BMW Sport

VIN: WBABN51030JT61090
"Piękna forumowa igła. Miałem nie opisywać żeby nie robić gównoburzy na forum ale fakt straconych 14h w pociągu wkurfia mnie jak mało co

Długo gadałem z właścicielem o aucie, pytałem o wszystko, od rdzy po mechanikę aż o to czy auto jest zbite, nie trzęsie i czy prosto jedzie.

Wg właściciela, wszystko jest jak najbardziej w porządku, wady auta to tylne tuleje przednich wahaczy, gumy stabilizatora i osłona pod silnik, która jest i wystarczy zamontować. Z rdzy to jedynie purchelek mały na tylnym błotniku, dolny rant prawych drzwi. Po kilkukrotnym pytaniu czy na pewno to wszystko z rdzy okazało się jeszcze, że prawy próg ma purchle po otwarciu drzwi na długości kilku cm no i malutki purchelek na lewym przednim błotniku, który zobaczył podczas ostatniego mycia Lakier ładny jak to właściciel napisał " na malowancyh elementach ( wg niego: maska, drzwi pasażera, klapa bagażnika) nie widać różnicy w odcieniu a lakier jest bardzo ładnie położony.
Po tych informacjach nastawiałem się na dobre 330Ci, które po prostu wymaga odświeżenia lakierniczego paru elementów, więc zdecydowałem się obejrzeć auto 7h pociągiem w jedną stronę.

Auto na pierwszy rzut oka ładne. Pojechaliśmy na stacje diagnostyczną gdzie wyszły te tulejki i gumy stabi. Ale patrząc pod spodem- osłony nie ma do czego przyczepić bo zderzak ma dosłownie wygryzione otwory na nią, prawego krótkiego nadkola również brak, dobra okej, niby drobnostki.
Poza tym to chłodnica cieknie na dole przy wężu, pytając właściciela czy dolewał płyn najpierw odpowiedział, że nie, później jak pytałem jeszcze raz to już mówił, że jak kupił to zapaliła mu się kontrolka i raz dolał, po czym wrócił 200km do domu i tak jeździ sobie dalej

Największy zonk po otwarciu maski, po zmierzeniu % amorów ( btw on mierzył to przód miał 70 kilka % a tu wyszło 50 kilka % ale mniejsza o to) mechanik mówi, że lampa prawa dziwnie świeci jednak co się okazało, całe wnętrze lampy lata jak szalone a żarówka podczas mierzenia amorków aż wypadła z lampy pod maskę- dosłownie. Wada, której NIE DA SIĘ nie zauważyć ale no . . .właściciel nie wiedział

Wyjechaliśmy i zacząłem dokładnie oglądać auto z miernikiem ( jak później się dowiedziałem, mój miernik jest chojowy )
Rdza po otwarciu maski z lewej strony pod spodem, lewy przedni błotnik od środka cały zgnity, tylny błotnik purchel, klapa bagażnika, która miała być zdrowa przy listwie ze światełkami CAŁA ZGNITA aż ta listewka się bardzo macha bo chyba śrubki nie mają już w co wchodzić (?) no [cenzura] jak można tego nie zauważyć i o tym nie wspomnieć !? Mało tego pod słońcem widać jak już ktoś to nieudolnie robił wcześniej i są strasznie chamskie odcięcia i plamy. Idziemy dalej, prawy próg pokazuje po otwarciu drzwi 120 mikronów ale widać gołym okiem, że malowany aż do momentu przedniego słupka przy szybie, czyli tam gdzie zawias drzwi, pomalowany i to bardzo nieudolnie, przy okazji zobaczyłem, że nie ma bocznej śrubki, która trzyma błotnik a 3 śrubki błotnika te pod maską są tak przykręcone, że jeszcze wcześniejsze ślady widać starych miejsc Błotnik wg właściciela ori lakier, fakt pokazuje 120 mikronów ale pod słońce widać mnóstwo wsechów po papierze ściernym, pomalowany w skali 4/10, tak samo maska, która ma jakieś głębokie niedociągnięcia. Prawe drzwi pod lusterkiem zamykają skalę na mierniku na odcinku 30cm około. Dach z prawej strony przy szyberdachu skala do 220. Widać również gołym okiem, że malowany bo wszędzie są małe "jeziorka" oczywiście właściciel obrażony, że mu o tym wspominam

Poza tym auto znosi bardzo mocno na prawo a w przedziale prędkości 120-160 drży kierownica. Wg właściciela zbieżność ale jak zaproponowałem, że pojedziemy zrobić zbieżność i zobaczymy czy dalej tak będzie- właściciel się oburzył i ciągle tłumaczył, że to tylne tulejki i zbieżność na bank !

Reasumując: auto w przeszłości dostało w prawy bok co tłumaczy szpachla na drzwiach, robiony błotnik, maska, próg, wypadająca prawa lampa oraz brak osłon z prawej strony Do tego auto znosi i się trzęsie.

Typowy bity ulep, nieudolnie poskładany, który został zakupiony przez niego i po miesiącu chce już sprzedać bo moim zdaniem sam zobaczył na jaką minę się wpakował
Mając auto ponad miesiąc chyba logiczne jest, że te pierdoły zostały by zmienione jak najszybciej czy nie ?
Dzisiaj jak zobaczyłem, że szuka nowych kół to zwątpiłem... Typowa forumowa igła, w której liczy się koło i gleba ..."
Możesz się do tego jakoś odnieść?

jeszcze tylko jestem ciekaw ceny

Rafał, rzeczywiście niepotrzebna wycieczka, ja nie wierzę w instytucję forumowej igły, każde nastoletnie auto, a i młodsze mają swoje bolączki

Ja tego auta nie oglądałem tylko kto inny z forum. Chodzi o to co było powiedziane przez telefon a co się okazało na miejscu.

kurczę rozumiem świeży nowy użytkownik Ale jest mający prawie 4 tyś postów i nie od dziś na forum ? ehhh



czekamy na wypowiedź Właściciela

a nie, no to faktycznie zdrowa seria, ew. szwajcar , od Niemca lekarza albo po pani mecenas ( też popularne w ogłoszeniach ) z tym e92 to też chyba coś było nie tak ?

Kurde ale padlina. Masakra.

nie znam ani auta ani właściciela, ale może nie wieszajcie na nim psów póki się nie wypowie? może auto ogarnięte (mam taką nadzieję) i dlateog teraz tylko wizualnie modzi?

To świeża relacja.

Te oględziny nie były xxx czasu temu

a to nie weidziałem, czytałem temat tak pobieżni i nie widzialem, że auto na handel i ktoś go był ogladać. to jestem ciekaw co powie autor

Rafał, nie rozumiem czemu ty się wypowiadasz na temat oględzin jak nie ty oglądałeś auto?

A co do samego auta jak bym chciał je zmienić czt. sprzedać to jak to było w każdym przypadku wystawił bym na allegro a teraz tak nie zropbiłem jedyne co to pisałem że myślę o e46 330Cd.
A ow osooba napisała PW że chce kupic.

Nigdy nie pisałem ze to formowa igła wrecz przeciwnie wystarczy przeczytać 1 post w tym temacie.
Auto ma 17 lat i pewnie z 300 tyś km i trudno o iglę .

A co do samych oględzin o wszystkim co wiedziałem odnośnie auta to napisałem.
Co do lakierowania auta to napisałem dane jakie wyszły mi na mierniku.
Nie było mowy o tym że błotnik był czy nie był malowany tylko były napisane wartości.

A co do auta w moich rekach to mam je od 2 miesiecy i niewiele jak do tej pory udało mi się podziałac przy aucie z powodu braku czasu i pogody za oknem.
Wiem co jest do zrobienia w aucie i zrobię to jak tylko będę miał czas.

A co do miernika osoby oglądającej auto to ja swój miernik traktuje jak jajko ,za każdym razem przed mierzeniem zeruje/kalibruje go i trzymam go w specialnym pokrowcu.
A kupujący swój miernik wyjał z plecaka ,a na pytanie czy nie kalibruje /zeruje powiedział" to jest miernik za 100zł jego się nie kalibruje"

Piszesz o wartościach na drzwiach
Napisz tego sms z wartościami jakie ci wysłałem

Co do ustawienia zbieżności niech się wypowie jakieś mechanik.
Ustawianie zbieżności w aucie z luzem na tulejach wahaczy?

Co do auta to ja nie mam ciśnienia ze zmianą auta,nie jest mi potrzebna kasa,nie rodzi mi się dziecko.

Nie wypowiedziałem się, pewnie nie zauważyłeś, że cała wypowiedź jest wzięta w cudzysłów i tylko ostatnie zdanie jest moje. Jestem jednym z moderatorów na forum i myślę, że mogę wypowiedzieć się w imieniu całej grupy moderatorów i administratorów, że nie chcemy aby jakieś auto które ma tu galerię, w przypadku sprzedaży okazało się ulepem. Forum ma być miejscem gdzie auta mają być pewne, nawet jeżeli mają dużo mankamentów, każdy użytkownik, powinien informować o tym że stan techniczny jest taki a nie inny. To nie allegro czy inny portal, że jedziemy po igłę a wychodzi jak zawsze.
Napisałem, żebyś się odniósł do tych zarzutów i tyle.

To naprawdę nie jest wyznacznik tego, że samochód ma mieć cieknącą chłodnicę, dziury w klapie, rozpadającą się lampę itp.
Usterki może nie są jakieś dyskwalifikujące to auto ale człowiek który jedzie z drugiego końca Polski, warto żeby o nich wiedział tym bardziej, że to "kolega z forum".

Nie bądź śmieszny napisałeś o tym co ja wspomniałem, nie powiedziałeś o LAMPIE, POŁOWY RDZY, O TYM ŻE TEJ OSŁONY NIE DA SIĘ NORMALNIE ZAMONTOWAĆ, przez telefon pytalem Cie wyraznie czy fura prosto jedzie i sie nie trzesie to zarzekales sie ze tak a na zywo co, myslales ze sie nie rozpedze do takiej predkosci ? Jestes slepy jakis czy nie otwierales bagaznika zeby tej zgnilizny nie zobaczyc ?


Prosze Cie nie pograzaj sie o. Co mi z danych z miernika Twojego jak widać ze klepany i malowany ten Twoj ulep. Dach- przy Tobie pokazuje te "jeziorka" a Ty mowisz " a no faktycznie " i udajesz glupa ze pod miernikiem Twoim 180 Sorry ale to ze na mierniku pokazuje ori nie znaczy ze tak jest

Hahaha pamietam jak ten blotnik mierzylem i Ci pokazuje te wsechy a Ty tylko stoisz i mowisz "dziwnie" Juz mi sie opisywac tego nie chce ale dokoncze. Hehe to mierzyles i nie widziales jak jest pomalowany zeby mi nie wspomniec o tym ?


No tak, osłone masz , gumy masz ale nie masz czasu wymienic Opony też poniej lepiej zmieniac niz zbieznosc szybko hehe
Co do tej zbieznosci jeszcze to zarzekales sie ze NIKT we Wroclawiu jej nie zrobi teraz hahahah


No i co z tego? Nawet jak będzie 20 w tą czy w tamtą to miernik służy mi tylko jako pomoc bo ja w przeciwieństwie do Ciebie miernik mam w oczach i widzę dokładnie jak Twoj ulep jest pomalowany.
I po co znowu klamiesz skoro innego forumowicza pytales kilkukrotnie czy wpada po auto !!! A i jak nie wystawiales nigdzie auta i tylko ja pisalem to niby kto przy mnie dzwonil i pytal ile jeszcze a Ty odpowiedziales ze kolejny klient hehe chciales wywrzeć na mnie presje ze jeszcze ktos chce to kupic i zebym sie spieszyl . . .

Kupiles ulepa i chcesz sprzedac i tyle.

Bardzo dobrze, ze tego nie kupilem bo nie wrocilbym na bank 500km do domu. Lampa by jeszcze wypadla i plyn bym musial dolewac co 100km a jeszcze by do rowu sciagnelo

Poza tym kreujesz te auto w galerii na forumowa igielke. Mowisz ze nie masz czasu a felgi nowej szukasz
Zalosne hehe tyle rzeczy do zrobienia a ten felgi bedzie wymienial. Pewnie oczami ktos kupi te auto tak jak i Ty to zapewne zrobiłeś.

Juz nie wspomne o tym, ze jak jechalem i szukalem miejsca zeby sie zatrzymac pogadac i przemyslec z bratem to sugerowales przystanek na dwupasmowce

Rafał, jaka dziura w klapie o czym ty piszesz czlowieku???

No jasne moderator moze wszystko zapomnialem.
Ja jednak bym wolal zeby wypowiadal sie ktos kto ogladal.
Kto ma sms ktore wyslalem z dokladnym opisem, wartosciami i zdjecjami kazdej rdzy itp

Kazda usterke o ktorej wiedzialem napisalem zainteresowanemu.
Ze nie o wszystkim wiedzialem, ja nie siedze ciagle przy aucie, a No i auto mam krotko.

A osoba ogladajaca ktora byla u mnie ogladac ze swoim aktualnym podejsciem nie kupi szybko auta.
Chcial by tylu letnie auto zeby bylo jak nowe.
Znac sie tez nie bardzo zna, dzwoni po rodzinie i pyta o rady

Dokladnie tylko o to chodzi !


Dzwonilem do swojego mechanika kolego i pytalem czy to mozliwe ze z tymi tulejami wywalonymi mozliwe jest ze calym przodem auta buja jak pomtonem, do tego na sportowych sprezynach. To jest kolejny defekt auta o ktorym nie wspomniales. I wiesz hehe dostalem odpowiedz ze to nie jest mozliwe

Dziura nie ale listwa lata jak szalona a pod spodem wszedzie rdza dobrze o tym wiesz

Wez bo wioche robisz. Jak nie wiedziales o innych defektach auta to moze zastanow sie czy nie powinienes sie przebadac na test IQ

KU84, sam sobie zaprzeczasz skoro to taki ulep to po co chciałeś jechać na ustawianie zbieżności???
Bo jak dla mnie jedno przeczy drugiemu.

Jak bym uważał tak jak ty to miał bym gdzieś auto obrócił się na pięcie i poszedł.
A ty chciałeś jechać na zbieżność i popraw mnie jeśli się mylę ale mówiłeś
"podoba mi się auto i jak pojedziemy na zbieżność i nie będzie sciągać to na pewno weżmiemy auto".

Teraz to słowo przeciwko słowu.
Ty nie chcesz napisać wartości jakie ci wysłałem.
uważasz że nie wysłałem ci wszystkich zdjęć z rdzą.

Jak bym na siłe chciał sprzedać to bym jezdził z wami po Wrocku i szukał zbieżności.
A ja nie chciałem.

A co do płynu mówiłem że po kupnie w domu dolałem i od tej pory nie dalałem ani kropli tak samo jak oleju od wymiana.
A ty twierdz sobie że leje się i że byś nie dojechał do domu.
Twierdz sobie.
Ja tam nie mam ciśnienia z autem i ja nie wystawiałem auta na sprzedaż,sam napisałeś czy nie chce sprzedać a ja opisałem ci stan i chciałeś przyjechać.


Szukałeś miejsca pogadać ???
no ale zaraz zaraz o czym jak bylismy po stacji diagnostycznej,po waszym godzinnym chodzeniu wokół auta i podczas powrotu z jazdy próbnej(czyli juz wtedy jak już wiedziałeś że według ciebie to ulep)???
O czym chciałeś gadać???
Po co chciałeś jechać na zbieżność jak już wiedziałeś że to ulep???
Przeczysz sam sobie,szukasz nie wiadomo czego!!!
Jeżdzisz po Polsce i szukasz nie wiadomo czego!!!
Auta które ma ponad 15 lat,które ma przejechane po 200-300 tyś km i będzie jak nowe i to jeszcze najlepiej za darmo,szukaj dalej powodzenia.
Albo jezdzij dalej tym co masz ,które pewnie tak samo jak każde E46 nie jest igłą i ma jakieś przygody,wychodzi na niej rdza.

EDIT
Teraz to niby do mechanika a jak oglądałeś auto to twój brat z którym byłeś mówił że poszedłeś dzwonić do drugiego brata,także cię wsypał,moze z nim też powinieneś ustalić wspólną wersje








No jak to nie dziury w klapie przecież mod pisał że dziury w klapie
To już nie ma dziur????
Gdzie się podziały???

lukasbmw, Najprościej będzie jak wrzucisz zdjęcia tych mankamentów.

Bez komisji śledczej się nie obejdzie. Nie ma co chyba wylewać na siebie brudów na forum co? Ktoś wbije w temat i pomyśli znowu, że na sporcie same pajace siedzą i kłócą się o złomiaste e46. Opisane jak było oczami jednej i drugiej strony. Wiadomo, że w temacie na forum nikt nie pokaże że ma rdze na klapie bo to siara i pewnie 80% ludzi kreuje w internetach swoje fury na igły. Szkoda, że KU jechał kawał drogi pociągiem i zmarnował cały dzień, ale też lukas nie mógł wiedzieć na 100% że mu się fura nie spodoba. Jak się nie pojedzie i nie zobaczy to się nie dowie. Mało to razy każdy jechał po furę a potem oglądał ją 10 minut i wracał smutny. Czy nie powiedział specjalnie czy nie to się nie dowiemy. Jak wg KU nie opłacało się nawet targować ceny o usterki to pech. Przyjedzie ktoś inny i weźmie. Każda potwora ma swojego amatora. Wiadomo, że wkurw jest o stratę czasu i pieniędzy i o to, że fura z forum się okazała nie taka jak powinna, ale z allegro czy tam olxa nawet nie byłoby gdzie tego opisać i gdzie zrobić dramy. Teraz każdy będzie wiedział, że to co w tematach na forum trzeba dzielić przez 4. Chyba, że to raceism. Może jak lukas ogarnię furę to się jeszcze raz z KU spotkają. Ja jechałem w niedzielę za motorem 260km od domu i się okazało, że rama dziwnie pospawana i po 10 minutach zaczął dymić z kolektorów. Koleś też mi nie powiedział o tym. Miałem albo go zabić albo się powieść? Szuka się dalej i zapomina niemiłe przeżycia.

Lukasz_S,
Zdjecia wyslalem zainteresowanemu podczas rozmowy o aucie


DarkWalk3r, on sam nie wie czego chce.
Chcial kupic ale ja nie chcialem jechac na zbieznosc
A teraz robi gownoburze razem z modem ktory pisal o dziurach w klapie ktorych nie ma co sam potwierdzil Ogladajacy

A racja kazdy musi zobaczyc na wlasne oczy bo jeden ma swiadomosc wieku auta i tego ze bylo uzywane a drugi szuka nowego auta z 2000 roku