BMW Sport

Milem n47 i był bardzo oszczędny po Łodzi bez problemu mozna było osiągnąć 7l/100
Teraz m57n w335d w tych samych warunkach 9-10/100 wydaje mi sie ze be dramatu jak na osiągi

u mnie taki wynik też byłby realny gdybym więcej jeździł, jeżdżąc po Wa-wie miałem 7,4l/100 więc też uważam za dobry wynik

wiadomo że dużo zależy od warunków w których jeździmy, korki korkom też nierówne. Ale porównując teoretycznie paliwożerne 730d (duża buda ze stosunkowo słabym silnikiem) do teoretycznie małego 320d (mniejszy z mniejszym ale mocnym silnikiem) to różnica nie jest jakaś kosmiczna. Mi teraz jak jeżdżę odcinki 6km w jedna stronę (stała spokojna jazda podmiejska), po 3 dniach takiej jazdy komp pokazuje okolice 10litrów.

DanyU, fakt n47, nie jest to jakoś mega oszczędne, jakby liczyła się oszczędność byłby vag TDI Jak miałem E39 530d to przy dojazdach do pracy 5km też paliło w zimie ok 11l/100

Dzikus, rozbił bank

Bardzo ładny samochód, podoba mi się 

Będziesz myślał o jakimś chipie czy nie ?

za 2000km i ja muszę ustrzelić taką fotę

dokładnie, ja się nie postarałem


w planach mam, ale to dopiero na wiosnę, teraz brak czasu




gdzieś miałem fotkę jak w swojej E39 taki przebieg uchwyciłem

taka sytuacja

Wygląda autko bardzo ładnie co to się stało że laweta musiała zabrać ?

feder, świece/sterownik/aku-czy może jeszcze coś innego?

Lipne paliwo?

Myślałem że aku jest słabe, ale odpalał bez problemu
W sumie jeszcze nie wiem co się mogło stać... Jechałem wczoraj i auto wcale, ale to wcale się nie nagrzewało, 20km i dalej lodowate powietrze z nawiewów po jakiś 20km takiej jazdy zapaliła się żółta kontrolka płynu chodzącego, zatrzymałem się, odczekałem i powili odkręciłem korek, ale płyn był po wywalało go spod korka.... dojechałem jeszcze z 5km i jak zapaliła się ponownie wezwałem lawetę i czekałem na auto zastępcze. BMW pojechało do warsztatu i dopiero jutro będę wiedział jak bardzo zaboli Może płyn przymarzł, auto z Włoch to może mniej odporny na temperatury był zalany?

Ps. A świece swoją strona, jedna już podobno niedomaga

Zima nie sprzyja kierowcom

feder, ja wolałem swoją włoszkę przygotować do pierwszej zimy w Polsce,więc wymieniłem obydwa termostaty ,do tego nowy płyn i świece.
Planowałem też aku zmienić,ale wczoraj i dzisiaj odpalił bez problemu, więc narazie się wstrzymam.
Mam nadzieję,że u Ciebie to jakaś pierdoła i auto szybko wróci do stanu używalności.

temperaturę zamarzania płynu powinno się sprawdzać co roku, przed zimą, a płyn wymieniać raz na 5 lat - starzeje się jak pozostałe płyny w aucie
oby nic poważnego

Dziwna sytuacja cię spotkała ale fajną masz tą włoszkę

Daj zanać co było grane.

feder, czekamy na informacje. Oby nic poważnego

kurde lipa, oby to jakaś bzdura. Zima zawsze płata figle kierowcom, i weryfikuje każde niedociągnięcia w przygotowaniu auta do zimy U mnie w rodzinie na 5 aut dwa męczyły się teraz, w jednym aku, w drugim paliwo przymarzło (PB).

w zime plyn zmniejsza swoja objetosc i moze wywalic blad, ale fakt, to powinno zgasnac wtedy po minucie jak silnik chodzi, a nie w takiej jezdzie no i jak sie nie nagrzewal, dobrze zrobiles, niz potem probowac dojechac i placic slono jak sie cos stalo..