Witam,
Mam problem po przekładce słupka m52b28 na taki sam. Silnik siedząc jeszcze w e39 chodził idealnie, równo i cicho, kompresja na 2 cylindrach 12,2 na reszcie 12,5. Po włożeniu do mojego auta wolny obroty strasznie wariują + wyrzucało błąd przepływki. Przepływke wymieniłem, ale dalej obroty falują i w INPIE ilosc powietrza odczytanego na krokowcu i na przepływce jest po za skalą. Podejrzewalem nieszczelnosc w dolocie, ale rozbierałem juz kilka razy i wszystko gra.
Krokowy wyczyszczony, lata luźno jak nim telepie. Przepływka czyszczona. Dodatkowo psikałem jakims syfem do kokpitów po całym dolocie i raz tylko wkręcił się na wyzsze obroty gdzies w okolicy listwy wtryskowej. Jednak psikałem tam jeszcze pare minut i juz nic nie reagował obrotami. Uszczelka pod kolektorem ssącym nowa. Odma nowa, przewody/węże do odmy nowe. Nie wiem już gdzie szukać - błędów juz brak.
Dodam tylko ze jest instalacja LPG, ale po przekładce nie przełącza się i wyrzuca błąd czujnika temperatury gazu. Cały osprzęt przed przekładką był sprawny. Może to wina LPG ? z opcji zostaje jeszcze ewentualnie uszkodzenie kolektora przy przekładce .. zlecalem ją znajomym mechanikom, wiekszość uszczelek nowych, wszystko zrobione chyba jak trzeba a tu takie jaja...
jeśli ktoś z Lublina mógłby pomóc mi ogarnąć temat to będę wdzięczny - na majówke czeka mnie wyjazd i chciałbym autko doprowadzic do ładu...
