Witam, tak jak w temacie mam problem z moją bunia, a własciwie z jej odpaleniem na ciepłym silniku.Silnik to M43 1.8, generalnie beta zawsze długo kreciła około 5 czasem nawet i 6-7 razy zanim odpaliła, ale kręciła sprawnie więc nie sądziłem ze to jakiś problem, obstawiałem bendiks.Jak stoi np 3 dni, to kreci bardzo ładnie, ale jak sie dosyć nagrzeje, ostatnio robiłem trasie 120km i jak zatrzymałem sie na orlenie na 10 minut, to prawie nie odpaliła!! 2 powolne przekrecenia i za trzecim coś jakby zblokowało silnik, albo brak prądu bo przygasły aż kontrolki a w radiu uciekły zapisane stacje.Na szczęście zapaliła za tym 3 strzałem obroty niskie dodałem gazu i chodziła dobrze.Ogólnie obstawiam kilka opcji, 1 Rozrusznik - moze tuleje sie kończa i gdy dostanie temp, wiadomo temperaturowa rozszerzalność ciał, tuleje tworzą zbyt duży opór i cały prąd idzie w eter a rozrusznik ledwo co kręci.2 Akumulator, moze jest w nim coś nie tak i gdy pracuje jako przewodnik (prąd z alternatora) również sie dogrzewa i gdzies gubi ten prąd? albo nie zdazy go zakumulować, bo po kilka dniach dopali ładnie.3 Moze gdzieś przebicie? uciekające masy? 4 Czujniki, np temp cieczy ? Moze przepływka? bo czasem nie równo wchodzi na obroty, mam mała nieszczelność w dolocie ale i bez tej nieszczelności problem istniał więc raczej to odrzucam. Koledzy proszę opinie i pomysły co to moze być, co sprawdzić w pierwszej kolejności, jakieś logicznie wyjaśnienia
