BMW Sport

8er też jest nastawiona na zysk pozycjonują ją wyżej od f13 bo muszą uzasadnić czymś podwyżkę tak samo było z 4er. Silniki 840i, 840d, i 850i wszystkie znane ze starego modelu nic nowego.

nie wiem czego się ludzie spodziwają po cywilnym aucie z doklejoną literką ///M
te auto to odpowiednik 650xi, auta które ani nie jechało, ani się nie prowadziło, gdzie przepaść między M6, albo M6 Competition - była ogromna.
Tutaj bedzie tak samo, sportowym GT to będzie M8, sportowym GT z lepszym i pewniejszym prowadzeniem to będzie M8 Competition.

Ludzie którzy oczekują od "M performans" osiągów i prowadzenia prawdziwych M polecam: https://www.google.com/search?q=tani+ps ... psychiatra


Jeśli chodzi o samą serie 8, nie jechałem, ale miałem okazję popatrzeć i posiedzieć. Auto wygląda obłędnie, na prawdę dobrze, jakość wykonania i materiały też jest top, wszystko obszyte, miękkie, gładkie, nic nie stuka nic nie trzeszczy, moim zdaniem jakość dorównująca S klasie czy Bentleyowi.

Wujek niby masz rację ale nikt nie wymaga od tego auta prowadzenia 911 mimo wszystko jakieś minimum powinno być spełnione powinna jeździć przynajmniej jak stare e63 czy e60 w końcu to marka słynąca z precyzji prowadzenia a w przypadku zwykłych wersji f13 jest bardzo dziwnie i widać g15 odziedziczyła to samo dla mnie porażka przyjemność z jazdy zerowa.

Powstają nowe modele z wykorzystaniem podzespołów już dostępnych na rynku i $ się zgadza. Inny przykład współpracy miedzy markami - Aston Martin DB11 ma doładowaną V8 od AMG .

ale czy to nie zawsze tak było? że silniki były dobrze znane, bo albo były po prostu stare albo nieco zmodyfikowane? i to nie tylko w BMW ale wszystkich samochodach świata? projektowanie nowego silnika od 0 to są jakieś niebotyczne koszty i po prostu się nie opłaca. wrzuca się sprawdzony silnik, ewentualnie modyfikuje, nowe opakowanie (które de facto pewnie ma sporo rozwiązań ze starego i bazuje na nim) i się sprzedaje.
tak działa świat

No nie za bardzo, kiedyś każda M miała unikatowy silnik, jeśli był zaczerpnięty z cywilnej wersji to znacząco przebudowany tak, że niewiele z niego zostało...

a wrzucę jako ciekawostkę
https://www.youtube.com/watch?v=B7yqP0vK2qE

stare 8 było i dalej jest zapewne fajnym autem, ale jednak z prędkością nie ma nic wspólnego w dzisiejszych czasach. fajne porównanie, żeby zobaczyć ile się zmieniło przez te lata. jak bardzo technologia poszła do przodu

E31 poza może CSI to nawet nowe nie miało wiele wspólnego z prędkością, to nie tego rodzaju samochód.

no i tą samą drogą poszli z nowym 8er
w e31 jak ktoś chciał szybkie GT to musiał kupić Csi, teraz musi czekać na Competition

Tomek, co Ty mowisz, przeciez E31 w tamtych czasach to był prawie samolot ! Ludzie kadetami i golfami 75 PS jezdzili . A tu 300 PS V12 bujajace sie z łatwoscią do ponad 250 km/h. Osiagi E31 były mocno ponad norme w tamtym czasie.

Problemem było niewypuszczenie E31 M8... BMW lubi sobie strzelać w kolano, tak jak teraz z jakimiś I3 itp.

W stosunku do normalnych aut oczywiście. Mi chodzi bardziej o to że konkurencją było na przykład 928GTS i że E31 nie było najszybsze w klasie sportowej, GT czy V12.

Ale przeciez była wersja CSI 381 PS, ktora była szybsza i od 928GTS i od CL 600. Były tez 300 konne wersje 928 ( S) . W 1989 roku naprawde 300 konne V12 to nie był powod do wstydu.

ja dzisiaj widziałem przez chwilę 8er ale mi uciekło
Osiągi osiągami ale tutaj chyba bardziej chodziło o odczucia z jazdy. A same osiągi są bdb chociaż trzeba przyznać, że żyjemy w czasach, gdzie jak ktoś ma $$ to może sobie kupić auto z 4 cyfrową mocą wyciągające 4xx km/h. Dzisiaj jeśli auto wyciąga 300km/h to robi wrażenie, 30 lat temu dla wielu ludzi była to jakaś abstrakcja dlatego nowe 8er nigdy nie będzie robić takiego wow jak stare

Na marginesie dodam, że e31 jest najbardziej rozczarowującym autem z jakim miałem do czynienia.

Może w latach produkcji robiła piorunujące wrażenie, ale z kilku względów została przegadana, już teraz, ponad 20 lat po premierze. Stoisz obok niej - wow, siedzisz w niej - wow. Jazda...cóż. Nie ma wow i wiem, że to lata 80 te, ale mimo wszystko. Nie jeździłem CSi, jeno 850 i 840.

30 lat po premierze nie musi być najszybsze żeby być legendarnym, docenianym etc
To trochę tak, jakby ktoś wysiadł z np MB 300SL i powiedział, że to kicha bo C63s AMG kręci lepszy czas na Nurburgringu

jak Zachar wrzucił film na yt z e31 to w jednym z komentarzy można było przeczytać, że "nieważne, że auto ma 20 lat, dzisiaj jeździ słabo". Van Gogh nie malował w 4K więc jego malunki są liche

jeśli nawiązujesz do mojej wypowiedzi, to nie zrozumiałeś do końca o co mi chodzi, bo nie o osiągi i prędkości jakie potrafi rozwijać e31.
Auto wygląda fenomenalnie, na zewnątrz i w środku, a jazda nim nie przystaje do tego jak się samochód prezentuje, nie jest aż tak dobre jak się mówi o nim. Nie oczekiwałem ze względu na wiek cudów, ale też nie sądziłem, że będzie do tego stopnia ociężałe. To z kolei brzmi jakby jeżdziło totalnie do dupy a tak nie jest.

To samo miałem kiedyś z e36 328, naczytałem się na tym forum m.in. jak to fajnie jeździ, a później zacząłem jeździć z zamiarem kupna. Jeździłem kilkoma egzemplarzami (w tym zdrowymi) i sory, ale legenda tego auta przerosła je dwukrotnie podobnie jak e31. Wszystko to subiektywne wrażenia i może efekt naczytania się zbyt dużej ilości fapania

To chyba masz problem z suchą analizą faktów. Nie wiesz sam czego powinno się oczekiwać od komfortowego coupe klasy wyższej, ani czego oczekiwać od auta RWD klasy średniej o mocy nawet nie 200 koni, bo co by nie mówić na swoje czasy E36 328i jeździło fenomenalnie jak na takie parametry i nadal potrafi zawstydzić wiele nowoczesnych aut o podobnej mocy.

Granice osiągów sie przesuwają. Kiedyś topowe modele setka ponizej 6s, dziś takie czasy robią doładowane hot hatche. Za to topowe modele setka ponizej 4s. ( 0-100 jako punkt odniesienia).

e31 ociezałe ? Miało w opcji system AHK i jak na swoje czasy prowadziło sie fenomenalnie.

Ale wiadomo, wszystko to subiektywne odczucia. Mi jazda E31 sprawiała fun. Załuje,ze nie kupiłem od Rosy tej zielonej, jak miałem okazje.