Witam : ) Byłem dzisiaj zmienić opony w buni i przy okazji obejrzałem stan tarcz , mą uwagę zwróciły tylny zestaw - jakieś takie rude , według mnie nie za grube już i wyczuwalne palcem rysy na nich . Z przodu nie było takiej tragedii bo troche grubsze ale też z rysami : ) Potrzebuje waszej pomocy bo nie znam się tak dobrze na samochodach więc liczę ze mi pomożecie w tej kwestii . Zrobiłem dwa zdjęcia tarcz przód i tył - czy wypadało by je zmienic?
Przód

Tył


I mam parę pytań technicznych , tylko proszę bez śmiechu

Jak nie zapytam to sie nie nauczę .
1. Czy przy wymianie tarcz mogę zostawić stare hamulce ? Z przodu mam nowe roczne klocki FERODO a z tyłu nie wiem jakie ale też nie wyglądają najgorzej . Jeżeli tak to onę się "dotrą" do nowych tarcz ? Bo nie chciałbym żeby tarcze wyglądały zaraz jak kupa przez stare klocki i znowu mialy rysy i ranty .
2. Czy przednie tarcze wystarczy że bym tylko przetoczył i założył stare hamulce ? Czasem jak dłużej nie jezdze np z tydzien albo dwa to pierwsze 2 - 3 hamowania słychać straszny halas jakby cos sie zdzieralo z tarcz, ciezko mi to opisac ale dzwięk jakby mialy kola zaraz odpaść

i potem juz jest normalnie.
3. Przy wymianie tarcz piaste smarujemy pastą miedzianą czy nie ? Bo jeden mi mówił że tak a drugi że nie ..
4. Co przy wymianie nalezałoby jeszcze zrobić ? Jakies smarowanie prowadnic w zacisku ? prosze o jakieś rady