Witam wszystkich! Mam na imię Kuba i mam 22 lat. Jestem z Warszawy.
Aktualnie jestem posiadaczem BMW e46 320i z silnikiem M54B22 Touring z 2000r. Postaram sie przedstawić Wam jak auto wyglądało na początku, co zrobiłem i jakie są dalsze plany.
Rozkodowany VIN:
Vehicle Identification Number WBAAW11000JV10623
Type AW11
Model 320i - EUR
Development Code E46 (3)
Chassis TOUR
Steering LL
Doors 5
Engine M54
Displacement 2.20
Power 125
Drivetrain HECK
Transmission MECH
Color Farngruen Metallic - 386
Upholstery Stoff Flock Raute/anthrazit - E3AT
Production Plant REGENSBURG
Production Date 2000-10-30
Options
226 Sports Suspension Settings Sportliche Fahrwerksabstimmung
235 Trailer-hitch With Removable Head Anhaengerkupplung,kopf Abnehmbar
255 Sports Leather Steering Wheel Sport-lederlenkrad
265 Tire Pressure Control (rdc) Reifen Druck Control (rdc)
288 Lt/aly Wheels Leichtmetallraeder
320 Model Designation, Deletion Modellschriftzug Entfall
386 Roof Rail Dachreling
428 Warning Triangle Warndreieck
434 Interior Trim Interieurleisten
441 Smokers Package Raucherpaket
481 Sport Seats F Driver/front Passenger Sportsitze Fuer Fahrer/beifahrer
502 Headlight Washer System Scheinwerfer-waschanlage
522 Xenon Light Xenon-licht
534 Automatic Air Conditioning Klimaautomatik
661 Radio Bmw Business Radio Bmw Business
672 Cd Changer Bmw For 6 Cds Cd Wechsler 6-fach
674 Hifi Loudspeaker System Harman Kardon Hifi-system Harman/kardon
760 Individual High-gloss Satin Chrome Individual Hochglanz Shadow Line
761 Individual Sun Protection Glazing Individual Sonnenschutzverglasung
785 White Direction Indicator Lights Weisse Blinkleuchten
801 Germany Version Deutschland-ausfuehrung
863 Europe/dealer Directory Service Kontakt-flyer Europa
879 German / On-board Documentation Deutsch / Bordliteratur
Standard Equipment
520 Foglights Nebelscheinwerfer
548 Speedometer With Kilometer Reading Kilometertacho
550 On-board Computer Bordcomputer
832 Battery In Luggage Compartment Batterie Im Kofferraum
851 Language Version German Sprachversion Deutsch
PLANY DO ZREALIZOWANIA:
- Skórzane, podgrzewane sporty
- Czujniki cofania
- Eibach Sportline
- Zderzak M Pakiet przód
- Zderzak M Pakiet tył
- Progi M pakiet
- Kierownica M pakiet
- Radio Android
- Lusterka boczne, elektrycznie składane
- Hella black + krzyże
- Swap z m54b22 na m54b30
- Tłumik przelotowy
- Bilstein b8 przód i tył
Auto kilka dni po zakupie:

Na dzień dzisiejszy wygląda tak:

Po kolei postaram się opowiedzieć co już zrobiłem, a jakie są dalsze plany związane z autem.
Zaraz po zakupie zabrałem się za sprawy eksploatacyjne i sprawy wymagające rozwiązania na "już"
Trochę gratów które zostały wymienione:
1. Tarcze i klocki przód (TEXTAR)
2. Tarcze i klocki tył (TRW)
3. Szczęki hamulca postojowego (BREMBO)
4. Uszczelka pokrywy zaworów
5. Olej Mobil 10w40 (lany od nowości)
6. Filtr oleju
7. Filtr kabiny
8. Filtr powietrza
9. Filtr paliwa
10. Wszystkie silenblocki tylnego zawieszenia (LEMFORDER/OEM)
11. Linki hamulca ręcznego
12. Uszczelka miski oleju
13. Uszczelka podstawy filtra oleju
14. Odma
15. Przewód odpowietrzający skrzyni korbowej
16. Czujnik poziomu oleju
17. Świece
18. Uszczelki kolektora ssącego
19. Termostat (Wahler)
20. Zbiorniczek płynu wspomagania (OEM)
21. Czujnik temperatury płynu chłodniczego
22. Czujnik ciśnienia oleju
23. Wymiana kompletnego sprzęgła (LUK)
24. Czujnik położenia wałka rozrządu (OEM)
Kiedy auto już było trochę ogarnięte mechanicznie przyszedł czas na ekonomie, z racji tego ze jestem studentem, Bunia dostała nową instalacje gazową
STAG 300, wtryskiwacze HANA i reduktor KME silver.

Moim zdanie gaz został założony schludnie

Aukto toczyło sie na 16" styling 32, padło na styling 32 ale w wersji 17"
Pierwsze przymiarki:
Po miesiącu oczekiwania i niecierpliwości z mojej strony, odebrałem felgi z renowacji:

Wiadomo ze ten styling może się wydawać bądź jest oklepany, ale mnie jednak urzekł, oczywiście w planach jest 18"
Teraz trochę z tematyki wnętrza, Beatkę kupiłem z podartym fotelem kierowcy, długo nie wytrzymałem i kupiłem komplet drugich foteli.
Nie wyglądają zbyt zachęcająco, no ale..fotele przed wrzucenie do auto zostały wyprane.
Została założona kierownica tzw: "serducho" z e39, wiem ze dość rzadko spotykane połączenie. Multi i tempomat działa

Na święta od mojej dziewczyny dostałem, M Pakiet gałkę zmiany biegów, oczywiście nie obyło się bez ingerencji i musiałem ją zrobić po swojemu:
A tak wygląda po moich zabiegach:
Przez jakiś czas nic nie modziłem, aż do pewnego momentu coś nie dawało mi spokoju. Miałem tego nie robić, ale przyszedł czas i na ringi.
Przyszedł czas na montaż ringów.
Po kilku wulgaryzmach, irytacji i jakiejś godzinie, efekt mamy następujący:

Była jeszcze chwila czasu i razem z kumplem dołożyliśmy lusterko fotochromowe:
Jest okej
Kilka fotek z wersji zimowej:
Miałem również spory problem ponieważ jadąc sobie wieczorową porą w zimę przestało mi działać ogrzewanie:
Na pierwszy ogień poszła chłodnica która i tak wymagała wymiany
Stara
Nowa (Valeo)
Wymieniony został również elektrozawór nagrzewnicy, nowy zbiorniczek wyrównawczy i kotek zbiorniczka, lecz ogrzewanie nie wróciło.
Długo broniłem sie przed tym ze może być to nagrzewnica, niestety jak się okazało była zapchana jakimś łatwo kruszącym się plastikiem (może z chłodnicy?) Kupiłem zamiennik firmy SRL i nigdy wiecej produktów tej firmy, nagrzewnica gięła sie od samego patrzenia na nią. Po nie równej walce, została wypłukana stara nagrzewnica, układ odpowietrzony i po dzień dzisiejszy ogrzewanie jest

W czasie kiedy nie posiadałem ogrzewania okazyjnie trafiła mi się czarna, kompletna podsufitka, zapłaciłem jedyne 150zł. Jedyny minus był taki ze musiałem jechać po nią 350km, pech chciał ze tego dnia było zimno, padał śnieg, szyby parowały, a ja bez ogrzewania. Możecie sobie wyobrazić jak się wtedy czułem

Kiedy już emocje opadły i po 4 godzinach montażu, doszedłem do wniosku że było warto jechać tyle kilometrów


Do kompletu wpadły również M Pakietowe listwy progowe (przepraszam za bałagan

)
Kiedy zrobiło się już cieplej, ktoś bardzo życzliwy urwał mi listwę od podświetlenia tablicy rejestracyjnej, żeby dostać w kolorze graniczyło z cudem, więc kupiłem w kolorze granatowym i polakierowałem na własną rękę:
Z racji tego że miałem trochę wolnego czasu, w końcu zająłem się nie przyjemnym hałasem, dochodzącym z prawej, tylnej części auta, myślałem ze winowajcą są gumy i łączniki stabilizatora tył, więc od razu je wymieniłem:
Jak widać gumy wymagały już wymiany =@
Po wymianie wcześniej wspomnianych części, tłuczenie nie ustawało, szukałem dalej aż znalazłem. Winowajcą okazała się poduszka tylego amortyzatora, wymiana wydaje się banalna, prawda ? Dwie śrubki i amor wyjęty. Owszem, tylko z racji tego ze to wersja touring trzeba było rozebrać praktycznie cały bagażnik, wyglądało to mniej więcej tak:

Hałaśliwe tłuczenie ustało, a następnego dnia zająłem się przodem.
Tutaj akurat było to moje widzi mi się. Zostały założone poduchy od E36, po podobno po ich założeniu samochód usiądzie około 1cm i faktycznie tak się stało

Kożystająć z okazji wymienione zostały wymienione łączniki stabilizatora FEBI
Wyżej wspomniane łączniki po 2000 km wybiły się i zaczeły tłuc, zostały wymienione na Meyle HD i przy okazji gumy stabilizatora przód, również firmy Meyle.
Nie dalej jak kilka dni temu, miałem nie przyjemną sytuacje, podczas stania w korku, zapaliła się kontrolka ładowania, ale w korku nie byłem w stanie nic zrobić, więc jechałem do domu z duszą na ramieniu. Po jakiś 15 minutach zapaliły sie wszystkie kontrolki jakie tylko mogły, na szczęście Beatka zgasła pod samym domem, ale już odpalić nie chciała.
Pech ciał ze była to sobota wieczór więc z ogarnięciem drugiego alternatora mogłem zapomnieć. W niedziele rano obdzwoniłem wszystkich i tylko gostek z Halinowa zgodził się żeby przyjechać i sprzedać mi alternator.
Przed wymianą
Nie miałem się kiedy tym zając, wiec Bunia sama zweryfikowała mój czas i dawno odkładana wymiana pasków i rolek została wykonana przy wymianie alternatora.
Kilka dni później z powodu nudy na działce, robiłem porządki w garażu i znalazłem kawałek folii do przyciemniania lamp która została mi po oklejeniu tylnych lamp.
Stwierdzilem ze nie moze sie zmarnowac i okleilem halogeny:
Kontynuacja

Na początku chorowałem i koniecznie chciałem czujniki cofania ori, ale koniec końców skończyło się na zestawie VERTEX, nie chciałem wyprowadzać żadnych ekraników, więć kupiłem zestaw tylko z sygnałem dzwiękowym.
Taki zestaw zakupiłem za 50zł, a listwa Ori za jakieś 30zł. Myślę ze to nie duże koszta, a jest mod i praktyczny jak i wizualny

Zima nie zima trzeba było i zadbać troszkę o wnętrze

Tutaj pojawia się już wcześniej wspomniana folia do lamp, jak widzieliście wcześniej miałem czerwony stop w klapie, szukałem
i udało mi się zdobyć biały, który oczywiście został obklejony

Po kilku chwilach i kilku poparzonych palcach, udało sie...
Wracając to tematyki wnętrza, postanowiłem polakierować dekory...
teraz już wiem że nigdy, ale to nigdy więcej sie do tego nie dotykam
Sytuacja pozwoliła ze mogłem pojechać na działkę dopiero wieczorem, więc żeby sie wyrobić ze wszystkim nie spałem całą noc szlifując dekory:
po kilku godzinach snu, położyłem podkład
swoją drogą nie polecam takiego czerwonego podkładu...
Mówię sobie udało sie, wszystko pięknie dekory w aucie, ale tutaj znowu dostałem "w policzek" od Beaty. Nastepnego dnia wsiadłem do samochodu a moim oczom ukazał sie taki widok:
Jakiś czas z tym jeździłem, ale już nie mogłem na to patrzeć. Ja miałem około trzech prób. Ktoś może powiedzieć ze nie umiem lakierować, owszem profesjonalistą nie jestem, ale cały czas na moich nieszczęsnych dekorach coś sie gryzło...
Myślałem że już zbliżam się do końca kiedy spotkała mnie taka niespodzianka...

Musiałem zostawić to na kilka dni ponieważ zapał do tego całkowicie gdzieś sobie poszedł.
Kolejna próby tym razem na spokój i pełnym opanowaniem:
W końcu baza i klar:

Kiedy wszystko dobrze wyschło, polerka i do auta
Oczywiście tunel środkowy i schowki zostały polakierowane Boll'em do zderzaków plastikowych

Nawet te chromowane paski które fabrycznie są w schowkach, zostały wyjęte i również polakierowane na czarny połysk (668)
Na dzień dzisiejszy wszystko wygląda tak:
Oddając samochód na przegląd gazu Panowie "gaziarze" połamali przycisk od szyb po stronie kierowcy, natomiast po stronie pasażera zrobiła to moja dziewczyna.
Stwierdziłem ze nie ma sensu kupować drugich bo same w sobie są sprawne, wiec kupiłem nazwijmy to reperaturki:
Proces wymiany trwał około 5 minut, ale w końcu mogę zamykać i otwierać szyby
Przyszedł czas na wymianę klocków przód, o dziwo textar prosił się już o wymianę. Z racji tego że pracuje jako handlowiec i sprzedawca w hurtowni z częściami samochodowymi, postanowiłem na własnej skórze wypróbować produkty mojej firmy.
Klocki są hiszpańskiej produkcji, podobno mają mniej pylić i nie piszczeć. Zrobiłem już na nich koło 2 tysięcy kilometrów i jak na razie nie pylą tak bardzo, a prze wszystkim nie piszczą:
W między czasie udało się dorwać skórzaną rączkę od dźwigni hamulca ręcznego:
W ostatnim czasie, nabyłem w okazyjnej cenie radio "BMW NAVIGATION SYSTEM", chociaż z nawigacją to ma nie wiele wspólnego, ponieważ ma zwykłą 17-pinową kostkę.
Ale moje szczęście nie potrwało długo, 3 dni po zakupie już dowiedziałem się czemu radio było w okazyjnej cenie...
Po podpięciu do kostki grało jakieś 30 sekund i można było normalnie korzystać z radia. W pewnym momencie radio przyciszało dźwięk, na monitorku wywalało wielką pikseloze i wyłączało się radio. Z racji tego ze nie mogłem sobie darować, rozebrałem radio na śrubki i przelutowałem procesor radia i tranzystor...nie chce zapeszać, ale dzięki Bogu jak na razie działa beż zarzutu:
Na koniec mały detal, ale bardzo mnie cieszy, w końcu i ja doczekałem się swoich tablic:

Montaż rozpórki od Pana Nakrętki:
Wykonanie samej rozpórki oceniam na bardzo solidne, według mnie użyte materiały są dobrej jakości. Jednak przy montażu spotkała mnie niespodzianka, a mianowicie mechanicy zakładający gaz pobrali sobie masę ze szpilki którą się łapie nakrętką na kielichu. Szybkie zastanowienie, przedłużenie przewodu, zarobione nowe oczko i zalutowane, wszystko trwało jakieś 30 min i w końcu wygląda tak:

Jak by nie patrzeć czeka mnie mycie silnika

Co do charakterystyki jazdy, poprawiła się (w moim przekonaniu). Auto pewniej się prowadzi, jedzie jak po sznurku. Jestem mega zadowolony i uważam że był to udany zakup

Któregoś pięknego dnia, siedząc w pracy dostaję wiadomość od kumpla, w treści była aukcja z ramką przy lewarku, na 4 elektryczne szyby.
Nie wiele mysląc zamówiłem, ale jak sie okazało jest to ramka z qp. Wyruszyłem w głębie internetu w poszukiwaniu przełączników i całkiem przypadkiem natrafiłem, ramkę i dwa przełączniki z funkcją blokowania szyb za 80zl. Bez wahania zamówiłem, niestety z tej pierwszej musiałem zrezygnować.
Powoli kompletuje cały zestaw elektrycznych szyb, dzisiaj udało mi się zakupić ramki szyb z czujnikami za całe 8zł za sztukę

Wszystko wygląda na chwile obecna tak:

Oczywiście ramka zostanie polakierowana jak tylko uda się zebrać wszystkie graty i wszystko podłączyć

I tutaj znowu poruszę temat radia, jak widzieliście wcześniej miałem "BMW NAVIGATION SYSTEM" które i tak zaraz przestało grać
Po poszukiwaniach natrafiłem pod Kielcami radio ALPINE, kupiłem i szczerze? Jestem mega zadowolony, jakość dźwięku znacząco się poprawiła, oczywiście jest jeden defekt:
W normalnym użytkowaniu to nie przeszkadza, więc nie zamierzam się tym przejmować

Podczas przeszukiwania allegro natrafiłem na poliftową kratkę od opryskiwaczy. Z racji tego ze Beatka jest w shadowline ustałem że nie będę jej lakierował, ponieważ kratka jest czarna:
W całości wygląda nawet całkiem nieżle
Ostatnia zmiana z której chyba najbardziej jestem zadowolony, to dorwałem i to praktycznie pod samym domem, oryginalne ramki do zegarów, nie ukrywam że zależało mi na Tym aby było oryginalne.
Nie mogłem się doczekać i od razu zabrałem się do pracy:
Kierownica w najszybszym tempie jak tylko To możliwe robi wypad i wpada Mpakiet z e46
Długo nie trzeba było czekać, nie mogłem już patrzeć na swoją starą kierownicę "serducho" i druga sprawa że w e46 jest kompletnie nie praktyczna. Jest za duża i nie wygodna.
Wspominałem wcześniej że wymienię kierownice najszybciej jak się da i tak też się stało:
Tutaj jest w stanie bardzo słabym, ale nie mogłem się doczekać i musiałem założyć i sam się przekonać o zajebistości tej kierownicy

Tutaj juz obszyta kierownica i wyszło naprawde fajnie:

Mała rzecz, a jednak cieszy, a mowa o krótkiej gałce M Pakiet. Została na nowo obszyta i zakupiony emblemat w ASO.
Koniec końców wyszła naprawdę fajnie i jestem mega zadowolony

Kolejną rzeczą był zbiorniczek do spryskiwaczy, u mnie był cały biały i nie wyglądał za dobrze, postanowiłem wymienić go na czarny. Akurat trafił sie taki zbiorniczek z dwoma miejscami na pompki, wiec po krótkiej chwili już należał do mnie

Myślę że czarny prezentuje się o wiele lepiej:
A teraz przejdźmy do tym mniej przyjemnych rzeczy. Kilka stron wcześniej pisałem, o sytuacji kiedy wysiadł mi alternator, niestety los chciał ze i ten używany się "skończył". Byłem na tyle zdeterminowany że o godzinie 6 rano w deszcz już byłem pod blokiem i wyciągałem alternator z samochodu. :crazy: Postanowiłem nie kupować kolejnej używki, tylko zregenerować i zamknąć temat alternatora.
Nie spodziewałem się że ten dzień będzie bardziej pechowy niż myślałem..tego samego dnia odebrałem zregenerowany alternator, ale późno skończyłem pracę, wiec już było ciemno, padało i miałem jak włożyć go do auta. Postanowiliśmy z ojcem zaholować Bunie do jego byłej pracy (emerytowany Strażak) gdzie będę mógł skorzystać z garażu i na spokojnie złożyć samochód do kupy.
Byliśmy już tak blisko, ale jak mówiłem wcześniej cały dzień lało, pieszy wybiegł mojemu ojcu przed maske na czerwonym świetle, spieszać się do autobusu, co prowadziło do awaryjnego hamowania. W konsekwencji hol się złamał (hol był sztywny), a ja pięknie wpakowałem się w hak w samochodzie ojca. Chłopaka który wybiegł na pasy, w siadł do autobusu i tyle go widzieli...
A to chwile po całym zdarzeniu:
Boli mnie to bardzo i czuje się tak jak by komuś z rodziny stała się krzywda.
Następnego dnia musiałem wziąć wolne w pracy, aby poszukać wszystkich potrzebnych gratów, które ucierpiały.
Zaczynając od zderzaka M Pakiet I albo jak to woli pakiet aero, czy tak czy tak, ten zderzak bardziej mi się podoba

Jeżeli pamieć mnie nie myśli Dobrodziej wspomniał ze zardzewiałe błotniki bardzo kują w oczy i miał racje. Korzystają z okazji kupiłem dwa nowe błotniki, dobrej jakości:
Z racji już wysokich poniesionych już kosztów, poszedłem dalej za ciosem, kupowałem kolejne części.
W końcu zdecydowałem się na podszybie, które już dawno wymagało wymiany, ale nigdy nie mogłem się zebrać. W piątek odebrałem, nówkę z ASO.
Niestety, przy uderzeniu ucierpiały też klosze lamp. Nie myśląc długo nabyłem nowe

a że zawsze chciałem i zdarzyła się okazja że lampy będą wyjęte, zamówiłem krzyże w światła drogowe i będę robił "hella black". Myślę że powinno wszystko ładnie się spasować:
Auto aktualnie stoi już u lakiernika i z wielką niecierpliwością czekam na telefon że auto jest już do odbioru
Ale nie to że siedzę bezczynnie, od jakiegoś roku leżał mi w piwnicy plastik pozwalający przenieść panel klimy w miejsce schowka, i zamontować NAVI
Tutaj pięknie nie wygląda

zostało potraktowane płynem hamulcowym, papierem ściernym i BOLL'em do zderzaków plastikowych.
Plastik jest gotowy do montażu i czekamy na NAVI i na odbiór autka

Zdecydowałem się na NAVI z Androidem, która jest ogólnie dostępna na allegro

Na koniec..nie miła sytuacja. Zapragnąłem mieć elektrycznie składane lusterka, udałem się w czeluście internetu w poszukiwaniu ideału dla mnie. Po dłużej chwili znalazłem "ideał" wersja europejska, shadowline, pełny komplet do założenia i podłączenia. Szybka rozmowa ze sprzedającym i zakup (niestety telefonicznie i to moj bardzo duzy błąd). Następnego dnia otrzymałem lusterka, fakt, są składane, ale angol K****, nie było przełącznika, ani przewodów o których była mowa na aukcji. Próby kontaktu ze sprzedającym zakończyły się nie powodzeniem, jak by zapadł się pod ziemie, a adres z którego wysłał paczkę nie istnieje. W rezultacie umoczyłem kasę i zostałem z lusterkami z angola.
Aktualnie jestem w trakcie przeróbek kątów padania lusterek, kierowcy już udało mi się przerobić i zajęło mi to 4 godziny
Jak wszystko się uda wrzucę fotorelacje z przeróbki lusterek

W końcu odebrałem auto z lakierni, po mimo czasu oczekiwania, stwierdzam że warto było czekać
Mimo zamienników wszystko do siebie pasuje, z lewej strony maska od wewnętrznej strony nad lampą już rdzewiała, blacharz wyciął ten kawałek i wstawił nowy, jest to naprawdę dobrze zrobione. Jak widać śruby mocujące zderzak są za długie i wystają, ale na szczęście już zamówiłem oryginalne śruby krótkie.
W ostatnim czasie sporo zabiegania, ale udało się znaleźć chwilę żeby podłubać przy aucie. Sceptycznie podchodziłem do tego ze będzie jeszcze cieplejszy weekend, ale ku mojemu zaskoczeniu taki się trafił. Wymieniłem:
-Podszybie OEM
-Krótkie śruby do zderzaka OEM
-Hella Black (długo wyczekiwane)
Tutaj kilka fotek z HB:

Teraz z innej beczki. W końcu i ja sie doczekałem nawigacji, co prawda na androidzie, ale jestem zadowolony. Miałem dużo obaw i sporo pytań które sam sobie zadawałem:
-Czy będzie działać płynnie
-Co z gwarancją
-Kupić w Polsce czy z alie
Po dłuugim czasie zastanowień. Zdecydowałem się:
Moje wątpliwości zostały rozwiane, kiedy wszystko podłączyłem, miałem wszystko w jednym urządzeniu, nawigacje, zestaw głośno mówiący, telefon, radio, masa niepotrzebnych już kabli opuściły auto.
Pytanie co z gwarancją? Znalazłem człowieka który handluje tym sprzętem i posiada kilkanaście sztuk (moją wybierałem z co najmniej 10 sztuk). Daje rok gwarancji w Polsce i realizują ją on.
Moja radość nie trwała długo, nie chodzi tutaj o sprzęt a możliwość przeniesienia panelu klimy w miejsce schowka. Kilka stron wcześniej pisałem o takiej popielniczce, ale niestety mój panel nie mieścił się w miejsce do tego przeznaczone:
Nie mogłem tak tego zostawić, szukałem, szukałem i znalazłem. Popielniczkę pod panel klimy i pod cały panel:
Tutaj już wszystko tak jak być powinno, zostało już tylko odnowić plastik i czas sprzątania przed czwartkowym spotem:
Z takich ciekawostek, zawsze chciałem mieć latarkę w schowku i w końcu się udało
Po dłuższych poszukiwaniach, odkładania kasy i różnych losowych przeciwnościach, udało mi się skompletować Mpakiet zewnętrzny (do wewnętrznego brakuje tylko podstopnicy). Można powiedzieć ze m pakiet jest już oklepany, w sumie jest, ale zawsze marzyło mi się żeby mój tutek własnie w nim był.
Udało się trafić zderzak tył w dobrej, niestety jest to sam zderzak. Jeśli chodzi o dyfuzor prawdopodobnie będzie to chińczyk. Uparcie będę szukał listew pod PDC, ale to chyba walka z wiatrakami (jeśli ktoś by takie miał to chętnie odkupie).
Na chwile obecną wszystko wygląda jak jedna, wielka choinka...zderzak czarny, progi czerwone, ale zdecydowałem że zaraz po zimie, będę oddawał samochód do lakiernika na tylna klapę i kilka poprawek, więc oddam też zderzak i progi. Na sezon już powinno byś wszystko ładnie poskładane.
Aktualnie przy aucie nie robiłem za wiele, jedynie mycie sprzątanie, odkurzanie. Myślę ze na chwile obecną to tyle
Pozdrawiam
