BMW Sport

Siema,

Niestety jako że silnik w moim aucie (M54B22) umarł i remont byłby kosztowny (około 5-6 tys. z tego co mówił mechanik), zastanawiam się nad swapem do M54B25 lub M52TU B28.

Co prawda tych silników jest na allegro sporo, ale zastanawiam się jak wybrać odpowiedni, żeby nie wpakować się z deszczu pod rynnę.

Sam nie znam się za bardzo na tym, więc jechałbym z ojcem i mechanikiem, ale i tak chciałbym poznać Waszą opinię na temat tego co należałoby sprawdzić przed zakupem, albo najlepiej jak od razu odsiać "szajs" z ogłoszeń na allegro/olx. Jak dla mnie nie ma sensu robić na darmo kilometrów(tymbardziej że jest mało ogłoszeń z dolnośląskiego), żeby tylko zobaczyć że silnik jest w opłakanym stanie, więc jeśli znacie jakieś sposoby żeby w miarę pewnie wywnioskować co tak na prawdę się kupuje, byłbym bardzo wdzięczny

Pozdrawiam,
Jaco

Hej,

ciężko cokolwiek powiedzieć o silniku nie słuchając jak pracuje. Wiem, że niektórzy handlarze mają przygotowane stanowiska pod które podpinają silnik i odpalają.

A tak no to wystrzegaj się silników czyściutkich jak jajca, gdzie wychodzi silikon z łączeń i są pourywane łebki śrub od złego skręcania.
Poza tym niestety nic nie zrobisz.
Ale sprzedawcy dają zazwyczaj kilku dniową gwarancję rozruchową - więc jak kupisz to lepiej od razu montuj jak najszybciej i sprawdzaj.
Najlepiej jak byś kupił razem z silnikiem i jego sterownikiem EWS i kluczyki - mniej zachodu, żeby to później zakodować

Siema, kup anglika na wypasie, zabierz silnik i co tam jeszcze jest Tobie potrzebne a resztę sprzedawaj na części. Raz, że możesz auto dobrze sprawdzić, odpalić, się przejechać itp itd a dwa, że kosztowo lepiej wyjdziesz

W sumie to jeszcze kupię warsztat, garaż i założę firmę zajmującą się rozbieraniem aut, wtedy to już w ogóle wyjdę na swoje...

Dzięki ale nie o to pytałem

No tak lepiej zrobić typowego swapa za 2 tysiące zmieniając sam silnik

Jeżeli taki pomysł jest dla Ciebie zbyt wymagający to powodzenia z tym swapem

Z drugiej strony " silnik umarł " to szerokie pojęcie, możesz napisać co dokładnie w nim poszło, że naprawa wyceniona jest na 5-6 tys ?

Nie wiem jeszcze co dokładnie poszło, mój mechanik właśnie wyjechał na ferie tygodniowe, ale silnik palił masakryczne ilości oleju (ponad 4l/1000, mimo wymiany uszczelniaczy i wszystkich "łatwych" do wymiany uszczelek) i przy teście kompresji wyszło 2 bar na 1 i 2 cylindrze i 4 bar na 3 i 4.
Mechanik podał mi cenę orientacyjną naprawy, ale z tego co widzę to w podobnej cenie mógłbym szukać silnika przy okazji zyskując na momencie i mocy.

sprawdź na pewno kompresję

Ja bym szukał silnika co siedzi jeszcze w aucie. Jesziesz, odpalasz i słuchasz. Jak jest w jednym kawałku to panowie go wyjmują i wrzucają Ci do bagażnika. Wtedy masz większą szansę na powodzenie operacji bo kupno kota w worku to niemal pewne problemy. Zwróć uwagę że przy zmianie na większą jednostkę wypada zmienić też trochę osprzętu. 2.8 ma chyba większy dolot, inną mapę DME itp. Taki puknięty anglik to gwarancja że nie zabraknie Ci drobiazgów które potrafią sporo kosztować jeśli nie kupiłeś ich razem z silnikiem. Czasem wymiana foteli na skórzane itp mogłaby być dobrym posunięciem choć kosztuje to więcej i zabawy także jest więcej. Jeśli jesteś z tych co nie chcą mieć kłopotu to możesz sprzedać auto z silnikiem do wymiany (oczywiście odpowiednio taniej) ale jeśli jakoś jeździ to myślę że nie będzie wielkiego problemu. Wtedy kupujesz sobie nowy, lepszy, młodszy, szybszy, nie kombinowany Tak jest łatwiej choć pewnie deko drożej.

Jeżeli szukałbyś silnika m54b30 to mam często i zawsze do sprawdzenia w aucie zależy jeszcze skąd jesteś. Jak coś priv

Kupuj silnik z możliwością odpalenia. Jak się na tym nie znasz a jedziesz z mechanikiem to on już powinien wiedzieć na co zwrócić uwagę.
Jeśli masz u siebie m54b22 to kupuj słupek od m54b25. Wystarczy sam słupek bo cały osprzęt od kolektora ssącego przez wtryski, przepływkę, wydech, przepustnicę itp jest identyczny jak w b22. To czego potrzebujesz do swapu z b22 na b25 to goły słupek i komputer(+pestka i ews) z b25 (ewentualnie wgrywasz softa do swojego kompa). Na komputerze z b22 też Ci odpali i będzie jeździł normalnie ale na kompie b25 jest mocniejszy.

Ja bym jeszcze sprobowal przed swapem przeplukac silnik nafta, prawdopodobnie stoja pierscienie, stad tez brak kompresji, a jak miales robione uszczelniacze zaworowe to tym bardziej prawdopodobne ze stoja, kiedys widzialem ze paru osobom pomoglo zalewanie nafta i komprecha wracala, a zuzycie oleju spadalo do minimum. Warto sprobowac. Jak nie wyjdzie to swap. I co do poszukiwania silnika to tak jak juz koledzy wyzej pisali, najlepiej jak silnik bedzie jeszcze w samochodzie, zeby mozna bylo go odpalic, posluchac, przejechac sie czy podpiac kompa i zobaczyc czy wszystko sprawne, no i pomiar kompresji.

po co mu ecu z b25 wystarczy przeprogramowac i zostawic swoje kluczyki zamki vin w ecu itp.

z 2.2 na 2,5 ecu sie potrafi wysterowac samo

wal odrazu 3.0 ehhehe

b28 jest starsza wersja i rozni sie elektryka silnika i przepustnica na linke.

No to szkoda, że m52 tak łatwo nie włożę. W takim razie zaczynam się jednak skłaniać ku remontowi, szczególnie że mi bardziej zależało na momencie niż na mocy.

No to mam teraz zagwozdkę...

Nafta jak najbardziej, koszt znikomy więc warto spróbować. Zostaw go sobie zalanego nawet na 2 doby. Oczywiście obowiązkowo wymiana oleju po spuszczeniu tego. W sumie to prawdopodobna opcja bo co jeszcze byłoby przyczyną tak słabej kompresji na wszystkich garach? Przestawiony rozrząd? Ja bym raczej szukał silnika niż remontował obecny, tym bardziej jak przesiadka na b25 jest plug and play.

Daruj sobie ten remont serio. . . Ani to nie jedzie ani nie pali mało te 2.2, szczególnie jeżeli masz wydać tyle kasy !

czytamy ze zrozumieniem



Po co zmieniać kluczyk i zamki jak się przerzuca samą pestkę ?

Bo te 20KM więcej robi taką różnicę? No nie wiem, musiałaby się trafić dobra okazja żebym jednak zrobił swap na 2.5 (chodzi mi o okazję pod względem stanu technicznego silnika)

Może kosmosu nie ma ale jednak te 20KM i 35Nm więcej robi sporą różnicę.
Jeśli trafiłby Ci się zadbany b25 to na prawdę nie ma sensu rzeźbić 2.2

Włożysz bez problemu, np M52TUB28. Wymieniasz sam słupek, więc osprzęt zostaje z M54, a że M54B22 ma większy dolot i wydech od M52TUB28, to od razu uzyskasz więcej mocy i momentu niż seryjne M52TUB28. Przy zdrowym słupku B28 i osprzęcie M54 wychodzi lekko ponad 200 KM.

Uwierz że robi. Sam jestem po takiej przekładce i nawet na sofcie z 2.2 lepiej się odpycha, dużo lepiej. Ale polecam wgranie softa z 2.5 bo wtedy dól poprawie znacznie.