BMW Sport

No od zgloszenia do wyplaty kasy jakies 2 miechy ale warto czekac i dochodzic swoich praw nie mozna odpuszczac.Zawinili niech placa barany

tylko ze nic nie było widać po uderzeniu, a ja nie mogłem jechać w Zielonej Górze na podnośnik bo byłem już spóźniony

Wspolczuje...dobrze,ze czesci u Ciebie juz zamowilem...ze znizka hehe...zart oczywiscie...a tak na serio, przykra sprawa cholera...ja ostatnio rozwalilem oslone od silnika...w morde...jakis kamien kurde na drodze lezal...masakra...10 cm od miski olejowej bym dorwal takiego durnia to bym mu jajca pourywal

to jest najlepszy sposob, chociaz i bez tego mozna sobie poradzic, mialem taka sama sytuacje, koleiny byly bardzo glebokie i w jednym miejscu byl garb o ktory zahaczylem brzuchem auta, posypalo sie czesci na wieksza kwote, w odszkodowaniu nie bylo potrzeby zadnych przedstawiania swiadkow, ani zdjec, ani policji, bylo tylko wskazanie orientacyjnie miejsca na mapie i opis sytuacji jak doszlo do zdarzenia, wszystko ladnie zostalo zalatwione

Trzeba bylo chociaz fotke dziury zrobic a reszte bys zalatwil u siebie na miejscu,zreszta mozna teraz sprobowac to nic nie kosztuje w przeciwienstwie do amorka

prawda myslalem ze nic kosztownego sie nie stalo

Stones twoja kasa,twoja decyzja.Ale ja bym tak tego nie zostawil,w koncu zyjemy w normalnym kraju czy nie?Dlaczego ja mam za cos placic skoro przez kogos glupote,bezmyslnosc,fuszerke itp.mam uszkodzone auto.

stones1, na takich balonach jak Ty jeździsz to nic nie powinno sie stać , myślę że to jednak słaba jakość materiału i wykonania dała znać o sobie Przyzwyczaiłeś się że w e38 nic się nie dzieje nawet jak wpadniesz w dziurkę i myślałeś że Mesiem da się tak jeździć , ale niestety Mercedes nie wytrzymuje polskich dróg

biały, latem jeżdże na standardowych "balonach" , tj. 4 x 255/45ZR18 .

przednie "zawieszonko" :


http://mbwde.cup.hl-users.com/Mediengal ... 0F1839.htm


Masa - 2260 kg - widac wszystko delikatne

Oj Maćku Nieźle..... Jestem ciekaw ile kosztuje taka "przyjemność"
.....

Niby nie było prawdziwej zimy a co i rusz w wawie gdzieś "odpada" asfalt.
Ostatnio na jednym z wjazdów na trasę toruńską zrobiła się + / - pół metrowej szerokości i kilkunasto centymentrowa w głąb wyrwa.Mało tego w miejscu pod eskakadą więc pełne zaciemnienie ledwo byłą ją widać.Jechałem w 4 osoby,w ostatniej chwili zrobiłem unik.Wolę nie myśleć co by było jakbym ją zaliczył....

A co w sytuacji gdy np mialem taka wpadke "brzuchem auta" i zderzakiem na bardzo wystajaca studzienke, ale wtedy nic nie zrobilem, zadnych zdjec ani nic. Po powrocie okazalo sie ze cos tam do naprawy jednak jest, zrobilem juz te rzeczy i teraz bym kase chcial odzyskac. Mam swiadka tego zdarzenia. Czy po jakims tam czasie, i juz naprawieniu auta jest mozliwe ubieganie sie o odszkodowanie?

Nie masz zdjec,auto juz naprawione-zapomnij juz za pozno Jak chcesz odszkodowanie to trzeba na goraco robic i fotki przed wypadkiem.Teraz to nie ma sensu.

Mam już nowe amortyzatory, jutro jade do mechanika.. mam nadzieje ze wytrzymają kolejne 270 000 km (marzenie ściętej głowy)







są inaczej wykonane niż amorki EDC od np. E38. Te w MB mają silnik elektryczny który pewnie służy do zmian ciśnienia w amortyzatorze, w E38 jest podłączony kabel do amortyzatora i ciśnienie zmienia się przez podawanie impulsów elektrycznych, które wpływają na zmianę gęstości oleju w amortyzatorze chyba...

takie rzeczy to tylko w erze...takie amortyzatory montowane sa teraz w nowym Audi TT.co ciekawe sa to amorki olejowe w ktorym sa opilki metalu i wlasnie poprzez impulsy el;ektryczne zmieniana jest gestosc oleju.Druga ciekawostka to to ze sa produkowane wylacznie w Polsce.

i tak jak piszesz jest w e38 wlasnie, za to te z MB sa hydropneumatyczne i cisnienie zmienia sie przez prace silnika widocznego przy amortyzatorze (taka pompka elektryczna)

Polak potrafi

ano. W Gorzowie jest fabryka "Faurecia". Produkuja wnetrza do samochodow m.in Forda i Audi. Od foteli po boczki drzwi i deski rozdzielcze.

Kornelio, mój znajomy tam pracował... podobno takie buble przepuszczali do Q7 żeby normę wyrobić że głowa boli

ja slyszalem o specjalnym zamowieniu wnetrza przez Pana Eltona Johna do Q7 - różowy plusz

tez o tym slyszalem ,ale moze bys tak przestał OT robic, bo banik bedzie, oj bedzie