BMW Sport

po prostu jej nie szukać
imprezować, pracować, pić, ..., jak takie życie zacznie Ci sie podobać to sama sie znajdzie ja swoją drugą połówke poznalem w pracy...a mówili, że marnuje życie za barem


są

No ja pracuje a studia robie z zarządzania i marketingu tylko, że to sa takie, co 2 tyg to za bardzo wiary sie nie pozna. Do takiej ładnej podbijałem, ale jak ma mi wciskać ściemy, że ma chłopaka a wiem o jej koleżanek ze nie ma to juz jak na starcie ma mnie kłamać to nie jest mi potrzebna. A jak by wam to powiedzieć dziewczyny są tam zróżnicowane od nie doszłych mężatek mężatki ze stażem nawet rozwódki są tylko ta, co pisałem wcześniej jest fajna a reszta jak by to ciekawie ująć żeby koleżanki ani nie urazić o mam juz okreśnie nie sa godne uwagi :hyhy
a myśle że ten temat przyda sie nie tylko mi tylko każdemu co to czyma morze sie przydać

dokładnie , albo i dłuzszy ...
Problem w tym , ze kazdy zakladajacy tego typu topik, temat , uwaza sie za ideał a wiene widzi tylko po stronie drugiej. I stąd na wszelkiej masci forach pisze sie o blacharach , szmirach , ku,r w.. dziwkach, szmatach itd. same dziadostwo na tym swiecie w kwesti kobiet jak sie wejdzie na forum i poczyta. Szkoda , ze ma sie to ni jak do rzeczywistości gdy sie tak temu dobrze przyjrzec .Chcemy by ktos był taki jak my chcemy , zadnego kompromisu, sami uwazajac sie za dobrych, moze i tak jest , ale nie wolno kogos nazywac kur.. bo nas zostawiła , miala do tego prawo ! jak sie cos komus nie podoba to odchodzi . I jeszcze słowo ! jak sie tak wejdzie na rózne fora a ja bynajmniej jestem na chyba z 8 to prawda jest to , ze to faceci najwiecej płaczą , a to mnie zuciła , a to zdradzila ! itd. rozumiem , gdyby ludzi ci mieli tak jak ja po 40 lat (choc wtedy z innych przyczyn by tego nie pisali) ale kiedy to pisze osoba majaca lat 18-23 robi sie to żenujące i wy sie potem dziwicie , ze kobiety Was rzucają ??
dziewczyna jest młodą , moze robic co chce w kazdej kwesti ! byle by zgodnie z prawem , o kurestwie tu nie pisze , ale moze sie kochac i chodzic z kim chce i gdzie chce , byle w granicach jakiejs normalnosci , którą to kazdy z nas widzi inaczej i stad ten problem .Generalnie jest tak , ze jak sie wie iz kobieta dziewczyna na pzrestrzeni roku miala 6 partnerów , to jest szmatą , ale jak facet pzreleci 20 dziewczyn , to jest cool

hehe kolego nie robie z siebie nie wiem kogo a po 2 jeśli ona chciała sie żenić mieć dzieci razem mieszkac a po 2,5 roku mówi ci pi bo sie odkochała i pobawiłą tobą to masz inne okręślenie dla takiej dziewczyny ja nie mam życie jest ku...skie a dzis sobie czytałem u kumpeli w jakimś bravo girl z przed pół roku 90% dziewczyn bawie sie chłopakami nie świadomie no myślałem że tam walne

człowiek z wiekiem madrzeje , widocznie doszła do wniosku ześ Ty nie dla niej , co zas nie znaczy, ze dla kazdej taki bedziesz ... A gdybys Ty ją zostawił po 4 latach, czy jakąs inną tam kobiete , to co by taka mogla powiedziec o Tobie ? troche zrozumienia , mniej zranionej dumy, Zyccie toczy sie dalej , zas tego kwiatu pół swiatu ....

Kiedyś się nad tym zastanawiałem ze statstycznego punktu widzenia.

Zakładamy że: "tego kwiata jest pół świata", mniej więcej tak jest i:
- facet 'cool' przelatuje 20 kobiet rocznie
- kobieta która 'ma dużo' ma rocznie 6

Więc wniosek może być jeden.
- KTOŚ MUSI OBSŁUŻYĆ TYCH FACETÓW CO MAJĄ PO 20
i bynajmniej te panie są dużo powyżej poziomu 'faceta cool w kwestii ilości/rok (wyjdzie około 60)'

......moje zdanie jest takie: chciała być z Tobą ale jak zobaczyła, że nie zrobiłeś żadnego kroku w tym kierunku to zaczęła być ostrożna....
Kobieta musi mieć coś co jest OGÓLNIE nazwane bezpieczeństwem. A wtym zawarte jest partnerstwo, zrozumienie, zaufanie. Również.

mtturbo,

uffffff

Dobre...

Może nie miałeś "gestu"

im mniej sie tym wszystkim przejmujesz tym lepiej wychodzisz w tym zwiazku .. od niedawna zaczelem z takiego zalozenia korzystac.. i jest o wiele lepiej

Dixi:


Z tego wynika że w porządku dziewczyny nie tańczą i ogólnie nie przepadają za imprezami i są nudne .... Ale przecież tak nie jest Chyba dużą rolę odgrywa tu kwestia lokalu. Oczywiście nie twierdzę w drugą stronę, że w odpowiednim lokalu są same "dobre towary".

Majsu_Wuwua:


true

Dixi:


No to skąd wniosek że się nie pozna jak się tam nie szukało nigdy (masz 19lat a od dawna nie szukasz) a dwa do dobrych lokali jeszcze chyba nie chodzisz bo masz 19 a to troszke za mało

Zuber:


Skoro ktoś ma kase i chodzi do cynamonu do znaczy że ma $$ w oczach... Wielu z nas lubi ekskluzywny towar. W końcu mamy BMW, często w skórach, na fledze.. jedni lubią ekskluzywne auto inni markowe buty czy torebkę za 1000zł a inni chodzić w eksluzywne miejsce. Wiadomo przyciąga to w dużej mierze blaszki...

M_Benz:


A po co się stresować... nie ufać, podważać coś..
Co do statusu to wydaję mi się że prawie żadna dziewczyna/kobieta nie chce mieć niedorajdy za chłopaka/męża. Facet ma być facetem, oprócz innych cech powinien być zaradny życiowo, od umiejętności zadbania o siebie, przysłowiowego zamontowania gniazdka w ścianie przez umiejętność załatwienia pewnych spraw. A nawet najbardziej zaradna życiowo kobieta nie chce mieć ciamajdy, który powie że nie kupimy nowego żyrandola bo skąd ja elektryka wezmę do podłączenia... Oczywiście są wyjatki...

Kobiety nawet te niezależne nie chcą utrzymywać facetów i mieć darmozjada w domu. Powiecie a odwrotnie to może być? ... Myślę że to nie wynika z lenistwa, czy innych złych cech. Ile "naszych" matek nie pracuje, lub nie pracowała po naszym urodzeniu rok, dwa, trzy? I dlatego Kobiety patrzą też na tą "zaradność materialną". Żeby ktoś błędnie nie wywnioskował, nie mówiłem o blacharach, które patrzą tylko na to ile masz masz w portfelu i czym jeździsz...

kaden:


Uwielbiam ten tekst




To też ciekawe zjawisko



A może po 2.5 roku stwierdziła po prostu że nie jest tak jak marzyła? Może po 2.5 roku stwierdziła że Ci za mało zależy? Może stwierdziła że nie widzi przyszłości z jakiegoś innego powodu? Może tamto może siamto?
Czy jak ktoś kogoś rzuca to jest K.. albo Ch..?
Bravo Girl, proponuję położyć w śmietniku obok Superaka i Faktu




Każda kobieta jest inna. JA zawsze miałem dużo przyjaciółek i wiem że każda kobieta mówi:

"Wiesz bo my kobiety" Albo "Wiesz bo dla nas kobiet" a dalej każda mówi jednak co innego

A jaka kobieta powie że nie chce bezpieczeństwa? Jest taka zasada (tak zaobserwowałem) że często jednej osobie bardziej zależy (mówimy o związkach a nie o spotykaniu się) Wtedy ta osoba czuje się bezpieczna i może jej się znudzić Oczywiście to nie są częste przypadki ale jak jest jakaś niepewność, odrobina zdrowej zazdrości to to pielęgnuje związek. Żeby nie było że powiedziałem wracajcie do domu o 3 w nocy ze szminką na kołnierzyku, alebo żeby do was dupy wydzwaniały ciągle

----------------------------------------------------------------------------------

Co do kobiet/dziewczyn... Multum jest wspaniałych kobiet, i można poznać je naprawdę "wszędzie" od kolejki w markecie, do najgorszej dyskoteki ("nie chodzę tu ale miałam doła i mnie młodsza siostra wyciągnęła żebym sama w domu nie siedziała"). Zresztą prawie każdą kobietę można oswoić (celowo nie napisałem wychować, bo po pierwsze to działa na nie jak płachta na byka, a dwa że dwie czytelniczki tego posta jutro będą plotować z moją Pauliną)

Moja Kobieta, oprócz wielu dobrych cech ma też jedną wspaniałą cechę, jeszcze toleruje moje hobby Ale ma jedną wadę uważa moje złote RS-y za totalną wiochę

Kotu, Ty powinieneś w jakimś Elle czy Cosmo porady małżeńskie drukować !!!!


PS. Dziewczyny dobre lub złe, stan bdb, udostępnie. Również mówiące po polsku. Tylko poważne oferty !!!

GARCIA RAMIREZ, własne 0 700 mi wystarcza

...azaliż Kocie azaliż

Wiem, wiem, sam regularnie wydzwaniam !!!!



A Ty jak zwykle ! Atoli KOT jest juz zajęty.

Kurczak niestety też

HMM, Nie znałem Cię z tej strony. Ale mam kilka koleżanek..........

I Luśkę

Ale OTów nastrzelamy....

Dobrze prawisz KOCIE...

I jeszcze coś ode mnie...
Panowie najpierw szukajmy winy "u siebie" a dopiero potem u kobiety. Nie wszystko zawsze sie w życiu udaje i czasami trzeba przejść poprostu na tym do porzadku dziennego.
Killer530 wiem, ze to boli...ale przejdzie. A poza tym...kto wie co przyniesie jutro.
Aha i jeszcze jedno
Chłopaki nie płaczą

Kiler530 a z liścia czasem dostała ? Nawet ksiądz z mojej parafii mówił że babę to trzeba trzymać krótko



No bez przesady ! A co zostaje nam facetom po tym "równouprawnieniu" ? My płacimy, my nosimy, my przepuszczamy w drzwiach, my zarabiamy, my montujemy nowy żyranndol, my naprawiammy sammochód bo się zepsuł, my podrywamy, my mamy dbać o bezpieczeństwo one tylko będą siedzieć i obsługiwać następnego klienta ? No halo... Kobieta niech się przynajmniej szanuje.