BMW Sport

Witam mam bmw 540 po swapie z 2.0. Mój tata kupił ją z silnikiem 2.0, dał mi ją i chce zrobić swap na 3.5l v8 m62b35. Nie zagłębiałem sie, nie sprawdzałem, ale sądząc po tym co widać z zewnątrz to był on zrobiony źle. Jakieś propozycje jak się za to zabrać/ jak zacząć. Nie chodzi mi o koszty, mam sentyment do tej e39 i chce się nią bawić. Chciałbym zapytać jeszcze czy opłaca się w ogóle inwestować w swap na 3.5 czy nie lepiej 4.4, jeśli lepiej to czemu? po zrobieniu jej na cacy, chcę załozyć do niej LPG

4.4L

pchaj 4.4, ja kiedyś chorowałem, żeby do mojej upchać 4.6, ale to już nieopłacalna opcja

tzn jaki silnik masz teraz w aucie? bo miedzy r6 a v8 jest sporo istotnych róznic jak chociażby inne zawieszenie i układ kierowniczy z przodu.

Oj tam oj tam, chłopak ma sentyment to co się będzie martwić podsterownością czy wydłużoną drogą hamowania

A tak na poważnie...ja bym radził zadzwonić do jakiegoś specjalisty od swapów i porozmawiać na spokojnie o realnych kosztach bezpiecznego zaktualizowania w samochodzie silnika, zwłaszcza kiedy startujemy z budy 520, a potencjalnie ma to się skończyć na ponad 4 litrowym V8.

Co do "opłacalności" swapa to pytanie na poziomie - czy opłaca się kupić BMW za 10 tys. zł i wpakować w tuning 20 tys. zł - rzecz gustu. Jeżeli jesteś w stanie wydać sporo floty to można iść dalej. Widziałem projekty Beemek z silnikami, np. od Vette Z06 czy toyotowskim 2JZ. Rozumiesz do czego zmierzam? Za jakieś 6-10 tys. zł powinieneś znaleźć fajny silnik BMW V8 nawet z jakimś osprzętem, ale to nie oznacza, że ktoś Ci odda całą zawartość komory silnika, a więc trzeba będzie ją skompletować, do tego wydech i ukł. przeniesienia napędu, a jeżeli ma być bezpiecznie to także update ukł. hamulcowego i zawieszenia. Ktoś Ci to musi wszystko włożyć do auta i zestroić. Słowem - tanio nie będzie, więc nie pytaj o opłacalność, bo swap to przecież tuning.

3,5 pali tyle, co 4.0/4.4, a jedzie zauważalnie gorzej.

Jak już to trzeba kupić walonego angola bo tak to dokupienie drobiazgów Cię zabije. Magiel chyba i tak będzie do wymiany. Ogólnie temat nieopłacalny a jak znam życie to najkorzystniej wyjdzie jak zwykle sprzedanie tego auta i kupienie 540, która będzie młodsza, lepiej utrzymana i wyposażona.

Nie do końca rozumiem co napisałeś. Masz 540 po swapie z 2.0 czyli ten swap już zrobiony? Czemu chcesz zmieniać na 3.5? Bo silnik można taniej dostać? Z takim podejściem to ulepsz to auto jeszcze bardziej. Wyjaśnij trochę a najlepiej wstaw zdjęcia tej fury do której masz sentyment to będzie można coś powiedzieć. Obstawiam że to strup który trzeba szybko sprzedać a nie ładować do niego nie za drogi silnik.

Oby ten projekt nie skończył się w przedbiegach

- Mój tata kupił 540 z 2.0l a ja chciałbym ją przywrócić do 540

540 a 520 ma całkowicie inne zawieszenie z przodu inne hamulce i w ogole inna bajka. Wiec podejrzewam, że z 540i to masz klapę bagażnika z emblematem.

Jeśli na pierwszy rzut oka wygląda to źle to raczej zawiechy, hamulców itp rzeczy które należy zmienić ale nie jest to konieczność. Ja bym to sprzedał i kupić coś co jeździ bez kombinacji.