Witam wszystkich od jakiegoś czasu tu jestem ale sie nie udzielałem, po namowie kolegi z forum postanowiłem i ja założyć swoja galerię.
Tak więc przedstawiam wam moje poliftowe 320d z 2002r kupione jakieś pół roku temu raczej przypadkowo ponieważ szukałem 325i, na diesla padła decyzja z racji dobrej ceny,jeszcze lepszego stanu,mimo że auto ma swoje lata i kolor srebrny nie jest łaciate.
Jest to moje 8 Bmw z którego jak narazie jestem bardzo zadowolony,mimo że zjadła już sporo kasiory
Z racji tego ze to 320d miało to być mało palące autko do miasta,jednak długo nie wytrzymałem postanowiłem pobawić sie trochę z mocą, na pierwszy ogień won poszedł EGR, potem zabrałem się za klapki w kolektorze z racji tego że nie miałem jakiś wielkich planów co do auta pojechałem na wgranie gotowego programu na 185km i 400nm.
Różnica była kolosalna,ale dalej ręce mnie swędziały i zabrałem sie za wydech, dostała down pipe,dwa katy poszły won a na końcówkę wpadł przelotowy RM motors i z tego powodu że bmka zaczeła lepiej wydalać wpadł też filtr powietrza K&N by mogła więcej połykać

Po jakims czasie kupiłem wskaznik doładowania,tani byle jaki który nie wyrabia z takim doładowaniem

Ale dzięki niemu dowiedziałem się że mam duży ubytek w doładowaniu a było to 1.2 bara , tak więc rozpocząłem poszukiwania nieszczelności.Okazał sie nieszczelny intercooler, tak więc miałem nowy pretekst by dalej ładować kase w jakies pierdoły i wleciał troszkę wiekszy Icek z firmy FMIC o rozmiarze 450x180x65mm
I odczucia co do jazdy znowu na wielki plus doładowanie jakie mam na dzień dzisiejszy to 2 bary i niestety troszkę zmęczoną już turbine.Po tych wszystkich modach jeszcze nie byłem na pomiarach ale jestem bardzo zadowolony ponieważ czas 0-100 to jakieś 7 sekund dodam dla wiarygodności wyniku że daje rade dla e36 325i
Ps bez pocisków za zderzak przedni,wygląd auta poszedł na drugi plan.
E46 z vinu dość biedne więc nie bede tu wklejał
Przebieg potwierdzony 345tyś



Więcej fotek dodam jak będzie cieplej i beda lepsze warunki na focenie
Wnętrze bieda, fotele co prawda nie porwane ale komfort jazdy na nich jest moim zdaniem dość średni,powoli rozglądam się za sportami.
W środku za mojej kadencji zmieniłem tylko radio z kaseciaka na CD ,dołożyłem wskaznik doładowania,no i byłem na akcji serwisowej bmw i dostałem dwie nowe poduszki powietrzne,na obecną chwile została mi jeszcze do wymiany gałka zmiany biegów ponieważ jest dość mocno zniszczona i kupno dywaników z materiału.


I miłe zaskoczenie po odebraniu auta z serwisu nowa poduszka,z nowymi przyciskamii i nowiutki znaczek a myślałem że wymienią tylko wkład. Oczywiście cała operacja za darmo.
