BMW Sport

Ja tez mam rolkę do nadkoli jak coś

No to muszę się chyba psychicznie przygotować do tego. Nie chcę przesadzać z glebą, ale może w sumie przydałoby się niżej ten tył skręcić, a teraz naprawdę się nie da bo te wiadra się nie mieszczą.

spoko ta coupetka, na keskinach zaczela mi sie bardziej podobac, te pare pierodlek co mowiles i bedzie fajnie ze pokazujesz jak i czym detalingujesz

Normalna "codzienna" kosmetyka. A i tak chciałoby się więcej rzeczy potesotwać.

Dzisiaj wreszcie dorwałem znowu

więc postanowiłem zrobić przedjesienne porządki czyli przesmarować listwy zewnętrzne, w środku dać znowu natural looka i na lakier wjechało fusso, chyba tak 1,5 miesiąca od ostatniego smalcowania więc najwyższa pora. Nawet przez psikanie qd po każdym myciu co powinno wydłużyć żywotność, to dla takiego wosku to taki akurat czas na dołożenie. No i na opony tire dressing od ADBL.

Najpierw koch.

Klamka przed = szare dziadostwo



Po



Listwy



Hokej



A tu już wysmarowane. Fotki zaraz po nałożeniu to wyszło jeszcze trochę "mokre", ale jak podeschnie jest ładna czarna satyna.







Potem wjechał NL do środka coby wszystko było czarniejsze niż czarne.







I na koniec fusso, żeby było ciemno i mokro.









Dobrze spędzony niedzielny wieczór.

Uszczelka wokół klamki chyba błaga o eutanazję,
halogen nieszczelny
znaczki,
niewypolerowany zderzak przedni nad hokejem, morka straszna.

reklamujesz się jako spec od detailingu, a dbanie o detale robi największą robotę. Nie odbieraj mojego wpisu jako złośliwość, tylko jako osoba patrząca zboku widze co można by poprawić. Cudowne auto!! Zazdroszczę

Uszczelka może i błaga, może kiedyś przyjdzie czas wymienić.
Halogen nieszczelny, bo stary... może kiedyś kupię nowy. Może wtedy jak mi je drugi raz ktoś zap..doli bo się komuś znowu spodobają żółte.
Znaczki może kiedyś się wymieni.
Nad tym hokejem to nie stricte morka tylko taka badziewna struktura zderzaka + zjeb.na robota malarza. Oddałem do takiego lakiernika, który sobie źle przygotował ten zderzak (4 lata temu) i uwierz.. to nie morka tylko baza i klar wylany na źle przygotowany podkład i tego się nie spoleruje bo problem leży głębiej poza możliwościami polerowania. Jak się nie przykłada nosa na 5cm to jest okej.
Nie reklamuję się jako spec. Po prostu używam troszkę lepszych środków i mam troszkę większą wiedzę o niektórych rzeczach i tyle. Zrobiłem już ileśtam aut i uwierz mi, że wyglądają teraz lepiej niż 95% lal z allegro.
Wiadomo, że osoba patrząca z boku jak to ująłeś widzi co można by poprawić, ale chyba ta osoba nigdy nie miała tak starego (bo nie oszukujmy się e36 to stary złom), który nie wiesz w jakim stanie był kiedy się za niego zabrałem i doprowadzenie do stanu w którym jest teraz kosztował trochę czasu i pracy i pieniędzy a doprowadzenie go do stanu w którym osoba patrząca z boku nie ma się do czego dowalić to nie moja półka nakładów.
Mając tak stare auto trzeba nauczyć się żyć z takimi "pierdołami" jak znaczki czy uszczelka przy klamce i po prostu mieć je na liście do wymiany. Bo przy takim starociu jakbym dzień w dzień zawracał sobie uwagę, że jeszcze to a jeszcze tamto nie kupione to bym zwariował.

Panowie widziałem u kogoś na forum radio z usb, które powiedzmy, że "wyglądało jak ori z e36". Nigdzie nie mogę tego znaleźć a śmignęło mi w jakimś temacie. Jak ktoś wie o co mi chodzi... to help pls.
To, które mam teraz mi się zepsuło a nie chcę kupować czegoś co będzie wyglądało znowu tak totalnie od czapy, a to które widziałem było mega tylko nie pamiętam u kogo.

Zapewne o te radio Ci chodzi?

O widzisz. Dzięki wielkie.

Clarion FZ102E... też się nad nim zastanawiam. Fajnie komponuje się z dechą.

No właśnie o to chodzi żeby to jakoś wyglądało. To pasuje idealnie. 100x lepiej takie niż jakieś nowe wyglądające może i lepiej, ale nie pasujące do niczego. A to co najważniejsze ma usb więc jest git.

Taka sytuacja





Bordowe jeszcze wymaga mega dużo pracy a tu nowe się pojawiło do odszczurzania. Też taka pora akurat na jesień/zime takie auto.

Co to za 316 w ubogiej wersji bez dachu?

Rozbitek po dachowaniu z naciągniętym brezentem. A co do silnika byłeś blisko... to też wersja "bez silnika", bo zwykłe 1.8. Zobaczymy co urzeźbię z tego.

fajne auta gratulacje

Postanowiłem odwołać zimę. Kupiłem olej i odprawiłem modły przy świecach i kadzidle w pełnię księżyca, żeby w sobotę nie lało ani nie było wybitnie zimno i udało się obudzić naleśnika po 5 miesiącach zimowania. Oliwa sprawdzona już w paru samochodach i wg mnie spoko.



Wymyśliłem też, że skoro w zeszłe lato z tyłu pozbyłem się 215 czy tam 225, które tam były i założyłem 235 żeby to wyglądało jakoś normalnie na 10J feldze. To i z przodu wymienię 205/40 na 215/40. Niby mała różnica, ale na tyrestrechu obadałem, że na 8,5J jest wtedy lekki naciąg a nie przesadny tak jak jest teraz.

Po takim czasie nic nie robienia przy furze to już strasznie łapy świerzbią, żeby zrobić cokolwiek. A tym bardziej, że drugie cacko, też czeka żeby się nim porządnie zająć i odgruzować po zakupie.

A no i ktoś tu mi pisał wcześniej, że tak wymyślam, że taki detailing a znaczki odrapane. Nowe też już czekają na założenie.

działaj Pan działaj i klapę pomaluj

Leje ten sam olej, dobry wybór

Olej zmieniony, 215/40 na przodzie zarzucone i już wygląda lepiej niż taki naciąg przesadny jak 205. Ale tył mi przyciera jak siądą dwie osoby. Jednak 10J przy 235/35 w e36 to jest troszkę problem. A chciałbym to zrolować i jeszcze pokręcić gwintem. Więc mam pytanie/prośbę do "radomiaków". Ma ktoś rolkę do nadkoli pożyczyć (odwdzięczę się ), albo pomógłby to ogarnąć? Nie mówię, że teraz już, bo ja też nie lubię zimna.