BMW Sport

No to drugi temat w moim wykonaniu wreszcie. Na razie tylko "czysto informacyjny" i "z nudów" bo obie e36 teraz zimują w garażach. I tu już pojawiła się fajna część bo "obie" czyli mam tu na myśli mojego bordowego naleśnika, którego mam już masę czasu i nowy nabytek. Jest nim druga taka sama staroć tylko, że bez dachu.
Ale może od początku. W lipcu sprzedałem moją yamahe r6 i tak kombinowałem co następne. No i padło na to, że fajnie by było pojeździć kabrioletem. No i tak drogą eliminacji padło na e36. E30tki odpadły bo albo gruzy albo w cenie mieszkań, e46 mi się w cabrio nie podoba i też za drogo dla mnie jeszcze jak na zabawkę na lato, a e36 znam jak własną kieszeń itd. itp.
No to zaczęły się poszukiwania. Chciałem też, żeby była młodsza niż kupeta i lepiej wyposażona a nie taka "bida" jak właśnie kupeta. Szukałem tylko stosunkowo blisko tak w granicach 150km. Wynikło śmiesznie, bo tą tutaj przedstawianą oglądałem jako pierwszą, a że wiadomo... najpierw szuka się ideału i nic nie pasuje to jej nie wziąłem. Potem oglądałem kilka droższych od niej, np jedną "lalkę" w Kielcach. Dla właściciela ważne było czy chcę brać z felgami czy nie bo to bbsy rc. Ale jak zobaczyłem rdzę dosłownie na każdym panelu i dziurę w podłodze wielkości pięści zakrytą kawałkiem blachy przymocowanym na wkręty zwątpiłem. Obejrzałem też kilka z manualnym dachem, ale uznałem, że nie chce mi się z tym szarpać i wolę 1.8 z dobrym wyposażeniem niż 2.0 czy tam 2.5 z pokrętłotroniciem i szarpanym dachem. No i tak oto we wrześniu zaatakowałem drugi raz ten egzemplarz. Dokładnie obejrzany, przejechany i był mój.
Zdążyłem przejechać się bez dachu może parę razy dosłownie bo od razu zrobiło się zimno ale radocha jest mega. Nic nawet nie ogarniałem w nim zbytnio bo od początku października stoi czeka na wiosnę. Jedyne co to wyczyściłem lekko plastiki bo były strasznie splakowane na brud więc było strasznie.
Co do różnic między moim "naleśnikiem" na gwincie i szerokich felgach. To tym na stockowym zawieszeniu i małych kołach się płynie. Może to też przez to, że bordowa jest 92 a ta 97.

Z mankamentów to szyba w dachu była nie do końca zasunięta. Gość mówił, że to trzeba nową bo inaczej się nie da. Co.. ja nie naprawie? Odsunąłem ją całkiem i zasunąłem jeszcze raz i nic nie cieknie i się nie dzieję. Ogólnie nie jest zmęczona ani raczej nie składana z 15 innych.

Co do planów na wiosnę to wiadomo, wszystkie filtry, olej itd itd czyli szarość życia codziennego. A co do zabawy to
- jeszcze raz ogarnąć plastiki porządnie czyszcząc i jakiś dressing
- korekta lakieru bo bardzo jej potrzebuje bo jest strasznie mdły lakier jak na czarny, ale były testy menzernami 400 -> 2500 -> 3500 i da się coś zrobić z tego jeszcze.
- jakiś wosk wiadomo coby się błyszczało trochę
- doprowadzić do porządku skóry bo nawet po nich było grane plakiem albo czymś podobnym
- no i dobrze umyć i zaimpregnować dach i ogarnąć tylną szybę bo jej przejrzystość to no....

A z zewnątrz to na pewno:
- empak przód
- empak tył
- emkowe lusterka
- szerokie listwy
- raczej nie będzie gwintu tylko jakieś springi do r4 obniżającje

Myślę jeszcze żeby dokupić same przednie grzane sporty czarne zamiast tych zwykłych co są teraz, bo siedzi się na nich "wysoko" jakoś.

Co do felg nie mam planu w ogóle. Najbardziej e36 cabrio podobają mi się na motorsportach, ale mam s37, z tym, że jak je założyłem do "naleśnika" to od razu prawie zdjąłem bo 18" wydała mi się za duża do budy e36.

I to chyba tyle na początek. Tak jak mówię temat założyłem "z nudów". Nie ma pierdyliarda zdjęć, ale od wiosny biorę się ostro za ogarnianie auta i chcę mieć to od razu gdzie robić a nie pisać taki wstęp jak teraz.

Więc teraz tylko VIN i dosłownie 4 fotki. Tak wiem robione łokciem. Nie linczujcie.

Pozdro

========================================
Vehicle information
========================================
VIN: WBABH31040EH29381
Type code: BH31
Model: 318I (EUR)
E-F-R series: E36 C
Series: 3
Type: CABRIO
Steering: LL
Doors: 2
Engine: M43
Displacement: 1.80
Power: 85 (116 hp)
Drive: HECK
Transmission: MECH
Paint code: 303 - COSMOSSCHWARZ METALLIC
Upholstery code: P8SW - LEDER STANDARD/S
Prod.date: 1997-02-08

S210 Dynamic stability control III
S243 Airbag for front passenger
S246 Manually adjust. steering column
S255 Sports leather steering wheel
S282 BMW LA wheel, sport-spoke styling II
S300 Central locking with anti-theft system
S305 Remote control for central locking
S320 Deleted, model lettering
S341 Bumpers completely in body colour
S354 Green windscreen, green shade band
S388 Softtop, black
S398 Softtop, electromech. semiautom.
S411 Window lifts,electric,front/rear
S423 Floor mats, velours
S428 Warning triangle and first aid kit
S431 Interior rear-view mirror with auto dip
S441 Smoker package
S451 Height adjustment, front-pass.seat,mech.
S494 Seat heating driver/passenger
S510 Headlight vertical aim control
S528 AUTOMATIC AIR FLOW CONTROL
S529 Microfilter
S534 Automatic air conditioning
S545 Revcounter,km/h speedo,analogue clock+EC
S548 Kilometre speedo
S556 Outdoor temperature indicator
S564 Interior light package
S570 Reinforced power supply
S668 Radio BMW Reverse RDS
S676 HiFi speaker system
S704 M Sports suspension
L801 National version Germany/Austria
S806 Third stoplamp
S818 Battery master switch
S863 Dealer List Europe
S879 Operating instructions German
S915 Omission of outer-skin preservation
P971 Exclusive package
P972 Comfort package

Bardzo ładny bezdasznik, ja bym tu widział styling 32 do planowanego m pakietu.

Jak dojdzie M pakiet to będzie bardzo ładnie
Oczywiście nie ujmując tej pięknej serii, tylko te kółka...

fajna, widać, że zdrowa
powodzenia w modyfikacjach

Fajne cabrio

No na razie nie ma na co patrzeć zbytnio. W serii nie ma co zostawiać bo żaden rarytas silnikowy ani nic.
No te kółka śmieszne ale naprawdę jak wsiadłem z mojego twardego szerokiego do tej to nie czułem że jadę.
Najpierw serwis potem środek, dach i lakier bo to najważniejsze. A cabrio nawet zwykłe ale zadbane myślę że będzie fajne. Nie chce rozgrzebac i nie jeździć. Chce jak najwcześniej śmigać bez dachu bo jest super.

ładny egzemplarz ja na pewno zacząłbym od sportsitz zima jest to pogrzebać zawsze można Zyczę "nam" pogody na 2017 !

Ja nie znoszę zimna a nie mam ogrzewanego garażu to raczej grzebania nie ma, ale zbierać rzeczy można. Ale znaleźć same przednie i nie styrane sporty to może być ciężki temat.
A pogoda najlepiej jakby od kwietnia już była.

Potencjał ma spory. Powodzenia w modach

Niezły egzemplarz. Czekam na rozwój wydarzeń

na pewno będzie problem ze znalezieniem takich . Ja u siebie miałem trochę zmęczone ale jednego pięknego dnia się z nimi uporałem

Właśnie jak już mam kupić to chciałbym w miarę ładnym stanie a nie kupić i potem szpachlować i malować. Trzymam rękę na pulsie na allegro i olxie, może coś wpadnie. Mam dwie listy fantów spisane do coupety i do cabrio i szukam patrzę za nimi chyba jak każdy.

A jednak kupiłeś jedynie co dla mnie na minus to silnik, szkoda, że nie R6 ale jak Tobie nie przeszkadza to
jak można spytać, ile dałeś za cabrio? bo ja jak szukałem tylko że musiał być R6 to same ulepy w cenie do 11 tys a teraz jak na złość pare fajnych sztuk się pojawiło

Ano udało się. Właśnie tak jak mówisz... jeździłem po 2.0 2.5 i wszystko to były pordzewiałe ulepy z dziurawymi podłogami, nie dbane i katowane przez sebiksów. Przeważnie też te tańsze R6 miały zerowe wyposażenie więc uznałem, że jednak lepiej 1.8 z automatycznym dachem i paroma guzikami w środku. Wiadomo, że 1.8 też może być zajeżdżone itd. Ale to akurat było sprowadzone więc żaden polski seba go nie katował non stop... chociaż w sumie tacy to plują na 1.8 chyba bo dla nich fura musi latać 200 bo inaczej to "gunwo". A cabrio ze złożonym dachem pizga strasznie więc się raczej nie zap... wg mnie 80km/h to maks, chyba, że windshot dużo daje i naprawdę mniej wieje, ale niestety nie mam.

Ooo windshot daje bardzo dużo, ja z windshotem jeździłem do 140km/h. Nawet jak deszcz jakiś łapał to nie trzeba było w trasie zamykać dachu.

przy 200km/h szybach w górze i windshocie komfort podróżowania jest nie zaburzony przez wiatr.

Jakbyś miał bliżej to zrobilibyśmy porównanie.

Ej... ja się tym 1.8 do 200 nie rozpędzę nawet bo wybuchnie. Ale skoro windshot naprawdę dużo zmienia no to trzeba go dopisać do listy zakupów.

Dużo zmienia w podróżowaniu. Ty pewnie nie odczujesz tego tak mocno jak kobieta z długimi włosami. Bez windshota zawirowania powietrza potrafią być tak mocne że włosy będą skierowane do przodu

Latem przetestujesz, sam się przekonasz. Do krótkiej przejażdżki nie jest konieczny, na dłuższa trasę zaczyna być niezbędny.

Przyzwoite cabrio

Przyjemny samochodzik. Silnik sie zmieni wazne ze wyposazenie bogate