BMW Sport

Witam
Mam taki dziwny problem z moim autkiem. Nie jest to bardzo dokuczliwe ale wydaje mi się, ze tak nie powinno być. Otóż, moja beta przy szybkim rozpędzaniu nie idzie ciągle tak samo tylko jakby raz nieco lepiej, a raz gorzej. Czuć ewidentnie , że nie rozwija mocy liniowo. Chwile ciągnie dobrze, za chwilkę lekko przymuli (ale tak delikatnie) i znowu ciągnie. Nie jest to wina klimy (tak jest przy włączonej klimie co jest normalne gdy włącza i wyłącza się kompresor).
Co może być przyczyną? Nie świeci się kontrolka kompa.

To że nie świeci się check engine na zegarach nie oznacza że auto jest w 100% zdrowe. Pierwsze co to zepnij do kompa i odczytaj błędy. Możesz jeszcze spróbować odpiąć przepływkę i się przejechać, pamiętaj tylko że to później wygeneruje jej błąd. Cewka , kable, świece zmieniane czy od nowości na aucie ?

Cewke zmieniał ktos w niemczech na jakąś używke bo podpisana markerem e36 M43. Świece nowe, kable chyba oryginał. Moim zdaniem to nie wina zapłonu. Wiem jak wyglada jazda autem z wypadajacymi zapłonami. Tu silnik caly czas dostaje iskre nie ma takich przerw tylko tak jakby nieplynnie przyspiesza. Czy to moze byc wina DISA ew. odmy? Zdarza sie ze po zapaleniu na ciepło obroty przyfaluja a po przygazowaniu po kilku chwilach wszystko jest ok.

Odme możesz sprawdzić odkręcając korek od wlewu oleju gdy silnik pracuje. Jak będzie buczeć to jest uszkodzona.
Najlepiej chyba sprawdzić najpierw błędy na kompie.

Sprawdzić parametry w sterowniku. Szczególnie jak widzi przepływ powietrza oraz otwarcie przepustnicy. Do sprawdzenia korekcje.
To, że nie ma kontrolki "check" nie oznacza, że nie ma błędów (żeby się świeciła błąd musi się powtórzyć ileś razy a potem występować przynajmniej raz na kilka cykli rozgrzewania silnika, inaczej zgaśnie). Występujące wcześniej błędy mogą być zapisane (tak zwanana ramka zamrożona), więc też warto sprawdzić.

P. S. W instrukcji do BMW przeczytałem nazwę kontrolki - nazywana jest "zły skład spalin". Zacząłem drążyć, co naprawdę oznacza i czy to jest ujednolicone. I jest. Teraz ciekawostka - kontrolka silnika jest związana z tak zwanym standardem OBD (jest europejska i amerykańska wersja) i tak naprawdę we wszystkich samochodach oznacza ona "nieekologiczne spaliny", a nie usterkę silnika czy osprzętu. Pośrednio tak się dzieje, bo usterka powoduje problem z dopasowaniem mieszanki i w konsekwencji utrzymaniem właściwego składu spalin. Brak świecenia kontrolki zwykle oznacza sprawny silnik i osprzęt - ale nie zawsze. Świecąca kontrolka zwykle oznacza usterkę - ale też nie zawsze. Tak w ogóle to cały sterownik jest programowany dla ekologii, a nie dla kierowcy i silnika ale to inna bajka...

Rozumiem, że muszę podpiąć pod kompa i sprawdzić odczyty live, najlepiej podczas jazdy?

Tak, chociaż nie wiem na ile to coś da. Podczas jazdy to raz, na postoju (korekcje) to dwa. Trochę szukanie w ciemno. Mam ten sam silnik tyle że w wersji 118 KM i nawet z klimą nie ma odczuwalnych wahań mocy podczas jazdy (jedynie spalania przy włączaniu/wyłączaniu się kompresora) więc coś jest nie tak. Nie wiem jak inne silniki ale ten jest bardzo wrażliwy (w sensie kultury pracy i osiągów) na osprzęt - jakiekolwiek nieprawidłowości w układzie paliwowym, dolotowym lub wydechowym i dzieją się cuda z mocą albo obrotami. Masz w nim instalację LPG?

Nie mam LPG. Silnik chodzi bardzo ładnie cichutko. Tylko własnie takie nierówne ciągniecie mnie trochę denerwuje gdy chce mu dać w palnik po 5 tys obr.. Zobaczymy co wskaże komp.

Pozwolę sobie podłączyć się pod temat bo mam idento problem.

Silnik M43TUB19 - na benzynie chodzi nie równo, czuć że silnik się lekko trzęsie. Obroty nie falują ale nawet po rozgrzaniu trzymają się na poziomie 1000 jedynie od czasu do czasu schodząc na jakieś 750 - które jak mi się wydaje są prawidłowe dla tego silnika ? Dodatkowo dochodzi kwestia nieliniowego rozwijania mocy, przy wciśnięciu gazu do podłogi samochód przyspiesza do końca ale momentami czuć bardzo delikatnie jak się dławi - przyspiesza i znowu się dławi. Na LPG silnik chodzi równiutko, przyspiesza bez problemu a jedynie obroty są dalej za wysokie.

Co sprawdzić ? Wydaje mi się że zapłon, przepływomierz, lambda i nieszczelny dolot odpadają ? Do głowy przychodzi mi sprawdzenie przepustnicy ( była czyszczona ), czujnika jej położenia i może krokowca ? Filtr paliwa i powietrza są nowe.

Może ktoś miał podobny proglem ?

zbliżoną konstrukcją do m43tub jest m44. miałem podobny objaw. nasilał się do czasu, aż w końcu auto zaczęło chodzić na 3 gary. Winnym był wtrysk. podmiana na używany (wyczyszczony w myjce ultradźwiękowej) załatwiła sprawę. U Ciebie może być podobnie, skoro na LPG tego problemu nie ma

Wtryski tez mi chodzą po głowie Jak zdiagnozowałeś który to ?

Na razie zatankowałem pełny bak paliwa z LiquiMoly Proline żeby zobaczyć czy coś to da.

czyszczenie dodatkiem do paliwa raczej niewiele zmieni

ja użyłem do tego stetoskopu (słuchawki lekarskie) - odpalasz silnik i dotykasz każdego wtryskiwacza i słyszysz cykanie/stukanie, a tam gdzie wtrysk nie chodzi właściwie - praktycznie nic nie słychać (mówię o uwalonym praktycznie całkowicie wtrysku)

Hmm... słuchawek nie mam ale czaje o co chodzi, można pokombinować z jakimś pręstem czy coś. Mam jeszcze jedną rzecz - cały czas pstryka mi przekaźnik pompy paliwa i jego cykanie wzrasta wraz z obrotami silnika, nie pstryka regularnie. Zamówiłem już nowy bo to raczej nie jest normalne.