BMW Sport

W poprzedni piatek wzialem od mechanika swoja 5ke. Przejechala ze mna na weekend 900 km a w poniedziałek nie chciala juz zapalic. Otworzylem ja normalnie z centralnego, wsadzilem kluczyk, kontroli sie zapalily i po przekreceniu rozrusznik cyknal i tyle. Myslalem ze to wina akumulatora ale podlaczylem go pod prostownik na noc i znowu ta sama sytuacja, na kable tez nie pali. Potrzebuje pomocy bo jestem zielony w tych sprawach a potrzebuje w normalny sposób dostawac sie do pracy

Ews winny czy rozrusznik do wymiany ?

Jezeli rozrusznik cyka to wydaje mi sie ze jest sprawny, ja podejrzewalem zwarcie w stacyjce. Nie mam pojecia nawet jak ja zaholowac (automat) slyszalem ze holowanie automatu szkodzi skrzyni

Zajrzyj do instrukcji, jest tam chyba info, że można holować 10-20km/h do iluś tam km, nie pamiętam dokładnych danych.

Odkręć wał od dyfra i możesz holować bez przeszkód

Pewnie rozrusznik, jak słychać tylko cyknięcie. Jedyna rada to przycedzić mu delikatnie jakimś kluczem, dostęp jest bezproblemowy od góry.

Teraz z ciekawosci wsiadlem do buni i zobaczylem zobaczylem ze powrocil prad, diody od automata sie swiecily, wiec wlozylem kluczyk przekrecilem na druga pozycje kontrolki sie zaswiecily i jak juz probowalem odpalic wszystko zgaslo, nawet rozrusznik nie cyknal

Witam.Sprawdź akumulator , klemy (jak akumulator rozładowany to na kable tez nie odpalisz od razu ... ) Jak by był problem z EWS to by nawet nie "tykał" .Co do holowania automatu to pozycja N na skrzyni , max 50 km/h i jak najkrócej a najlepiej to laweta (skrzynia podczas holowania nie ma odpowiedniego smarowania)
Pozdrawiam

A moze byc to problem z kostka stacyjki? I pytanie jak sciagnac plastiki wokół kierownicy tak zeby ich nie uszkodzic?