BMW Sport

Miło mi że uważasz podobnie. powtarzam że nie chcę tu nikogo obrażać, a jedynie zwrócić uwagę na pewien fakt wśród gąszczu ochów i achów nad samochodem bo sytuacje gdy ktoś zasypia w pobliżu domu po całym dniu za kółkiem są dość popularne. widziałem gdzieś o tym nawet fajny, fachowy artykuł ale to już może temat na kiedy indziej :p

Dobrym zwyczajem jest wyrażać ją w odpowiednim miejscu i bez wycieczek personalnych - chcesz podyskutować o zasypianiu za kierownicą, załóż odpowiedni wątek w odpowiednim dziale. Tu dyskutujemy co do zasady o aucie.

reez - ogólnie masz rację. Mogło to się sporo gorzej skończyć i niepotrzebnie człowiek się na to narażał. Z drugiej strony dopóki sam ktoś nie przeżyje czegoś podobnego to nie wie jak to jest i gdzie leży granica.

Ja sam raz jeden zasnąłem. Całą noc jeździłem autem do białego rana, kiedyś dorabiałem w pseudo taxi. W dodatku zacząłem mając kiepsko przespaną noc poprzednią. Co ciekawe było to na sam koniec pracy jak jechałem do domu i zdarzyło się z 500 metrów od chaty na prostej drodze. Musiało to trwać z 1, 2, max 3 sekundy, bo wrażenie było takie... jadę jadę jadę... i nagle poczułem, że szarpnąłem kierownicą, bo auto mi na barierkę zjeżdżało. Dopiero wtedy zrozumiałem, że chyba odleciałem, bo ostatnie co pamiętam to ta sama droga jakieś może 100 metrów z tyłu. Nie spodziewałem się tego, byłem przekonany, że "dam radę". Od tego czasu mam nauczkę i wiem, że nie ma z tym żartów.

Zluzujcie z chlopaka. Marzenia spelnil, beme kupil, niech naprawia tjuninguje i cieszy sie z zycia. Napewno sie wystraszyl i pewnie 2 raz bledu nie popelni. k

gościu nie musi się przed nikim usprawiedliwiać, bo nikomu krzywdy nie zrobił. A ty chyba pomyliłeś sytuację i potępiasz go jak pijanego, który się popisywał pod dyskoteką. Nieraz chciało mi się spać za kółkiem i że taka przykra sytuacja mi się nie przytrafiła przypisuje raczej szczęściu niż zdrowemu rozsądkowi. Chyba, że ktoś robi tylko trasy wokół komina, to jest bohater przed kompem.
P.S. Niemówienie "nie" nie jest asertywnością.

fragles, "ibizę arl zrobioną niby na 190 koni" To był swap? Bo ibizy nie wychodziły nigdy z arl pod maską. Pytanie ile miała naprawdę, bo mi ciężko uwierzyć żeby auto 400kg cięższe i tylko 15 koni mocniejsze było z przodu. Żeby dalej nie spekulować bez sensu to postaram się ustawić jakąś rolkę jak odbiorę gotowe bmw z moim starym seatem to zobaczymy jak wyjdzie

Dla reszty użytkowników dziękuje za lepsze zrozumienie sytuacji

Ibiza Cupra wychodziła z silnikiem o nazwie BPX ktory miał w seri 160 KM niewiem czym to sie rozni od ARL ale podejzewam ze niczym oprocz programu.Rowniez niewieze ze Ibiza majaca 190 KM nie objedzie wazacej 400kg wiecej bmw 3.0d seria za mała roznica mocy.

Graty autka
Kolizjia byla wazne ze nic Ci sie nie stalo i nikomu ,zawsze to jakas nauczka i bedzie teraz wiecej pokory.Nie oceniam i nie wysmiewam,trzeba poprostu uwazac,czesto wyciagm poszkodowanych a ostatnio duzo trupow.
Co do czesci nie ma dramtu w Pl jest tyle anglikow rozebranych ze bez problemu kupisz za grosze czesci do zlozenia
Pomysl odrazu o ksenonie

O to to

reez chyba coś zły dzień wczoraj miałeś że chciałeś tu kręcić jakąś gównoburze, dobrze że nie wyszło .

To nie był zły dzień wręcz przeciwnie - życie jest dla mnie bardzo ważne i cieszę się z każdej minuty:) po ilości moich postów widać że zbyt często się nie udzielam ale jak czytam niektóre głupoty to ciężko mi zostawić bez komentarza. Część z Was rozumie istotę sprawy co mnie bardzo cieszy, ale są tacy co przygodę autora stawiają niemal na równi ze zwykłą szkodą parkingową "no bo przecież nikt nie ucierpiał".

Ech..
Moim zdaniem wrzucanie śpiących kierowców i pijanych do jednego wora to nie jest wielka przesada bo oboje są nieświadomi pewnych zachowań, opóźnionej reakcji, stwarzają niebezpieczeństwo itd.. Długo by pisać, a i tak część czytelników nie zrozumie bo wydaje im się że to jakaś abstrakcja lub moje ego także na marne takie gadanie. Szkoda mojego czasu.
Pozostaje mi życzyć radosnej niedzieli, dużo szczęścia i gumowych drzew koniec dyskusji z mojej strony.

deadlift4life, nie chce namieszać bo to było już z 5 lat temu jak nie lepiej, nie pamiętam czy swap czy tylko graty z arl wrzucone, wiem że to była ibiza evo1.

Mi także, dlatego napisałem niby na 190km, byłem z nim nawet na hamowni i tyle wypluła ale nie wiem gdzie tkwił problem, czy skrzynia, czy przeniesienie napędu, nie mam pojęcia
Bardziej mnie dziwi Twoje wrażenie ospałości, bo u mnie 330cd sprawiało wrażenie szybszego (mimo że jest wolniejsze) niż obecne 330d e92 lci. Robiłeś jakiś mniej wiecej pomiar licznikowy? 0-180, 0-200, 100-200? Mi czas 0-180 wychodził licznikowo ok 23s.
Pisałeś, że seryjny leon arl byłby dobrym rywalem dla seryjnego 330d, nie wiem ile wolniejszy jest touring od coupe ale ja takich leonów troszkę powciągałem swojego czasu i tu masz tego potwierdzenie :
http://www.zeperfs.com/duel1073-356.htm

krzysiek555, piotres, za cenę dwóch ksenonów to można mieć dobrze przerobione turbo na hybrydę także nie skorzystam

fragles, Na razie żadnych pomiarów nie robiłem bo miałem niezmieniany olej i filtry to nie szalałem. Może mojej coś dolega i nie trzyma serii, zobaczymy. Chodzi mi bardziej o to że jakby w bmw jest opóźniona reakcja na dodanie gazu, może po programie seat miał podbitą czułość gazu i to dlatego; sam już nie wiem. Ta tabelka ma jakieś dziwne dane bo trójce z kierowcą i paliwem dodali 75kg, a leonowi 150kg. Po drugie porównałeś do Cupra 4, czyli czterobuta, ja mam Leona ośkę, przez co jest sporo lżejszy. Ja mam w dowodach wpisane: Seat 150/320 i 1400kg a BMW 204/410 i 1690kg, więc na zdrowy rozsądek serie powinny jechać podobnie, ale lekko na korzyść trójki

Moj zwykły Leon oska wazył z dowodu 1390 abmw coupe 1615 w full opcji.Nietak dawno pisałem tutaj z kims z forum bo taki wyscig był i widziałem filmiki i było tak ze Leon po chipie i bmw seria jada bardzo podobnie a jak bmw jest po programie Leon juz niema szans i z tym moge sie zgodzic:)

deadlift4life, zgadza się mój błąd tutaj jest z ośką http://www.zeperfs.com/duel1073-355.htm
Zarówno w 0-100 i 80-180 widać wyraźną różnicę w osiągach i właśnie takie same wyniki miałem na drodze
Ciekawe czy Twoja trzyma serię czy właśnie jest tak że leon był na tyle fajnie zestrojony że teraz zaburza odczucia z jazdy Jedno jest pewne, Twój leon jest obecnie szybszy niż e46 na 100%
Powodzenia w modach i frajdy z jazdy życzę, trzymaj się

Taki mały update. Auto na koniec stycznia było gotowe w 99%. Została tylko kurtyna do zmiany. Parę zdjęć, sorry za słabą jakość






Tak siada Styling 69 pod obciążeniem (3 osoby z tyłu) z oponą 245/40




To jest ET48, miejsca nie ma dużo. Obecnie zastanawiam się co zrobić aby zmieścić ET 13 na tej samej szerokości felgi. Bez przesadnych naciągów i negatywów. Na lato ma tak wyglądać



Mam nadzieje że "chamska rolka" z wypchnięciem nadkoli pozwoli na zmieszczenie jakiejś normalnej opony.
A opony będą potrzebne bo od początku lutego autko jest w BMW Expert we Wrocku na serwis i zrobienie stage'a 1.
Jak to zazwyczaj wychodzi przy dorzucaniu mocy wychodzą dodatkowe rzeczy i wszystko się przedłuża ale mam nadzieję że niedługo odbiorę mojego kopciucha

Tak siada pod obciążeniem trzech osób i tak powinno siedzieć prawidłowo

Takie małe spy foto od Leo




ICek i dolot siadły elegancko. W zasadzie to czekamy tylko jeszcze na jedną grubą rzecz. Do świąt turas powinien być skończony

Możesz być spokojny że wszystko będzie zrobione na tip top

i jak wszło???

wychodzi jeszcze




już wszystko na ostatniej prostej