BMW Sport

ładny i utrzymany hellrot i z 2.8 pod maska. Bede tu zaglądal

Dzięki, skoro temat odkopany to wrzucę coś od siebie

Ostatnio ogólnie nuda, nic się nie dzieje, jedyne co to ogarnąłem wspomaganie bo pociły się węże jak w każdym szanującym się BMW - teraz nawet tego nie ma Ale za to na przeglądzie wyszło, że mi ręczny słabo łapie na jedno koło i oczywiście typ mi nie chciał z tego powodu podbić pieczątki

Co dziwne, wymieniłem siłowniki maski i jakoś maska lepiej leży względem lewego błotnika. Nadal jest za nisko i ogólnie lipa, ale nie aż tak jak wcześniej. Ciekawe.


Udało mi się pożyczyć odkurzacz piorący (super sprzęt), można się zdziwić ile czarnego syfu siedzi w tapicerce. Niestety nie mam zdjęć przed/po, ale tapicerka bagażnika była max usyfiona a teraz wygląda tak:



Przetestowałem ADBL Vampire, daje radę ale cuchnie niemiłosiernie


Kilka fot + Accord kolegi

Bardzo fajnie się prezentuje

O. A mi pan podbił mimo głośnego wydechu i braku wstecznego światła (nie sprawdził)

To znak że moje auto musi być bardziej dopieszczone - bo tym przeważnie za Pierdołe nie chcą podbić.

Głośny wydech, a brak ręcznego na jedno koło... Delikatna różnica. Poza tym różnica jest W-wa, a gdzieś w małopolsce powiedzmy sobie szczerze... Ogólnie gdzieś na prowincji to czasem podbijają bez samochodu
Znajomemu ostatnio nie podbili w ibizie 1.4PB bo rzekomo przekraczała spaliny a auto 100t km przelotu, dużo nowsze od starego BMW, którego gość na 100% by nie przepuścił, bo które ma sprawne w 100% katy, sondy itp...

Wszystkie E36 są stare ale nie wszystkie to złomy



Trzeba mieć bardzo dobre znajomości, ale słyszałem o takich przypadkach.



To zależy od stacji diagnostycznej, nie lokalizacji. Mnie w cabrio sprawdzali spaliny, w Małopolsce. Ogólnie dosyć szczegółowo podchodzą do kontroli pojazdu w mojej okolicy. Światła mam sprawdzane zawsze, zawias, amory, hamulce. Nie pojechałbym nie sprawnym autem, ale jak mówię może akurat taka stacja. Znajomości też nie mam niestety.

Ja akurat mam znajomości, ale na przekór jak pada na mnie to pcham się na ścieżkę.

I standardowo amortyzatory, zawieszenie szczegółowo, i organoleptycznie czyli zawsze szybki rzut czy opony ok, czy karoseria ok, oświetlenie (niby) też ale jak mówiłem - wsteczny nie sprawdzony.

I obowiązkowo przed rozpoczęciem sprawdzanie VINu

Nooo tak, z tym że u mnie na jedno koło po prostu ręczny bierze 2x gorzej niż na drugie, nie jest tak że nie ma go w ogóle. Pewnie za słabo jednak.
Zależy gdzie i na kogo się trafi, poprzednio mi nawet nie sprawdzali analizatorem spalin a ręczny miałem tak samo słaby na oba koła i nie było problemu Za to teraz trzepał mnie dość konkretnie, nawet podniósł cały samochód i sprawdzał łożyska i nie wiem co tam jeszcze. No ale, że tak powiem, temat był do wyperswadowania

Najlepsze było jak kiedyś wpadłem na przegląd moim byłym E30 jeszcze przed jako-takim ogarnięciem go, z dziurami w błotnikach, niedziałającym klaksonem i jednym światłem mijania. Oczywiście żadne perswazje nie pomogły. Zakleiłem dziury taśmą, stuknąłem w światło i się naprawiło, wtyczkę od klaksonu wypiąłem i wpiąłem i git, samochód naprawiony, przegląd podbity Po czym musiałem wypychać samochód ze stacji diagnostycznej bo akumulator padł

Jak za głośna fura to trzeba jeździć na stacje gdzie jest dużo rzeczy poustawianych, żeby echo nie oddawało i potęgowało buczenia, to wtedy diagnoście nawet nie przyjdzie do głowy sprawdzać. A tak serio to też raz miałem tak, że ziomek wszystko sprawdził i było ok a chyba miał gorszy dzień i chciał zrobić na złość komuś, w tym wypadku mnie to wsadził czujnik w wydech tak głęboko jak kosmici sondę analną Cartmanowi w south parku i miał wreszcie pretekst żeby mi kazać spadać.

_KL_, Maskę sobie ustaw ryglami w masce. Przechodziłem to samo i da się na perfekto. oczywiscie jesli masz ja za nisko względem górnego rantu błotnika.

Co do przeglądów to zlezy jaka stacja i gosc, u mnie popatrzyl na auto ze stoi przez stacja i zapytał czy chce ono jeszcze jeździć, powiedziałem ze tak i podbił

Powiedz mi co za kierunki przednie masz ??

Na moje oko Depo albo TYC dymione

bardzo dobrze się prezentuje

Ten kolor naprawdę robi robotę Agresywny i pasuje do e36 coupe tak jak dakar gelb Mycie tym odkurzaczem też widzę profesorka.. bagażnik jak nowy

Lucky_lucky, bmw_e36.pawel, Dziękuję za dobre słowa

DarkWalk3r, ja akurat na szczęście nie mam problemu z głośnością bo wszystko jest seryjne


Nie wiem Nie mają żadnych oznaczeń a były już zamontowane jak kupiłem samochód.


Hmm już nie mogę bardziej podnieść bo wtedy przestaje być szczelna i pryska woda na silnik przy mocniejszym deszczu. Ale wiem już ("już", po czterech latach ) chyba co jest winowajcą - zły montaż błotników! Widziałem, że są zamontowane nad pasem przednim a nie pod, ale dopiero teraz się przyjrzałem no i nie ma bata żeby to się zgrywało przy czymś takim:


Na koniec bardziej reprezentatywne zdjęcie z działania Vampire

Po pijaku chyba składali ten przód

Niektórzy lakiernicy/blacharze mają w tyle, ważne żeby się w miarę zgadzało, bo większość aut mają janusze motoryzacji nie rozróżniający rozrusznika od alternatora i jeżdżący astrą 1.4PB bez LPG bo przecież butla grozi wybuchem , więc robią taką kupę i przeważnie przechodzi Co nie zmienia faktu, że w szybki i stosunkowo łatwy sposób można to skorygować.

U mnie przeszło, taki ze mnie petrolhed Na razie okazało się, że nie mam odpowiedniego torxa więc temat odłożony na później

Aha, sprawdziłem się z tym powyższym Accordem - 2.4 190km seria. U mnie też 100% seria. Od 40 do 1.60 mam już ze 3-4 długości przewagi. Wynik powtarza się za każdym razem a z miejsca to w ogóle nie ma sensu się brać.

Accord? please... Zwykłe FWD do bicia km-ów nie ma co porównywać, aczkolwiek widać po ich użytkownikach, że zawsze mają coś do udowodnienia... Jak jeszcze śmigałem Vką, to próbowali szczęścia niejednokrotnie i był zawód