BMW Sport

Gratulacje, mimo przebojów z mechanikiem. Tylko mi na fb się wyświetlilo Tc performance łódź jak się chwali, od razu skojarzylem czyje to Jeszcze fajniej teraz musi przyspieszać. Ciekaw jestem pomiarów rl, ale przy takiej pogodzie ciężko.

ładne cyfry

No i nie mam rl a chwilowo też brak czasu żeby wpaść do Waldka

Waldek no miało być auto z 5xx i jest plan spełniony.

Gratulacje. Świetny wynik

Bardzo fajny wynik współczuje przygody z kompresorem możesz coś więcej napisać jak on to zrobił?

konkret

Aaa no wolę na to spuścić zasłonę milczenia chyba bo już się tym dosyć nawkurzałem żeby to sobie przypominać.

Zdolny mechanik. Swoją drogą samym programem taki wynik? To jedne z tańszych dostępnych pincet plusów w normalnym aucie. Pewnie gdyby to było auto klasy C/D to też poszedłbym w to.

Porażka jedynie totalna z tym brakiem szpery... nieporozumienie w RWD o takich parametrach. Zostaje jeździć na Toyo R1R od kwietnia do października, a potem zimówki.

A czemu by nie iść dale? Skoro masz nowy kompresor to można kółko zmniejszyć i zrobić pewnie 550+? Choć już teraz obstawiam, że auto przynajmniej nie przegra z M5 E60.

swietne cyferki to teraz czekamy na jakis filmik z brzmieniem wydechu

super wynik, gratuluję

Z tego co widziałem na poprzednich stronach to jeszcze kolekotry wydechowe wleciały.

500+ jest i musi być już przyjemnie śmigać takim wozem. Styl Zdzira 850I mnie osobiście zawsze zaskakiwał, bo on ma duszę wyścigowego chłopca, 7er się ścigał i jako jeden z nielicznych pojechał zrobić do W-wy pomiary wozu na RL, gdzie wielu boją się jechać na spot to miasta obok... Teraz kupił znów dość duży wóz, z wyglądu absolutnie nie wyścigowy... I pewnie tylko czekać na jakiś temat w killach Może w kryzysie wieku średniego kupi coś w coupe

Dziękuję za opinie.

Jigsaw auto ma filtry KN, kolektory długie barany i program.

A kółka nie chce i tak mi to już dużo nie da a żal kompresor i silnik

Deejeys bo ja lubię jeździć komfortowo i na co dzień jeżdżę bardzo spokojnie. Natomiast od święta chce mieć czym depnąć i lubię dźwięk i kultura v8. No i zawsze chciałem oryginalne mpower lub AMG

Ponad 520 koni i 750nm ładny wynik. Na wiosnę się umówimy na przejażdżkę.

no pewnie forest

a swoją drogą to aż wstyd ale mam go już ponad 3 miesiące i zerrrrooooo killi w dziale kille

zwłaszcza, że to co się trafiło to zazwyczaj bez sensu opisywać

każdy myśli, że to 200/220 cdi

i prawidłowo tak miało być

choc pamiętam jak raz zaczepiał mnie gościu w 307 1,6 hdi

I nie dałeś się podpuścić ?

No mówcie co chcecie ,ale to fajne uczucie jak honda obok gniecie podłogę ile wlezie,silnik się wydziera że go w sąsiednich miastach słychać ,a wy sobie ruszacie spokojnie do 2/2,5k obr i i tak jesteście z przodu I za chwilę znowu zielone młody gniewny rusza z piskiem i jest zupełnie nie świadomy ,że wy się nie ścigacie tylko normalnie jedziecie Co do mercedesa to kurde no silnikowo one są bardzo fajne ,natomiast wizualnie(co oczywiście jest kwestią gustu) nie leżą mi te merce z tamtych okresów totalnie. Szczególnie wnętrze te obłe kształty niczym w fordzie albo matizie (wiadomo jakość inna ,ale tak mi to przychodzi zawsze na myśl jak patrze). Mercedesy zaczęły w jakikolwiek sposób być dla mnie interesujące od W204. Nawet kiedyś myślałem o CLK500 ale to wnętrze no nie nie dam rady

wytrzymałem dwa razy za trzecim już nie.....

jechałem sobie kulturalnie 120km/h na tempomacie na S5 i dojechało to cudeńko 307 w kombii w 1,6hdi i była delikatna górka to koelś powoli się zbliżał a na szczycie górki juz jechał równo bo nie za bardzo mu szło dalsze rozpędzanie sie pod wzniesienie było to jakiś młody chłopak z dziewczyną a zdążyłem sie przyjrzeć bo jechali chwile równo i się gapili na mnie nie wiedzieć czemu. Ale im odpuściłem z górki sie zrobiło pojechali. Mineła chwilą dogoniłem ich mimo, że jechałem tak samo i zacząłem nadal na tempomacie wyprzedzać bo zwolnili widocznie no i jak tym razem ja byłem obok nich to koleś dodał gazu żebym ich nie wyprzedził co jeszcze też uniosłem ok debil to debil. Albo może przed laską chciał sie pokazac jak to dyma v8 kompressor bo w końcu mam to na błotniku.

Trzeciego razu nie uniosłem jade dalej znowu górka i pan z hdi zwolnił zaczynam go mijać nadal na tempomacie jak byłem obok znowu koles depnął, ale ja już to czułem w jajcach także jak byłem obok pomachałem jego dziuni uśmiechnąłem się do niej ładnie potem kickdown krótka przbieżka do końca trójki / 210 ) co by sobie frajer posłuchał i zwolniłem do swoich 120 po kilku minutach frajer mnie dogonił ale już jechał za mną następne 20km do mojego zjazdu w zasadzie nie wiem czemu ale mu przeszło.

Niby pierdół ale sądze, że nie poruchał tego dnia

Gratulacje killa, dla zasady. Mimo że objechałbyś go na tempomacie