. Zresztą jak już wspomniałeś forum kosmetyka aut. Tam też co osoba to opinia, a wywody niektórych znawców trzeba dzielić przez dwa. Co nie zmienia faktu, że jest tam parę osób, które naprawdę wypracowują trochę materiału na różnych autach i ich opinie są wartościowe.
A co do wyglądu to prawda, nattys jest bardziej "mokry" a np fusso bardziej "plastikowe". Ja akurat wolę tą plastikowość a są tacy którzy to hejtują.
Żółte halogeny... mnie też niektórzy mówią "wywal to". A bardzo pasują do ciemnego auta wg mnie. Znowu ja nie znoszę przyciemnianych ani halo, ani lamp.
A co do maszyn to bass bp5119 jest spoko z tych w "normalnych" cenach. Wiadomo, ze każdy chciałby mieć rupes'a. Ale warto mieć i da i zwykłą.

Kolego nie mecz sie, bo szkoda Twoich rak, chcesz eyglad, kup glinke, cleaner, black hole od pb i do tego zamiast nattys red proponuje nattys blue lub hit tego sezonu nattys black, efekt bedzie lepszy, a Ty nie bedziesz cierpial na zakwasy. Kupisz maszyne bedziesz scieral, a narazie racznie maskuj niedoskonalosci.

Autko elegancko się zmieniło będąc w Twoich rękach