BMW Sport

Witam wszystkich postanowiłem założyć nowy temat ponieważ mimo tego że jest już kilka podobnych i spędziłem dwa dni na szukaniu ale nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Od niedawna jestem posiadaczem e90 z silnikiem 2.0i n46b20. Cały czas bardzo irytują nie dźwięki z pod maski. Wiem że coś jest stanowczo nie tak, tylko czy to coś poważnego, czy można nadal z tym jeździć. Ma ktoś pomysł co to może być, i czy ktoś w końcu rozwiązał problem tych dziwnych odgłosów w tych silnikach....? . Przesyłam filmik chodzi mi o ten krótki dźwięk przy starcie oraz poózniej to klepanie.Przy ponownym starcie jest ok ale jak postów 5 min znów to samo. Dodam że auto wydaje podobny dźwięk jak przy starcie kiedy na 1 lub 2 biegu z małego gazu próbuje przyspieszyć, Pozdrawiam
https://youtu.be/9rQdbUitCSk

typowe bolączki tych silników które wpływają na niepokojące dźwięki to vanosy i rozrząd....Twój brzmi fatalnie, zwłaszcza przy rozruchu. Zalecam szybką wizytę u jakiegoś kompetentnego mechanika zanim będzie jeszcze gorzej !

Miałem N42B20 i nie narzekałem jeżeli chodzi o kulture pracy silnika to jednak pozostawiała wiele do życzenia na plus niskie spalanie silnika. W E60 mam N52 R6 i silnik chodzi jak masło. E46 sprzedałem własnie z tego powodu że nieodpowiadała mi kultura pracy silnika w E90 ten N46 to ten sam szmelc, osobiście jeździłem E46 1.5 roku o dziwo nic się nie działo z silnikiem jedynie wymiana uszczelek pod klawiaturą bo zaczeło się lać, odemnie rada jest taka że sprzedaj ten wóz jak najszybciej bo wsadzisz w remont silnika więcej niż warte całe auto

Heh a właśnie kierował się tym przy wyborze tego silnika żekomą bezawaryjnością jeżeli bym wiedział że tak ma być i nic się nie stanie byłbym nawet w stanie zaakceptować tę kulturę pracy, ale to jak siedznie na tykającej bombie

Mój kumpel miał b. podobne dźwięki, umówił się u mechanika na naprawę na za tydzień - niestety nie dojeździł do tego terminu bo rozrząd się poddał

no niestety....4 cylindry vs. 6 cylindrów to przepaść, N42 to chyba najmniej paliwożerna jednostka benzynowa w e46

poczekaj aż wysiądzie valvetronic


dobra rada...chyba że profilaktycznie zrobisz kompleksowo rozrząd z napinaczem itd. oraz oba vanosy

poczekaj aż wysiądzie valvetronic

Co z tego ze Valvetronic w N42 też jest a druga sprawa że to nie siada 1 raz slysze zeby valvetronic padł. Swoją drogą R6 N52 chodzi lepiej niż M54 czy M52TU jezeli chodzi o kulturę pracy silnika. a druga sprawa to spalanie u mnie w granicach 9.5L 100/KM automat, w starej E39 2.5 170km M52TU poniżej 12 nie dało się zejść , róznica jest? Jest widać to gołym okiem. A i silnik ciągnie od dołu jak diesel w porównianu do M54 ktore dopiro zaczyna sapać od 3000RPM.

I smieszy mnie gadanie kogoś żę valvetronic to valvetronic tamto, miałeś taki silnik z takim systemem bo obawiam się że nie. Dlatego nie wypowiadaj się jeżeli fakty masz wyssane z palca.
Lepiej zaniteresuj się stanem oleju w M54 bo ten silnik to niezły gniot, olej pije litrami , po M52 i M52TU M54 jest czarną owcą a 330CI to najgorsze co może być.


A co do N42 czy N46 nawet jak zrobisz vanosy i rozrzad te silniki dalej beda klekotać jak diesel nic nie zrobisz z tym, mi N42 chodził ale to terkotanie jak stary diesel mnie dobijało. Więc lepiej sprzedać i kupić E90 z prawdziwym R6 a nie R4.

ROBBMW, bez urazy ale pamiętam jak dziś jak w wszystkich tematach wychwalałeś pod niebiosy N42/N46, a jednak teraz podzielasz zdanie większości ze to kupa? ;p co do uszkodzeń valvetronica to niestety prawda, osobiście wymieniałem serwomotory Valvetronica czy czujnik pozycjonujący czy jak on tam się zwie

Wychwalałem tylko i wyłącznie spalanie bo N42 na poziomie 7.2 litra benzyny była naprawdę szokiem, jeżeli chodzi o silniki benzynowe nic pozatym.
A teraz wychwalam N52 za kulturę pracy R6 i spalanie które oscyluje w silniku 218konnym w dodatku automat w granicach 9.5 L/100km. A dzięki temu że jest valvetronic. Itylko mogę pochwalić silniki z seri N za ekonomiczne w stosunku do M52/TU miałem wszystkie to wiem, szerokim łukiem ominałem M54 dlatego N52 zostało wybrane.

bez przesady ! N52 konstrukcyjnie niewiele różni się od M54....dodali do niego tylko valvetronic i tyle, no może zmienili jeszcze w nim vanosy na podobne do tych z N42, czyli na takie podlegające drogiej wymianie a nie bagatelnie taniej regeneracji jaką w M54 można sobie zrobić w garażu. Nie ma jakiś strasznych różnic w konsumpcji paliwa pomiędzy M54B25 a N52B25, oczywiście valvetronic delikatnie zmniejszył apetyt na paliwao - ale nie przesadzaj że E60 w wersji 2.5 spala w ruchu miejskim 9,5 litra ! Katalogowo to auto zużywa w ruchu miejskim 11.5-12 litrów w zależności od skrzyni biegów - czyli o jakieś 0,5-1 litra mniej niż M54b25. Piszesz o jakiś różnicach w kulturze pracy M54 i N52 Przecież to taki sam układ zasilania paliwem, zapłonem i taka sama ilość cylindrów. Porównywałem swoje M54B30 w E46 z N54B30 - nie było praktycznie różnicy. Oczywiście pomiędzy moim 231KM a 305KM w E60 była przepaść przy podobnym spalaniu, ale N54 ma turbinę, valvertonic i bezpośredni wtrysk - a to dopiero robi różnicę w spalaniu ! No i jeszcze ta mityczna konsumpcja oleju M54....hmm - posiadam auto z tym silnikiem od 4 lat i na 15000km dolewam max2-2.5 litra oleju, ale tylko jak ja nim jeżdżę i wysoko go kręcę, pod nogą mojej żony nie bierze oleju wcale. Może N52 nie biorą aż tyle oleju co M54....ale powszechna opinia jest taka że trzeba pomiędzy wymianami również dolewać oleju do tej jednostki napędowej.
Już od jakiegoś czasu myślę nad przesiadką do E60 i bez zastanowienia wybrałbym wersję z silnikiem M54B30 zamiast N52B25 głównie z powodu bezawaryjności tego silnika i prostoty w jego serwisowaniu....a że pół litra czy litr więcej - co mnie to jak jeżdżę na LPG

No jezeli chodzi o dolewki oleju to do kazej BMW się dolewa jak ktoś mowi że nie dolewa to jakiś pajac jest, obecnie mam 4ta bmw mialem E36 E46 E39, teraz E60 i niedawno wyskoczył mi komunikat zeby dolać litrę oleju bo bagnetu nie ma, auto kupiłem w sierpniu z przebiegiem 170 tyś przebieg udokumentowany ksiażka serwis od 1 km , od goscia ktory olej zmienił zaraz przed sprzedarzą, obecnie zrobiłem 7 tys km i musiałem litre dolać. czyli na 15 tys trzeba 2 litry dorzucić oliwy.

A co do paliwa to ja jezdzę tylko na benzynie , gaz założe jak paliwo by było po 6 złotych

ano to Masz pierwszego pajaca nie dolewam i od wymiany do wymiany zero ubytku cały czas ten Sam stan

W zyciu w to nie uwierzę znam kilkanascie oosb mających bmw i każdy dolewa, może nie dolewasz ale stanu bankowo nie masz takiego jaki ma być, bo i tak też jeździć można.
Jakie masz BMW i silnik ? bo w avatarze widnieje kilka konfiguracji.

Byłem dziś mechanika podobno ogarnietego i raczej będzie to rozrząd po wstępnej diagnozie jutro się dowiem na 100%. Podobno luźny łańcuch daje ten odgłos i w dodatku powoduje nieprawidłową pracę velvetronica, wywala mi błąd a servomotor był wymieniany 3 miesiące temu.
Co do waszej dyskusji to mechanik mówił że do większości nowych aut trzeba lac olej, wyjaśniał mi to ale nie pamiętam dokładnie. On do nowego golfa 2.0 leje ponad 0.5 litra na 1000 km.
Co do silników n46b20 to fakt faktem nie są może w czołówce bezawaryjności ale nie są gorsze od silnikow diesla, trzeba dbać i wymieniać to i tamto. Wydaje mi się że w porównaniu z nowymi silnikami które niedawno wyszły z fabryki i tak nie wypadają najgorzej wiele osób mówi że wszystko idzie w złą stronę. . Ostatnio na zagranicznym forum czytałem o gościu który robi swap z n46b20 który ma nalatane 500000km,ktory współcześnie produkowany silnik tyle zrobi...
Tak nawiasem mój mechanik właśnie kończył e92 330i z silnikiem n52 i był to już 2 silnik w tym aucie pierwszy podobno padł po jakiś 110000 km auto często odwiedza warsztat. Mechanik bardzo źle oceniał konstrukcje silnika jako nietrwałą dzięki aluminium w nim zastosowanym.

To zależy jak kto dba o silnik czy go pałuje czy nie , mój N52 ma obecnie 177tys km, i silnik chodzi jak jajo, zalewany tylko Motulem X-clean 5w40 ogolnie czytałem na amerykanskich forach ze do N52 najlepszy jest motul. Ja nie narzekam silnik chodzi tak ze go nie słychać na biegu jałowym nawet po otwarciu maski.

A co do N42/N46 to jak kupowałem z Niemiec E46 ponoc przy przebiegu 180 tys był wymieniany cały rozrzad wraz z napinaczem i łancuchem dlatego jeździłem bezawaryjnie autem zrobilem jakies 26 tys km z przebiegiem 208tys sprzedałem bo drażniła mnie kultura pracy silnika terkotał jak zegarek, i naprawdę cieżko sprzedac bmw 318i z n42 silnikiem miałem kilku kupców każdy spytałjaki silnik i dziękował ale no wkoncu ktoś się trafił bo auto było mega ładne i zadbane. Jednakże dziwię się że BMW montując ten silnik w e46 jako N42 , mimo wielu negatywnych opinii postanowili wsadzić N46 do E90 który to silnik wogule nie rózni się od N42 to jest poprostu to samo, niewiem skąd nazwa N46 się wzieła, chyba dla picu znajomy ma E90 tez z N46 i po załozeniu gazu silnik sie rozleciał. Na twoim miejscu sprzedałbym to E90 i kupił z poczciwym silnikiem R6 choćby N52 2.5 byłbyś zadowolony. A jak masz duzo kasy to N53 to już na bezpośrednim wtrysku paliwa poprawiony wzgledem N52 ale to od 2008r było w E90 czy E60.

seria n a zwlaszcza 4 cylindrowa. rozrzady na 1 miejscu padaja, jedyna dobrza rzecz to ze jak sie posypie rozrzad wyciagamy go z miski olejowej zakladamy nowy czyscimy wsztko skladamy i pali , bez obawy kolizji

zrob rozrzad ale jeszzce trzeba sprawdzic po zdjeciu pokrywy usawienie kol na walkach jak beda rozjechane np jedno to moze byc tez kolo bo one lubia sie wysypac ...

charakterystycznie grzechocza

ROBBMW w podpisie mam dwa autka i z oboma nie miałem żadnego problemu z łykaniem oleju... być może jestem tym szczęściarzem


e36 compact - 1.6L M43

e46 coupe - M52TUb20

No tak uwierzę M52TU nie bierze oleju lolz mialem ten silnik w E39 nie pierdol. Każda BMW łyka olej nowe silniki łaykaja olej, sportowe auta łykaja olej a ty głupoty piszesz że nie dolewasz widocznie jeżdzisz na poł stanie. Dawniej jako moje 1 auto miałem fiata punto i też twierdziłem że nie dolewam oleju przy wymianie okazało się że z silnika mechanik spuscił 1 litre oleju ! a wchodziło 3.5. Potem silnik poszedł do remontu bo szklanki zatarte. Każdy mechanik serwis ci to powie BMW lubią olej i to nie jest wada tak są skonstruowane silniki.

Nie wiem do czego dążysz pisząc ''pierdolę'' - Ja się wypowiadam

Jeśli mówię że nie dolewam to tak jest i stan jest taki jak być powinien po kiego wała miałbym twierdzić że nie dolewam jeśli by tak było ?


Najwyraźniej mam uszkodzony silnik skoro nie żre oleju dziękuje za cenne info mechaniku

Każdy swoje tezy przedstawia z doświadczenia wiem ze każda bmw lubi olej obecna e60 tez która mam . Ale to nie jest temat o zużyciu oliwy tylko o silnik autora postu, i od siebie ponawiam zdanie aby to zrobił i sprzedał póki chodzi.