Siemka wszystkim. Przedstawię wam swoje
E39 520i z 1997r
Auto kupiłem od 1-wszego właściciela w DE i sprowadziłem osobiście.Wtedy miało około 230 tyś (280 teraz).Auto było bezwypadkowe w 1 lakierze.
W momencie zakupu wyglądało tak : Pierwsze co zostało zrobione to zmiana kół na alusy 16"
I auto miało tak zostać zachowane całe w oryginale bez modzenia.
Z Vin-u wychodzi ,że : VIN:
BN27920Prod. Date 1997-02-03
Type 520I (EUR)
Series E39 (5 Series)
Body Type LIM
Steering Left Hand Drive
Engine M52
Displacement 2.00
Power 110kw / 150hp
Drive HECK
Transmission Manual
Colour OXFORDGRUEN METALLIC (324)
Upholstery STOFF FLOCK STREIFENANTHRAZIT (D3AT)
Comfort And Interior Equipment
S403A Glass Roof Electrical
S428A Warning Triangle And First Aid Kit
S438A Fine Wood Trim
S441A Smoker Package
S473A Armrest Front
Multimedia
S666A Radio BMW Business CD RDS
Driver Assistance And Lightning
S510A Headlight Aim Control
S534A Automatic Air Conditioning
S540A Cruise Control
S548A Kilometercalibrated Speedometer
Wheels And Drive
S260A Side Airbag For Driverpassenger
Environment And Safety
S305A Remote Control For Central Locking
S320A Deleted Model Lettering
S863A Retailer Directory Europe
S879A Onboard Vehicle Literature German
Other Equipment
L801A National Version Germany
Do tego zaprogramowane zostały światła do jazdy dziennej(tzw DRL czyli długie na 30%) i kierunki przy zamykaniu(tak jak by funkcja alarmu ale bez alarmu ).
Generalnie szału z wyposażeniem nie ma.
Niestety jak to mówią "dzwon podstawą tuningu" Auto miało małe zdarzenie z przodu ( w między czasie sąsiadka zarysowała mi drzwi z tyłu na parkigu):
W efekcie auto poszło do lakiernika. Zmieniona została maska i malowana ,do tego malowany był lewy błotnik lewe tylne drzwi pas tylni i klapa (rdza wchodziła na klapę i pas jak to w e39). Zmieniony został oczywiście pas przedni ze wszystkimi plastikami obudowami i osłonami, odmalowany zderzak bo nie był połamany zaczepy całe więc wystarczyło tylko pomalować. Musiały wlecieć nowe halogeny i lampy ponieważ były połamane zaczepy. Lampy udało mi się dorwać kompletne na xenonie w miarę fajnym stanie. I auto wróciło do świetności
Po niedługim czasie wymienione zostały amortyzatory (wszystkie 4 ) wraz ze sprężynami obniżającymi Eibach. Gumy i łączniki stabilizatora przód i tył oraz tuleje pływające (Bo skrzypiały jak stary rower babci). Końcówki drążków kierowniczych wraz z drążkami również nowe. Ustawiona geometria i zbieżność
Do wymiany poszedł olej w skrzyni biegów (raczej nigdy nie zmieniany, ale nie był czarny),w tylnym moście (też raczej od nowości) płyn chłodniczy i hamulcowy i oczywiście olej silnikowy z pełną obsługą.
Po nie długim upływie czasu naszła mnie inspiracja na zmianę kloszy lamp na "dymione" ponieważ stare zaczęły matowieć.Klosze zmienione z przodu i z tyłu. Jako że inspiracja dopisywała to założona została dokładka zderzaka z przodu ala"alpina" i z tyłu lotka na klapę. A ze względów wielu przyciemnione szyby z tyłu .
Jako że w starym aucie ciągle coś jest do roboty to przestała działać klima. Powód nieszczelna chłodnica klimatyzacji-do wymiany na nową. Do tej wymiany trzeba niestety pół przodu rozbierać więc parę godzin zeszło

Po tych wszystkich zabiegach w końcu można było cieszyć się w pełni z jazdy a auto zmieniło się nie do poznania.
Oczywiście dostał też taki podstawowy serwis jak świece z fajkami cewek,i wszystkie filtry.
Wymieniony też został czujnik wału ponieważ odmówił współpracy a za chwilę czujnik wałka rozrządu bo też stwierdził ,że idzie na emeryturę.Padł jeden za drugim zaraz. Dostałem do niej nowy akumulator nie używany więc prądu też jej nie zabraknie

Auto wyglądało już tak (zdjęcia z zaprzyjaźnionego studia detalingu. Auto poszło na one stepa i powlokę polimerową Studio polecam) :
W tym roku wymieniona została pompa wspomagania ponieważ wyła i ciężko chodziło wspomaganie ,nowy płyn wraz z przepłukaniem układu oraz założony nowy termostat z króćcem. Do wymiany poszła też odma i uszczelki kolektora ssącego.
W środku zamiast 4-ro ramiennej kierownicy pokazało się nowo obszyte serducho oraz dekory z drewnianych zrobiły się srebrne.Założone też ozdobne srebrne ramki na zegary i zmienione radio na to z Androidem.
Przy okazji został naprawiony problem kontrolki air bagu. i to nie przez wywalenie diody z licznika

Po namowie znajomego ( w sumie też brakowało mi fajnego audio a lubię słuchac dużo i dobrej muzyki) w aucie zrobiłem nagłośnienie czyli wygłuszenie 4x drzwi plus bagażnik. Na przodzie założony odseparowany Audiosystem m165 z tyłu tak dla dopełnienia Hertze i mały subwoofer. Wszystko zasilone 1000W wzmacniaczem cruncha.
O auto raczej dbam woskuję co jakiś czas ,często myte i w ogóle ale wiadomo,jest to auto na co dzień do tego trzymane pod chmurką pod blokiem więc nie ma co przesadzać
I jak na razie auto dalej tak wygląda
W lato zostałem też poproszony o udostępnienie pojazdu dla nowożeńców. A wiadomo takich rzeczy się nie odmawia
Zainspirowany pewnym modem kluczyka w e46 postanowiłem przerobić i swój kluczyk bo nie ukrywam że spodobało mi się oraz wole klucze "scyzoryki" niż zwykłe
Jak wiadomo auto jeździ nie stoi więc trzeba było zajrzeć do tylniego zawieszenia.Do wymiany poleciały wszystkie górne wahacze i te L (fachowo to się chyba łącznik wahacza nazywa)
Jakie są dalsze plany wobec auta? Dokończyć środek czyli wleci czarna skóra w sporcie. Dołożyć elektryke szyb na tył i zdecydowanie zmiana kół na większe.I może coś z silniczkiem podziałać. Bo 150 km w e39 to nie jest jakoś bardzo dużo.I myślę że coś tam jeszcze do głowy wpadnie ,więc będę na bieżąco aktualizował