Witam ,mam problem w swojej e46 taki iż podczas jazdy jedna z tylnych lampek słabo świeci ale tak na prawde jest wyłączona ,ponieważ gdy włączam nad głową oświetlenie to ona dopiero zaczyna się mocno palić tak jakby cały czas dostawała prąd ,natomiast ta żarówka z przodu nie działa ,raz się zapali jak się wcisnie a raz nie.Przy odblokowywaniu samochodu z pilotu kiedyś się zaświecała a teraz w ogóle oraz przy wyjmowaniu kluczyka ze stacyjki. Co może być tego powodem? Niby taka pierdoła ale jednak swoje zadanie dobrze spełniała teraz jak jest ciemno muszę sobie telefonem świecić w nocy żeby coś znaleźć itp..
pomocy
