BMW Sport

Szczerze, nie spodziewałem się ale było już parę poważnych telefonów za poważne pieniądze. W tym oczywiście telefony z zachodu. Zobaczymy co będzie dalej, ja D10tki się boję bo to auto bez zaplecza części i wszystko kosztuje tysiące ojro Nie ma rynku części zamiennych, nie ma rynków wtórnego, są tylko nowe w Alpinie. A akurat w tym modelu Alpina poszła grubo i przerobiła bardzo dużo. Tak więc, jeśli nawet wyjedzie D10 w jego miejsce szybko wskoczy B10 czyli docelowe marzenie od lat

ja bym już dawno tak zrobił

Kamil kto bogatemu zabroni hehe

a co do auta jest klasa

Tylko z grubej rury Kamil wal. Tylko B10 V8s
Zgarniaj najlepszą ofertę i działaj.

Nie nie spokojnie... ja liczę że się nie dogadamy
Powiem Wam ciekawostkę, wolał bym tego D10 od V8.... naprawdę, bo to samolot do tego łatwo podkręcić go do 300KM.
Ale jak już pisałem utrzymanie tego wozu to mega wyzwanie i tylko tego się boję.

Kamil wszystko czego pragniemy jest po drugiej stronie strachu

Alpina wygląda przepięknie, śledziłem postęp prac na facebooku i obecnie podoba mi się niesamowicie - do tej pory e39 tylko w M-Pakiecie uważałem za ładne, teraz dochodzi do tego Alpina

Fajnie wygląda z dekorami Moje czekają

Alpina żyje i ma się dobrze
Zrobiłem jej w maju duży serwis i zamierzam przez najbliższe miesiące trochę z niej korzystać.
Zdjęcia z dziś

Świetna jest!

Super! Dekory obowiązkowo musiały być

Najczęściej zadawane pytanie na ulicach, skrzyżowaniach, parkingach itd..
"Prawdziwa Alpina?"
"To były w dieslu?"

Jeździłbym
Mogę patrzeć na nią i nigdy się nie znudzi.

Takie zaczepianie musi być miłe, nie?

Klasyk !! Pierwszy " POWER DIESEL " na rynku. W tamtym czasie nikomu sie jeszcze diesel z szybką jazdą nie kojarzył.

r4ll, jest to miłe trzeba przyznać. Tylko wczoraj przeleciałem na drugi koniec miasta do sklepu, po drodze 3 x na skrzyżowaniach w tym od jednego starszego Pana w "Mesiu" S500. Wychodzę ze sklepu 2 gości ogląda i pyta. Pojechałem do centrum, zostawiłem auto na parkingu i poleciałem do apteki... z okna widzę że już gość ogląda Zanim zdążyłem wrócić byli już kolejni... oczywiście pierwsze pytanie... prawdziwa? Wydaje mi się że dekory przyciągają wzrok i mocny błyszczący lakier.

Frank, w 2000r gdy alpina pokazała D10 to naprawdę był samolot. Do 200 to jedzie jak 540tka, może nawet lepiej

To jeszcze jeden strzał....

znaczy się znafffcy pytajo


Autko konkrecik

piekna, gratuluje

Może i jedzie ale z punktu widzenia kolekcjonerskiego nawet 3,3 ma większą wartość. Alpiny D10 są wyraźnie tańsze jak reszta co się nie dziwię bo w aucie weekendowym smród diesla mało kto chce mieć.

Rafał, problem D10 jest taki że co druga sztuka ma już zwykłe M57 pod maską. Jeden gość z DE który tym autem się interesował nie mógł uwierzyć że jest tam ori silnik i że co najlepsze wszystko działa jak nowe. W europie jest wystawionych chyba 6 sztuk w tym 3 złomy za ok.7-10tys euro i 3 "lalki" w przedziale od 16 do 25. Ja wystawiałem Swoją za 17,900e i uważam że to okazja. Miałem kilka pytań ale musiał bym auto wywieźć do DE i założyć specjalny filtr by podnieść normę emisji przynajmniej na "czwórkę". Na razie nie mam ciśnienie i nie chce mi się. Będę kiedyś bardziej zdecydowany by jednak sprzedać to pewnie to ogarnę.
A druga sprawa... czemu piszesz smród diesla? To auto ma taki ciąg że mając obecnie także 540tkę zdecydowanie chętniej i przyjemniej jeżdżę właśnie Alpiną. Zdecydowanie bardziej podchodzi mi jej charakterystyka.

Wchodzisz po miesiącu ciężkiej roboty do garażu, do swojego weekendowego auta, odpalasz je a tu kleklekle. W dobie otaczających nas diesli zewsząd nie jest to fajne, oczywiście jak dla mnie. Co do charakterystyki to jest to rzecz gustu, ja wolę jak silnik rozwija moc harmonijnie a nie dostaje strzała i za chwilę słabnie.
A to że jest to mega awaryjne auto to wiedziałem już od dawna. Jeszcze jak miałem 530d w m pakiecie, Alpiny były niewiele droższe, też stały po pożarach od turbin. Za 12 000 euro można było spokojnie kupić gdzie była to połowa albo nawet mniej niż z silnikiem v8. Nikt tego nie chciał w Niemczech. Teraz z racji wieku i to że jest to Alpina jakąś tam wartość ma ale na Zachodzie Europy kupi to tylko zboczeniec dieslowy.